czy waszym zdaniem napisalam cos nie tak ze on nie odpisuje?

Moj facet mi napisał czy mam czas się spotkać jutro albo w piatek i cos żartował na temat seksu - bo sypiamy ze soba ze jak będę posluszna to tylko mi bedzie przyjemniej. Na co ja mu odp ze moge w pon albo wt ale wcale taka poskuszna i grzeczna nie będę choc wiem ze bedzid mi cudownie. Napisalam cos nie tak?

A uważasz że jutro i piątek to jest to samo co poniedziałek wtorek ?

Co ty gadasz

Co ty gadasz

Przeczytaj autorko co napisałaś powyżej i zastanów się nad sensem twojej odpowiedzi na zadane przez chłopaka pytanie.

Napisalam w takim sensie ze moge w poniedzialek i wtorek ale tez przeprosilam go ze nie moge w czwartek i piatek

Moze mu nie pasuje pon I wt

No ale wtedy moglby napisac :(

Napisalam dokladnie tak : " no nie wiem czy vede taka grzeczna i posluszna ale wiem ze napewno jako uprowadzonej bedzie mi cudownie jak zawsze ;) a w piatek i czwartek bardzo chetnie pozwolilabym Cie opresc ale w czwartek robie x a w piatek y wiec nie dăm rady :( za to chetnie pozwole Ci sie opresc w poniedzialek albo wtorek jesli Tobie tez pasuje ;)". I nie odpisal juz 7 godzin:( napisalam cos glupio?:(

Co to znaczy pozwole Ci się opresc i będąc uprowadzona? Może to jakaś gra, ale brzmi dziwnie :-( Jak dla mnie to za dużo paplaniny w tej wiadomości.

Byc uprowadzona to taki nasz slogan... Czyli jednak cos glupio napisalam?:(