założyłem mojej córce konto oszczędnościowe

Od momentu urodzenia odkładam po 100 zł miesięcznie i jak osiągnie pełnoletność to sama zdecyduje co z tym zrobi. Chciałbym żeby to przeznaczyła np na studia

i co ona ma zrobić z tymi ~20 000zł? co najwyżej auto kupi, a mieszkać i tak nie będzie miała gdzie :D

Jak myślicie czy to jest jakieś rozwiązanie jeżeli się samemu zarabia na rodzinę ?

To jest zawsze dobre rozwiazanie i lepiej tak niz wcale. To bedzie juz kapital startowy na kredyt na mieszkanie, czy na samochod.

Starałem się o 500+ ale niestety dochody przekroczyły o 30 zł na osobę. Wtedy te 6000 rocznie szło by dodatkowo na jej konto ale trudno

Ja tez mam zamiar tak zrobić, zawsze to jakieś pieniądze na start, owszem mieszkania sie nie kupi ale wynająć juz mozna na poczatek, auto czy nawet studia to tez dobry pomysł, szkoda że moi rodzice o tym nie pomyśleli :)

Lepiej odkładać po 100 zł niż wcale.

Super.Ja mam teraz prawie 18 latka i robiłam podobnie,z tym ze ja akurat bankom nie ufam.Odkładałam do przysłowiowej skarpety i czasmi inwestowałam te kasę w coś ,a dochód z tej inwestycji (krótkotrwałej) dokładałam do "skarpety" Odkładałm różnie,raz 100,raz 50,były miesiace gdzie i po 20.komuś może sie teraz wydawac to śmieszne,ale na chwile obecną ma prawie 27 tyś. 12 dostanie na 18 ,będzie na prawko,pierwsze autko i samodzielne OC. 15 dostanie jak zobaczę że juz mu troszkę młodzieńcza głupota z głowy wyleciała,bo co tu kryć ,dasz 18 latkowi to rozpieprzy.Pozna troszke życia,za dwa,trzy lata dostanie. Też sama go wychowywałam i było cholernie cieżko,500 plus też nie przysługuje bo za bogata jestem o 26,30zł. Naprawdę warto odkładać ,nawet po te głupie 20 zł.

Świetny pomysł! jestem pewna, że to doceni.

20.31 a w co przykładowo inwestowałaś? Ja się boję tych całych lokat i funduszy :/

absolutnie żadne lokaty,nie znam sie na tym ,nie rozumiem i również sie boję. W zwykłe rzeczy ,na zasadzie "szczypta handlu zamiast kupy roboty" czyli kupiłam auto,sprzedałam ze 200 zł zysku (kwestia zdjęc,opisu i technik sprzedaży).Kupiłam kiedyś 100 kg uzywanych ubrań ale takich mega i posprzedawałam na sztuki po butikach i komisach.Znam sie też na walutach wiec inwestowałam w waluty,głównie krajów skndynawskich,ale też nie żaden forex tylko kupno w kantorze,śledzenie kursów,syt politycznej i gospodarczej i znów sprzedaż w kantorze(czasem trzeba czekać i dwa trzy lata,ale zyski przy inwestycji 20 tyś zysk jest 2-3 tyś).

Myślę jeszcze żeby wziąć w zakładzie pracy taką bezprocentową pożyczkę bo mam taką możliwość i wpłacić na to konto. Liczę się z tym że część tego zje inflacja ale narazie nie mam pomysłu na inwestowanie

Zrobiłem z 8500 lokatę na 4miesiące na 2,5 % w skali rocznej zawsze to coś

70 zł po 4 mc. Pewno ze zawsze coś .Jak bedziesz miał już 20 tyś to negocjuj z bankiem oprocentowanie,wiele banków daje indywidualne lokaty powyżej 20 tyś. Ja jednak sie boje trzymać forsy w banku,czasy niepewne,boję sie że będzie druga grecja albo odpukac jakaś wojna i po forsie.

a to z tej pożyczki zrobiłeś lokate ? moze wez te pożyczke jak ona na 0% tak na 40 tyś i zrób lokate na rok ,jakby dali nawet 3% to by było po roku 1200 zł. Pewnie w mundurówce robisz,jak i ja bo z tego co wiem to tylko tam takie pozyczki .

23.58 nie z pożyczki tylko z tego konta oszczędnościowego. Pożyczki mi nie dadzą więcej jak 5 tysięcy bo dają tyle żeby w ciągu roku spłacić. Nie pracuje w mundurowCe . Branża metalowa

23.55 jakie 70 to jest 2,5 % ale w skali rocznej czyli niecałe 46 zł no bo oczywiście jeszcze podatek

no tak ,zapomniałam że przecież trzeba wesprzeć mniej rozsądnych obywateli naszymi podatkami :/

Na tą chwilę najlepszym konkretnym, sposobem na oszczędzanie pieniędzy to konto oszczędnościowe Nest - rodzinne oszczędności. Zasłyszane w reklamie w TV przetestowane na własnej skórze. Można otrzymać premie roczną w wysokości nawet 7%(zależy od liczby dzieci!!), Premie wyższe niż aktualne oprocentowanie lokat, a nie są opodatkowane podatkiem belki!!, brak opłat za wycofanie oszczędności.Jest bankowy fundusz gwarancyjny. 1 krok: otworzenie konta(bez opłat) i 2 krok: uruchomienie z aktywnego już konta podstawowego konta Nest - rodzinne oszczędności.  http://affmy.pl/p/xyiS/DOtw/DKaR

świetny pomysł, ja też tak robię, z mężem odkłądamy po 200, ale to my podejmiemy decyzje na co ona przeznaczy te pieniądze. na studia na pewno, co do oszczędzania, również ograniczyliśmy wydawanie pieniędzy na rzecz lokaty, nie mamy abonamentów w tel, jestesmy na kartach prepaid w mobile vikings i jesteśmy bardzo zadowloneni, zmieniliśmy operatora telewizyjnego na tańszego, nie oglądamy 150 kanałów, nie damy rady a płaciliśmy za to, w domu nie jest ciężko ale rózowo również, zrobię wszystko, żeby moja córka miała dobry start :)

Podbijam autorze nadal to kontynuujesz?