Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szlachetna paczka dla nierobów dzieciorobów

Polecane posty

Gość gość

Pani Agata (39 l.) wraz z mężem Jerzym (39 l.) wspólnie wychowują sześcioro dzieci: Jakuba (16 l.), Kasię (13 l.), Karolinę (12 l.), Szymona (10 l.), Kingę (3 l.) i Ewelinę (1 rok). W pierwszych latach małżeństwa pani Agaty i pana Jerzego sytuacja rodziny była dobra. Kiedy na świat przychodziły kolejne kochane dzieci, rosły wydatki i sytuacja finansowa zaczęła się pogarszać. Rodzina znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji. Mieszka w bardzo małym, przedwojennym drewnianym domku, który składa się z zaledwie dwóch pomieszczeń: kuchni i jednego pokoju (nie ma łazienki). Ze względu na bardzo małą powierzchnię mieszkania, dzieci mają dla siebie zbyt mało miejsca. Z tego powodu często brakuje ich na bieżące potrzeby. Rodzinę utrzymuje pan Jerzy, który pracuje jako tokarz (1000 zł). Dodatkowym źródłem utrzymania są świadczenia rodzinne (1066 zł) i program 500+ (3000 zł). Miesięczny dochód na jednego członka rodziny - po odliczeniu kosztów utrzymania - wynosi 508 zł. Małżeństwo jest bardzo dumne ze swoich dzieci, które na miarę swoich możliwości starają się pomagać rodzicom i wyręczać ich w obowiązkach: Karolina wręcz jak to mówi pani Agata, zastępuje ją w roli mamy, podobnie jak Jakub, który jako najstarsze dziecko, bardzo rozumie trudną sytuację. Kuba pasjonuje się piłką i jest bramkarzem. Wszystkich członków rodziny cechuje obowiązkowość, pracowitość i sumienność. Pan Jerzy wkłada bardzo wiele serca w budowę nowego domu. Pani Agata bardzo kocha swoje dzieci co widać też w relacjach między dziećmi nawzajem. Pomimo tak wielkiej ciasnoty, gdzie dzieci śpią nawet po troje na jednym łóżku, jest jeszcze miejsce na kanarka, który ma klatkę u góry na szafie. W domu panuje klimat miłości. Wśród najważniejszych potrzeb pani Agata wskazała łóżko piętrowe, ponieważ w domu jest tak mało miejsca, że dzieci nie mają nawet możliwości aby wygodnie spać, a także mikrofalówkę, ponieważ w domu nie ma kuchenki gazowej ani elektrycznej a dzieci przychodzą ze szkoły o różnej porze dnia i pani Agata musi kilka razy dziennie podgrzewać posiłki, zapalając w piecu kaflowym. Przydałyby się też środki czystości, ponieważ ich zakup jest dużym obciążeniem dla budżetu domowego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Dorota (29 l.) wraz z mężem Krzysztofem (40 l.) wychowują dwoje dzieci: Kingę (8 l.) i Kacpra (7 l.). Rodzina do niedawna radziła sobie dobrze, gdy Pan Krzysztof pracował w firmie budowlanej, a Pani Dorota opiekowała się dziećmi oraz zajmowała się domem i ogrodem. Niestety stracił On pracę i rodzina utrzymuje się obecnie tylko z zasiłków i dorywczej pracy Pana Krzysztofa. Miesięczny dochód na jednego członka rodziny - po odliczeniu kosztów utrzymania domu - wynosi 498 zł. Małżeństwo jest dumne ze swoich dzieci: Kinga jest dobrą uczennicą, lubi śpiewać, chciałaby zostać piosenkarką, z kolei Kacperek lubi samoloty. Mimo trudnej sytuacji bezrobocia, Pani Dorota podejmuje próby podwyższenia kwalifikacji poprzez uczestnictwo w szkoleniach dla osób bezrobotnych, a w wolnym czasie lubi wyszywać oraz tworzyć ciekawe dekoracje z bibuły. Pan Krzysztof podejmuje każdą oferowaną mu pracę dorywczą. Sam też wyremontował i ukończył nową łazienkę oraz wykonuje samodzielnie różne prace remontowe. Jest z tego bardzo dumny. Najważniejszymi potrzebami rodziny są produkty żywnościowe i środki czystości. Ważna dla rodziny jest też nowa kuchnia gazowa, gdyż stara się zepsuła i muszą gotować na kuchni kaflowej, co zajmuje dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piertole rodzina ma miesięczny dochód 5,5 tys i biorą udział w szlachetnej paczce,mówią co potrzebują :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
