aktywność fizyczna dla początkujących

Witam jestem osobą mam siedzący tryb życia. Mam drobne dolegliwości, ból pleców dolna okolica, czasem bóle rąk, skurcze, drganie powiek, problemy z hemoroidami. I mam pytanie jaka aktywność fizyczna na początek - gruby nie jestem, może bardziej chudy. Jakie ćwiczenia rano a jakie wieczorem? Czy rower jest dobry (zamierzam powrócić po kilku latach), a może bieganie, lub tez jakiś sport (myślę nad babinktonem, ) , chciałbym zapisać się na coś takiego jak biegi takie jak na olimpiadzietylko bardziej treningowo - cos dla amatora, czy zapisanie się do jakiegoś klubu treningowego - bieganie, czy coś. Najbardziej przyznam szczerze zalezy mi na osiągnięciu dobrej aktywności fizycznej. Rok temu na basenie przy końcu (spora głębokość ) dostałem skurczu łydki bardzo silnego i trochę się podtopiłem. Na rowerze nie miałem z tym problemów. Wydaję mi sie też że mam lóżko niewygodne, rano budzę się z bólem nóg i karku oraz pleców, na materacu w zagięciu łóżka jest zagłebienie w które wpadam, jedna część materaca jest wyżej - oparcie, druga niżej siedzenie. Mam sporą tendencję do garbienia się , i mam płaskostopie

Zacznij od zrobienia 20 przysiadów.

dzisiaj zrobiłem, mimo tego że jestem chudy to dostałem zadyszki, i serce waliło mi jak młot, po za tym trochę zawróciło, mi się w głowie. Dużo czasu spędzam przed komputerem.

ale nie spodziewałem się że tak źle ze mną, Wrzucałem węgiel i przewoziłem taczkami, szlo mi nie źle nawet sam zdziwiony byłem, potem zaczęło się,, nad ranem... nadwyrężony łokieć, ból dolnych pleców, karku, nogi jak z żelaza, drżenie ręki (zapewne od szybkich ruchów łopatą,) no i się załamałem.... moja kondycja fizyczna: jestem jak wrak

zmagam się od uzależnienia od komputera. Dopiero teraz zauważyłem skutki, źle siedzę niewygodne krzesło, biurko małe, i promieniowanie z ekranu. A jak się kładę to mi tak szumi w głowie że jakaś paranoja. Miałem zalecenie rok temu od lekarza kiedy zemdlałem, żebym miał higieniczny tryb życia, a ja to olałem. Odnośnie zdrowia co jeszcze mnie zaniepokoiło : oczy . Właśnie swędzą mnie, często mam czerwone pękają mi żyłki -tak to się mówi? czy naczynka? w oku , i wyglądam zwłaszcza rano jak upiór.

Odnośnie 20 przysiadów, dla mnie to była męka jakaś totalna. Myślałem że zaraz albo mi serce siądzie, albo zemdleje albo coś mi się stanie, ja nie wierze że aż tak źle ze mną. Mierzyłem tętno , jakieś cholernie wysokie. Też nie chcę się na początek przemęczyć wiadomo.

Z komputerem pracuje 24-h na dobę, nieraz zarywałem noce. Rano jak trup. Myślę też że u mnie dieta kuleje, tzn. jem za mało, stwierdziłem że to śmieszne, że ja jem dwie - trzy kromeczki z czymś tam, i więcej już nie zmieszczę - serio. Nie chce się też zmuszać ale wydaję mi sie że jem zdecydowanie mało, nawet reszta członków rodziny też to zauważa.

jesteś facetem ? masakra:O

to zacznij od 5 przysiadów jak 20 to dla ciebie masakra:P a tak w ogóle to skoro każdy ruch to dla ciebie takie obciążenie, bóle i dolegliwości to może zacznij od wizyty u lekarza?

