Większa i silniejsza od chłopaka.

Witam. Na wstępie napiszę że jestem dość wysoką (bo aż 186cm wzrostu mam) dziewczyną. Ślepy los sprawił że poznałam świetnego faceta, inteligentnego, zabawnego itd. Jest tylko jedna wada - jest wyjątkowo niski jak na faceta , jakieś 160cm. Mi to nie przeszkadza ale widzę że on czuje się czasem nieswojo w moim towarzystwie, jakby mu przeszkadzało to że jestem wyższa. Ponadto muszę dodać że jestem dość solidnie umięśniona, a on jest raczej chudy. Parę razy się silowalismy i raczej słabo mi szło :D Jak mówię, dla mnie to ok, ale on jest trochę zażenowany. Jak mu wytłumaczyć że lubię go takiego jakim jest i żeby się nie wstydził mnie?

zazdroszczę ci, też bym chciała być silna i móc w p********ić kilku facetom. Dobre by to było też do samoobrony.

A dziękuję. Ale czasem siła przeszkadza. Ale jak trzeba to mogę za Ciebie kilku obić :)

babo chłop

Musisz szukać takiego, co nie będzie zwracał uwagi na wzrost, ewentualnie może jakimś cudem spotkasz kogoś wyższego od siebie i wtedy nie będzie problemu.

21:15 dziękuję :) jednak wolałabym sama móc pokonać, dlatego mam zamiar trenować kick boxing i podnoszenie sztangli. Nikt do mnie nie podskoczy ;) a co do różnicy zewnętrznej, to jedyne wyjście jakie masz to musisz to zaakceptować. Mam w rodzinie jedną taką parę, wujek jest mały i chudy, a jego żonka duża babeczka, ale razem są świetni, boki zrywać, brzuch mnie boli ze śmiechu, jak ich słucham. Dogadują się lepiej niż niejedna z pozoru idealnie dopasowana para

kobieta pierworodna powinna za męża mieć pierworodnego , w przeciwnym przypadku grozi mu zostanie "pantoflarzem"

On nie jest pantoflem tylko fanem takich jak ja