Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nataliaa25

Pierwsza wielka miłosc..spotkanie po 10 latach.

Polecane posty

Gość gość
jak dla mnie to powinnaś sobie odpuścić .skoro Cię tak skrzywdził to traktuj go jak powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok,tez przychodzi mi do głowy tylko to aby go ignorować ..ale czy to jest dojrzałe z mojej strony ? udawac że go nie widzę .. chyba uciekanie przed zwykłą rozmową jest trochę dziecinne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu się przywitaj i tyle. Nikt ci nie każe z nim rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko on po prostu dążył do tej rozmowy ,stojąc w kolejce w kawiarni byliśmy dość blisko siebie ..a ja nie widziałam zupełnie jak się zachować... mam jaką traumę z jego powodu i chyba nie jestem w stanie udawać że wszystko jest w porządku ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie siana dziewczyno. Idź lepiej spać zamiast rozkminiac historie sprzed dekady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynika z tego ze przez 10 lat nie poznalas zadnego kolesia innego tylko pielęgnowałaś stare doświadczenia z dzieciństwa i użalałaś się nad sobą płakałas itd skończ z tym,pokochaj siebie,ludzie popełniają błędy ,popełnili wywalasz ich i idziesz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Ci powiem tak ...ja bym do niego napisała na tym fb coś na zasadzie że przepraszam że się tak dziwnie zachowuje kiedy Cię widzę ale nie potrafię zapomnieć o tym co 10lat się wydarzyło i może dla Ciebie to nic takiego, możliwe że nawet tego nie pamiętasz ale ja niestety tak. Czasem sobie myślałam jak bardzo mnie skrzywdziles i doszlam do wniosku że powinieneś o tym wiedzieć teraz w dorosłym życiu. Ogólnie coś w tym stylu bym napisała coś bym dodala ale staralabym się go nie potępiac ponieważ 16lat to dziecko wierz mi ludzie nie myślą....nie wiedzą co to znaczy życie...naucz się wybaczać ludziom , nie szukaj w sobie winy bo na pewno jesteś super kobieta z porządnym bagażem dzięki któremu możesz wielu ludziom pomoc. Jesteś wielka !! :) trzymaj się ciepło i proszę . ..nie zadręczaj się, też jestem dda ale u mnie nikt się nade mną nie znęcał psychicznie ani fizycznie ja się po prostu zawsze zamartwialam o rodziców i nadal martwię...bo bardzo ich kocham. Ludzie popelniaja błędy i często ich prawdziwie żałują...nie potrafią nawet powiedzieć przepraszam bo wolą o tym nie myśleć choć wiedzą że to co robili było złe. Myślę że ten chłopak nie jest złym człowiekiem,uśmiechał się do Ciebie . ..probowal coś zagadać ale uwierz że on też się bał, Ja np jestem takim tchórzem że wolalabym schować głowę w piasek i udawać że nic się nie stało niż zagadywac i przepraszać i nie dlatego że jestem zła tylko dlatego że jest mi wstyd , boję się, również cierpię jak komuś coś zrobiłam złego a nawet za to nie przeprosiłam, po prostu jestem tchórzem....ale popełniam co raz mniej złych rzeczy w życiu, na zasadzie że staram się nie myśleć o kimś źle, nie obgadywac , nie zazdrościć itd.. pomysl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w kilku związkach przez te lata ,byłam również zraniona ,zdradzona, nawet budziły się jakie nowe uczucia .. ale tamte relacje w porównaniu z tym co czułam do swojej pierwszej miłość są jakby to powiedzieć niczym szczególnym ,ten człowiek pomimo lat wciąż budzi we mnie jakieś emocje... Pielęgnuje stare doświadczenia ,użalam się ? na sesjach terapeutycznych opłakuje nawet rzeczy które przydarzył mi się gdy miałam 7-8 lat np. to co ojciec ze mną robił ..mimo że minęły już dekady ,podobno gdy ma się stłamszone emocje i nie dopuszcza się ich do głosu za dzieciaka to ona nie znikają tylko pozostają w ciele ,w naszej podświadomości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam że nie będę do niego pisała i zostawię to wszystko tak jak jest .Nie uważam tez że jest złym człowiekiem ,nie pielęgnuje nienawiść do niego ,nie pałam jakąś chęcią zemsty ,rozumiem że byliśmy młodzi ale będę starała się go unikać mimo wszystko ... Rozdrapywanie tego i rozgrzebywania nic mi nie da ,tylko będzie bardziej bolało,a przecież tego i tak nie da się cofnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się wydaje że jednak rozmowa z nim pomogła y ci stanąć w prawdzie. Może gdybyś mu o wszystkim powiedziała to on miałby okazję chociaż cię przeprosić za swoje wcześniejsze zachowanie.. Najważniejsza jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobisz jak uważasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×