środków czystości i kuchenki ludziom żałujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież wiadomo ze nie chodzi o zadną kuchenkę ani środki czystości :D obudzcie sie.To ze jest to wymienione jako główna potrzeba nie znaczy że tylko to dostają.Lecą pytania a jaki rozmiar ubrań ,buta,a jakie klocki,a jaki wózek etc,potem to ląduje na allegro i tą drogą dziecioroby mają na tunezje.Okrężna drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże. 3 kafle i im mało. Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Jadwiga (38 l.) wraz z mężem Mirosławem (40 l.) wychowują trzech synów Rafała (12 l.), Roberta (7 l.), Adama (3 l.) oraz córkę Małgorzatę (10 l.). Pan Mirosław jako pracownik ogólnobudowlany jest cały czas aktywny zawodowo. W okresie zimowym, kiedy to warunki atmosferyczne ograniczają wykonanie niektórych prac pojawiają się problemy, pan Mirosław mniej pracuje i mniej zarabia. Pani Jadwiga jest osobą niepełnosprawną (niedosłuch). Kobieta nie spełniła warunków do otrzymania renty i wypłaty świadczeń z tytułu niepełnosprawności. Na co dzień pani Jadwiga prowadzi dom, dba o dzieci i męża. Rodzina utrzymuje się z pensji pana Mirosława, zasiłku przyznanego dla pani Jadwigi oraz zasiłków przyznanych na dzieci. Dużym wsparciem dla rodziny są pieniążki z programu 500+, które rodzina przeznacza na zakup obuwia i odzieży dla dzieci, a także na żywność. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i leczenia rodzinie pozostaje 511 zł w przeliczeniu na jednego członka rodziny. Pani Jadwiga i pan Mirosław są bardzo dumni ze swoich dzieci. Małgosia jest wzorową uczennicą, często bierze udział w konkursach szkolnych. Chłopcy uwielbiają grać w piłkę nożną. Rodzina jest zgodna, rzadko dochodzi do konfliktów między dziećmi. Pan Mirosław planuje poszerzać swoją wiedzę w branży budowlanej, uzyskanie konkretnych kwalifikacji sprawi, że szansa na stałą pracę zdecydowanie się zwiększy, być może pozwoli nawet na otwarcie własnej działalności. Wśród najważniejszych potrzeb rodzina wskazuje na łóżko piętrowe dla Rafała i Roberta, chłopcy śpią obecnie na wersalkach, które są już zniszczone. Wstawienie do pokoju dzieci łóżka piętrowego pozwoli na wygospodarowanie miejsca na biurko dla Małgosi. Biurko to druga podana przez rodzinę potrzeba, obecnie dzieci odrabiają lekcje "na zmianę" przy jednym biurku. Rodzina będzie również wdzięczna za żywność, która odciąży domowy budżet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie ma opcji na stronie "zgłoś rodzinę" ? Moja koleżanka,samotna matka 14 letniego Kuby bardzo potrzebuje takiego wsparcia.Dziewczyna pracuje,oczywiście nie otrzymuje 500 plus,zarabia na rękę 1700 zł,zasiłek rodzinny około 100 zł i alimenty 400,razem 2200.Wynajem mieszkania i rachunki to kwota 1300 zł.Zostaje im więc 900 zł na życie,ksiązki,jedzenie,ciuchy.Ten chłopiec rzadko jezdzi na wycieczki,marzy o stroju piłkarza tzn jakieś korki koszulka termoaktywna ,dres etc.A im ledwo na jedzenie starcza.Dziewczyna nawet nie ma za co sie ubrać żeby pójść na rozmowe kwalifikacyjną do lepszej biurowej pracy.Gdzie są wolontariusze? czemu do takich rodzin nie docierają? A korki mały będzie miał,ja mu kupię,ale na naprawe zepsutego procesora w ich wspólnym starym laptopie mnie już nie stać. I tak dziecko żeby skorzystać z neta musi chodzic do biblioteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sa ludzie nieporadni finansowo, mają 3 albo 5 tys dochodów miesięcznie i proszą o pomoc bo jak czytałam nie stac np na pościelowe ,biurko itp niech ktoś ich nauczy żyć,gospodarowania budżetem domowym a nie prezenty i datki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×