KURRWA NIE POTRAFIĘ SIĘ ZABIĆ...

ilekroć próbuję za każdym razem nie mam odwagi; chociaż wiem że samobójstwo to najlepsze rozwiązanie w moim życiu bo życie można powiedzieć przegrałem; żeby wyjśc na prostą musiał zdarzyć by się cud a one się nie zdarzają; i choć wiem że nic mnie już dobrego w życiu nie spotka to nie potrafie piertolnąć samobója... :(

smakosz ty k***a debilu wszystko masz oprócz dziewczyny i narzekasz....

nie jestem żaden smakosz...

Nie zabijaj się tylko krrde wytrzymaj, przecież jesteś taki kozak :) W każdej sytuacji znajdzie się jakaś baba która poleci nawet na osobnika który był karany, kobiety kochają się w gorszych od ciebie. Nawet na kafe można o tym poczytać.

Też myślałam że to smakosz. Jeśli nie on to kto?

Poradzisz sobie!

ale wy nie rozumiecie; nie chodzi o to że chce się zabić ale o to że nie potrafię...

Dasz rade :D

piertolnij tego samobója i nie przynudzaj :P

Poradzisz sobie z tymi problemami które masz. Nie strzelaj samobója bo potem już nie będziesz mógł wrócić.

lepiej nie czyń tego bo tam w zaświatach będziesz miał 1000 razy więcej nieszczęść a spokoju już nigdy . Przejrzyj na youtube filmy ze świadectwami tych co powrócili z zaświatów cudem , dzięki zdolnym chirurgom. Lepiej tu na ziemi rozwiązać swe problemy.