Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona proboszcza

Dziś dziecko wezwało mnie na poważną rozmowę.

Polecane posty

Gość żona proboszcza

Nie miałam czasu, ale moja córka nalegała, mówiąc, że dłużej nie może tego przede mną ukrywać. No i spotkałyśmy się, a ona mi prosto w twarz wykrzyczała - mamo, Święty Mikołaj nie istnieje! Przyznam, że świat mi się zawalił. Nie wiem jak żyć. Mogła poczekać z tą rewelacją chociaż do Nowego Roku. Byłabym już trochę starsza, dojrzalsza, no i bogatsza o perfumy, o które prosiłam w liście Mikołaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×