Ale mi dziś dziecko scenę zrobili w sklepie

Ma 11mcs chodzi już ale tylko po domu nienawidzi jeździć w wózku Byliśmy w sklepie markecie no długa kolejka a ten wpadł mi w szal zaczął się rzucac wrzeszczec jak opętany az wie ludzie oglądali chciałam mu dać telefon zwykle tego nie robię a ten rzucił nim aż spadł metr dalej wykopal koc i darl się Ale wstyd... Za jakie grzechy

To tylko dziecko idiotko. Trzeba było się nie rozkraczac albo wyskrobac, to byś nie zastanawiała za jakie grzechy. Myśl, to nie boli!

Za dużo mu pozwalasz i pewnie gra na kompie. Ja za młodu za takie coś bym dostał przez doopsko pachem i by się skończył mój goowniarski protest.

Gra na kompie 11msc dziecko?

Co się Dziwisz mój kot gra na tablecie :p a tak serio to w sumie nic się nie stało,dzieciak miał zły humor i jest jeszcze za mały by zrozumieć że w sklepie trzeba się zachowywać grzecznie. Dla niego to abstrakcja,dopiero się uczy,a najbardziej od Ciebie i musisz w takich chwilach sama zachować spokój. Wiem że łatwo się mówi,ale wierz mi mam doświadczenie. W takich wypadkach takie małe dziecko lepiej nie zabierać do sklepu jeśli taka możliwość. Poznaje świat,jest wszystkiego ciekaw nie dziw się że nie chce siedzieć w wózku jeśli dookoła tyle ciekawych rzeczy,nastepnym razem zamiast telefonu podaj mu paczkę z makaronem :)

moja córka jak była malutka, to po włożeniu jej do wózka sklepowego zaczęła krzyczeć: Ratunku!!!Pomocy!!! nie wiem co ją napadło, a miny ludzi bezcenne ;)

Takie sceny obserwuje dość często przy kasach,czasem niemowlę drze się wwniebogłosy,czasem starszy maluch. Zawsze zastanawiam się czy wypada podejść do takiej mamy i zaoferować pomoc?