Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy pieniądze zmieniają ludzi na gorsze? Moja koleżanka

Polecane posty

Gość gość

Moja koleżanka wygrała w Lotto. Nie 20mln ale chyba trochę bo kupiła sobie mieszkanie i ani ona ani jej matka nie pracują a było to z 7 lat temu. Nieważne. Chodzi o to że niedawno dodałam ja do moich znajomych i co ona wypisuje na fb to głowa mała. Już któryś raz widzę jej post jak obraża ludzi. Komentuje coś w stylu "patologia i bida powinna się do pracy wziąć" "nie lepiej iść do pracy niż zebrać? - komentarz pod postem gdzie można było zgarnąć pizze za like i inne. Wszyscy to dno i patologia tylko ona jest super pracowita i zaradna. A tak naprawdę gdyby nie wygrała tej kasy nic by nie miała i dalej by siedziała na ławce przed blokiem jak wcześniej. Znam jej matkę to alkoholiczka tam prowadziło się dom otwarty. Wszyscy narkomani tam chodzili. A teraz rznie damę gardzac biednymi nie pamięta że sama kiedyś nic nie miała. Jak myślicie czy pieniądze zmieniają ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poluzuj poślady, bo widać, że cię zazdrośc zżrera. A patologia - cóż, koleżanka ma rację. Patologia powinna się za robotę wziąć, a nie łapę wyciągać. Ja już znam takich "biednych" . Wystarczy, ze się z biedy wyrwiesz, pracujesz, odkładasz, zarabiasz, masz coraz lepiej finansowo - to by cie te nieroby żywcem zjadły z zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja jej wcale nie zazdroszczę bo też mam dobre życie. Własne mieszkanie męża dziecko i samochód. Może nie mam tyle co ona Po prostu zastanawiam się jak człowieka może kasa zmienić. Sama kiedyś siedziała razem z patologia na ławce a teraz zgrywa jakąś super zaradna a tak naprawdę gdyby nie miała farta dalej byłoby tak jak wczesniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwy bogacz nigdy się nie wychyla z tym bogactwem. Poczuła zapach piniondza i się mądrzy jak damessa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagraj w lotto może też coś wygrasz. Boszsz skąd się tacy zazdrośnicy biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bozszzz, a ja się zastanawiam skąd się takie durne głupki biorą jak ty! Autorka o pierniku a ty o wiatraku. Serio, nie rozumiem, naucz się czytać ze zrozumieniem, o co autorce chodzi, i czytaj tyle razy jej posty aż zrozumiesz, wtedy dopiero odpisuj - na temat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawią mnie sytuacje typu " Z dziada zrobić pana", bo ludzie wtedy głupieją i wychodzi słoma z butów. Nieoczekiwany spadek, wygrana albo nagła popularność powoduje, że jedni robią z siebie idiotów, a drugich skręca z zazdrości. Właśnie osób z patologii społecznej to dotyczy. Osoba zamożna nie robi z siebie idioty i nie zazdrości, przecież ma czego potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy jak kto się dorobił. Jak ktoś niezamożny dostaje nagle kasę w lotto to i tak potem wszystko przehula i zostaje z niczym, a nawet ma długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest takie powiedzenie - kiedy dziad odżyje, to cię torbą zabije. Prawda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś, kto nie potrafi inwestować, w odpowiedni sposób wykorzystać i pomnożyć pieniędzy, szybko je straci z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, obserwuje ludzi od zawsze i jedno mnie odpycha. Ci z nizin spolecznych jak tylko obrosna w piorka, dosc czesto zmieniaja sie nieprzyjemnie. Powodem nie musza byc pieniadze, lecz na przyklad przyjecie do jakiejs grupy hobbystycznej, religijnej itd. i powierzenie im jakiejkolwiek funkcji., nie misi byc wazna. Tacy ludzie jak juz sie