no jestem facetem? ale to skutki pracy przy komputerze,

gość dziś to zacznij od 5 przysiadów jak 20 to dla ciebie masakrajezyk.gif a tak w ogóle to skoro każdy ruch to dla ciebie takie obciążenie, bóle i dolegliwości to może zacznij od wizyty u lekarza? nie no spoko ostatnio się badalem jest ok. Bóle idt... to od siedzenia, hemoroidy także. Raczej nie mam czasu kiedy się ruszać, nie miałem też aktywnych wakacji, praca też nie ergonomiczna. No ale człowiek dopiero po latach musie sie obudzić, że jednak skutki to nie jest jakaś tam błahostka,,,,,

Dowiedziałem sie że to może być już uzależnienia od komputera.

ja zaczynałem od truchtania po pokoju i stopniowo dokładałem inne ćwiczenia:o z tym że ja dorobiłem się przez siedzącą pracę sporej nadwagi, ale po ok roku schudłem i poprawiłem swoją kondycję więc zwyczajnie zacznij od czegoś drobnego, grunt to robić to regularnie i nie wymiękać

ile masz lat?

24

ale to nic to, ja po prostu czuję że jest źle ze mną, zarówno w kwesti aktywnośći fizycznej, jak i komfortu psychicznego. Nie mam czasu nawet na odpoczynek

Oprócz ćwiczeń ważna jest zbilansowana dieta. Trzeba policzyć żeby każdego dnia zjadać tyle samo kalorii. http://dieta-luks.pl/54203 Dzięki tej stronie udało mi się ułożyć fajną dietę. Dzięki niej schudłam 9 kg w miesiąc oczywiscie po godzince ćwiczeń dziennie. Polecam szybko i prosto Oby kolejne 9 kg w dół do sylwestra!

hmm możesz wrzucić dobrego supla, polecam dobry spalacz http://www.trecnutrition.com/wiadomosci/pokaz/skuteczna-suplementacja-spalacze-tluszczu ale musisz dorzucic troche treningu. Niestety nic samo sie nie dzieje;) życze Ci powodzenia i prosze o odrobine aktywności- dobre suple maja Ci w tym pomóc

Proponuję zapoznać się z ofertą hantli tego sklepu > http://www.marbo-sport.pl/pol_m_Gryfy-i-obciazenia_Hantle-Kettlebell-966.html Duży asortyment, dostosowany zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych osób. Ponadto sklep oferuje konkurencyjne ceny, a także po rejestracji można zbierać punkty lojalnościowe, dzięki którym można otrzymać niepowtarzalne rabaty ! Wysyłka często realizowana jest już w ciągu 24 godzin od zamówienia.

Czy warto kupować taką bieżnie, gdy chce zacząć biegać zimą? http://marbo-sport.pl/pol_m_Sprzet-Cardio_Bieznie-1023.html

Wydaje mi się że na początku warto popracować nad kondycją i najlepiej wskoczyć na rower. Ja kupiłam ostatnio bardzo fajny na domenasportowa.pl i jeżdżę. Nie dość że kondycja rośnie to w dodatku ćwiczę nogi.

Z moim synkiem co niedziele gramy w nogę co niedziele a poza tym zawsze w tygodniu coś wynajdziemy czorcik.pl dzieciaki muszą się ruszać bo laptopy ich tylko do kanapy przykuwają bez sensu.

Ja zaczynając odchudzanie w fit2be.pl zaczynałem w dwóch wariantach, pierwszy to taki marsz w plenerze, a jak padał deszcz to trenowałem w domu na rowerku.Nie za intensywnie do 1,5 godziny maksymalnie.Ale to było 28 kilo temu!!! Teraz 2 x w tygodniu siłownia i po niej trochę cardio a raz albo dwa w formie szybszego marszu, w sumie to już prawie truchtu.

Moim zdaniem nie ma pewniejszego środka wspomagającego odchudzanie jak Slimunox. W 3 miesiące pozbyłam się 13 kilogramów nadwagi