Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyjazd latem nad morze z 2 miesięcznym dzieckiem. Co myślicie???

Polecane posty

Gość gość

Rodzę w maju, a w lipcu mamy zaplanowany wyjazd nad morze. 2tygodnie, hotel itp. Dziecko będzie miało około 2,5mca. Mamy jeszcze syna 8lat. Jak myślicie? Odpuścić wyjazd? Olać zaliczkę itp? Czy nic nie stoi na przeszkodzie? Był ktoś z tak maleńkim dzieckiem na drugim końcu Polski? My mieszkamy w górach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam nad morzem 600 km w jedną stronę z 4.5 miesięczniakiem. Oby się dostać na miejsce, potem juz z górki. Taki maluch duzo spi wiec teoretycznie mogą to być bardzo piękne wakacje. A myślałaś o tym żeby lecieć samolotem do Szczecina lub Gdańska ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam podobna sytuacje 2 lata temu.Corka miala 3 miesiace.Ulewala na potege i plakala ciagle.Nad morze mam 700 km odpuscilam.Z nia jazda nawet 2km to byl wyczyn.Oby Twoje bylo inne.A starszy syn do dzis mi wypomina zmarnowane wakacje (ma 12 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od was. Oczywiście pomijam tu ze coś było by nirtak bo oczywiście z maluszkiem będzie wszystko dobrze. Ja byłam strasznym panikarzem z pierwszym dzieckiem. Ale z drugim jest lepiej. A powiem ci ze znajomą mieszka e Belgii i z miesięcznym dzieckiem sammochodem do Polski na 3 tyg przyjechała i to nie do rodziny a tydzień u rodziców a reszta na wakacje. Myślę że spokój ie możecie jechać. Oczywiście trzeba się przygotować ale w sumie taki maluszek lepiej może znieść wyjazd niż np pol roczniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się przewidzieć przed porodem. Pierwsze dziecko Boże za nic... On podczas 7 km do przejechania potrafił 3 akcje mieć ze musiałam stawać i go wyjmować takie miał spazmy. Jego rodzeństwo... Byle mieć mleko i myślę że mogłabym spokojnie jechać co tydzień na drugi koniec Polski. Obecnie jakbym miała jechać to bardziej przeżywała bym jak zająć tego 3.5 latka niż jego młodsze rodzeństwo które po prostu uwielbia samochód a na kolke pomaga fotelik samochodowy wystarczy włożyć do niego i i już cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam z 2msc corka rodzilam w czerwcu bylismy w sierpniu i bylo fajnie mala i tak glownie spala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie a co z jakas odpornoscia dziecka? Taszczenie dziecka po kilkaset km autem z klima w srodku lata, a potem jesCze hotel pelen wirusow, bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie za dobrze ci najpierw to niech to dzieciątko się urodzi dopiero później planuj wczasy takiego maluszka narażać na taki stres bo mamusia musi się plaszczyć na plaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie nie o to mi chodziło (plaszczenie się na plaży) Dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze samolotem? Albo z przystankami autem? . Jesli bedzisz karmic, z podroza nie powinno byc problemow. Nad morzem, o ile nie bedzisz z nim siedzic na sloncu na plazy nic zlego go nie czeka , tam tez mieszkaja dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, ja rodzę w czerwcu trzecie dziecko i też zamierzam w wakacje wybrac się nad morze (ponad 600 km) z całą trójką (6 lat, 3 lata i 2 m-ce). Tylko nic wczesniej nie rezerwuję. Znajdę coś na ostatnią chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×