Jak funkcjonują w przedszkolu Wasze 3 latki?

Mam pytanie do mam które mają dzieci w tzw. Maluszkach. Otóż moja córka, ma dokładnie 3 lata 2 miesiące i potrafi "olewać" zajęcia w grupie. Tzn. jeśli coś się jej podoba to chętnie to robi, jak nie, to ciężko jest ją przekonać, czasem w końcu się ugnie, czasem robi coś innego niż reszta grupy... Oczywiście dr Google naprowadził mnie na zaburzenia autystyczne...Moja córka jest raczej towarzyska, nigdy bym nie pomyślałam o spektrum... Jednak czytałam,że często to się tak zaczyna. Do niedawna córka dość słabo mówiła, teraz szybko nadgania rówieśników i można z nią się normalnie dogadać. Pomóżcie, czy to zachowania jeszcze normalne, tzn. czy dzieci jeszcze mają do tego prawo, czy to już problem do dalszego drążenia?

To panie w przedszkolu nie widzą w niej problemu? Do poradni psychologiczno pedagogicznej nie potrzeba skierowania, idź jeśli cię coś niepokoji.

no wiesz...moja tez tak sie czasem zachowuje i jakos nie widze w tym zaburzen. A dr google to sobie odpusc,serio. Niedlugo wywrozy Ci raka,bo bedzie bolala Cie stopa. Doroslym sie nie chce czesto i gesto robic to co inni,ale robia,bo MUSZA,bo ludzie,bo praca,bo pieniadze. Dzieci nie kieruja mysli w ten sposob,jak nie chca to nie robia.Proste.

Dzieci w przedszkolu tak robią, Twoja córka nie jest wyjątkiem :-) Moja też opowiada, że czegoś nie robiła a inne dzieci robiły. Gdy pytam dlaczego, to czasem powie, że nie chciała, a czasem że było za trudne lub, że chciała to zrobić inaczej. Mało tego, czesto też mówi, że np. Robert stał z boku i nie tańczył jak wszyscy tańczyli, czy Gabrysia nie chciała śpiewać. Wg mnie Twoja córka zachowuje się zupełnie normalnie :-)

wg google kazdy dziecko ma autyzm Moje dziecko ma problem żeby dogadać sie z rówieśnikami choc na codzien badz w malym towarzystwie jest wygadany i odwazny. W grupie ginie. Chodzi do pani psycholog w przedszkolu i tam maja jakieś gry i zabawy. Chodza dzieci z różnymi "zaburzeniami" choc nie sądzę by ktores mialo autyzm

Dziękuje Wam za odpowiedzi i pocieszenie. Jakoś lżej przeczytać, że nie inni też tak mają:) W tym przedszkolu chyba nie ma psychologa, nauczycielka z przedszkola wspomniała o tym problemie, mówi,że ją zachęcają, ale nie zmuszają.

20:08 ja byłam takim dzieckiem, w dużej grupie przepadałam, dopiero w liceum nauczyłam się takiej większej "przebojowości"

To mój syn też tak "przepada w grupie" i dostał się na zajęcia wwr.