dowartosciuja, zaczynaja zachowywac sie inaczej, nie wiem jak to ujac..., nie ze zadzieraja nosa, ale cos w tym stylu. Jestem teraz ach i och. Nabieraja specyficznych, zenujaco-smiesznych manier itp. Ps Wazne! Moj wpis nie ma na celu nikogo obrazic. Sama nie jestem "dobrze urodzona", wyszlam na ludzi tylko dzieki ciezkiej pracy na wielu poziomach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dobrze wyjaśnione i prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, aurorko, ludzi ograniczonych z eąskimi horyzontami i typowych hipokrytów pieniądze zmieniają, zwłaszcza te otrzymane za free. Znam taką kobietę, która dostała w spadku mieszkanie. Sprzedała je i.się zaczęło. Do pracy za 1300 zł na ochronie dojeżdzała taksówkami, nóg sama nie goliła tylko chodziła do salonu odnowy biologicznej na woskowanie, co tydzień zabierała znajomych.do knajp i fundowała im obiady piwka. Kupiła auto, takie tam zwykłe za 3000 zł, ale objeżdzała pół warszawy rano jadąc do pracy, zeby po drodze pozabierać kolegów/koleżanki z pracy , po pracy wszystkich odwoziła, a grosza za paliwo mie brała. A jakże! Kto bogatemu zabroni! Znajomym robiła prezenty np wieżę (w tamtych latach to był pożądany sprzęt). Często jeździła na wycieczki, a to dwa tygodnie w górach, a to dwa tygodnie nad morzem a to gdzueś tam jeszcze. Jadła ciągle tylko owoce morza i kupowała sobie drogie kosmetyki, non.stop latała do fryzjera. Generalnie taki poziom życia jaki wtedy prowadziła to było jakby zarabiać 6000-7000 zł a nie 1300. A chwaliła się tym non stop. Nie muszę mówić, że po roku z ostała z zerem na koncie, znajomi się zmyli bo skończyły się darmowe piwka i obiadki, z licznego grona zostało niewiele osób. No to co? Posmakowała kaski za mieszkanie w spadku, to poderwała starego faceta, którego namawiała, żeby przepisał jej mieszkanie jeszcze za życia, ale facet był mądry i pogonił ją, razem ze swoją córka, która ją przejrzała. Obecnie urabia drugiego starego faceta, ale ta sama sytuacja, facet ma mądrą c9rkę i mieszkania nie chce jej przepisać. No to już wiesza się kolejnej gałęzi nie puściwszy obecnej. Także tak autorko. Kasa może nawet nie zmienia co wydobywa czyiś paskudny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Nabieraja specyficznych, zenujaco-smiesznych manier itp. o to to właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka też dostała w spadku duże mieszkanie po dziadkach. Sprzedała je, kupiła kawalerkę , a obecnie jest bez kasy i trochę żałuje. Kasa została w Rainbow i w Itace, kupowała drogie wycieczki. Jeszcze mi wytyka, że jej nic mądrego nie doradziłam. Chłopak jej się oświadczył i to duże mieszkanie nieodżałowanej pamięci teraz by się przydało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jej nie zazdroszczę powtarzam jeszcze raz. Tylko ona budzi podziw i respekt wsrod znajomych i to pokazuje jaka moc maja pieniądze. A tak naprawdę nie ma w głowie za grosz rozsądku. Kto się chwali wygrana na fb Ja gdybym wygrała tyle kasy kupiłabym sobie mieszkanie samochód mały biznes ale napewno nie obrazalabym ludzi na fb od zebrakow bidy i patoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasa nie zmienia ludzi. Ona przeciez jest dokladnie taka sama jak byla -jest taka sama patologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam konto w ING, na fejsie nie. Na użytek znajomych udaję, że bida i tylko fajni ludzie przy mnie pozostali. Hołota, która żebrała, żeby im kasy pożyczyć albo postawić drinka zaraz się zmyła. Moi rodzice nie są biedni i zadbali o naszą przyszłość, ale ja udaję, że sknerusy, a zarabiam tak sobie ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×