Kobiety chcą tylko natestosteronowanego prymitywa, który z każdym się wykłóca

każdego przegada i każdemu chce od razu dać w ryj.

Autor ze wszystkimi się kłóci, a jak ktoś ma inne zdanie to i wyzywa w ordynarny sposób.

Chyba mnie z kimś mylisz, bo dawno nie wyzywam nikogo za odmienne zdanie, chyba, że łże i przez to szkodzi innym.

Z nikim ciebie nie mylę, twój styl pisania jest zawsze ten sam a wyzywałeś niejednokrotnie wiele osób mnie również.

Może tak było dawniej, gdy dojrzewałem i hormony buzowały, ale teraz jestem otwarty na zdanie innych. No chyba, że ktoś głosi takie niedorzeczności, sprzeczne np. z tym co tu napisałem to wiadomo, że go pojadę, bo jest to jawne kłamstwo na szkodę innych. Ludzi nie wolno utrzymywać w nieświadomości.

Czyli wynika z tego że autor to też prymityw, a tak się wymądrza.

Autorze takie są baby i zawsze takie byly zwlaszcza te ladne ,albo zaczniesz bzykać te brzydkie albo czep konia i niemiałcz:-P

Niby jak Ty sobie to wykoncypowałaś?

Ale inni mają inne zdanie niż ty i dla nich(dla mnie również) twoje zdanie jest niedorzeczne

Dlatego trzeba rozejrzeć się po świecie i zobaczyć co rzeczywistość potwierdza. Niewygodna prawda zawsze jest dla ludzi nie do zniesienia. Kobiety jakoś tak mają, że wiecznie przeczą temu co jest.

Żyjesz w jakimś wymyślonym świecie i jesteś zakompleksiony. Widać z daleka. Żal ci d**e ścisła bo zapewne wyglądasz jak pazdzioch i masz pretensje do wszystkich kobiet że wola cóż.. facetów odmiennych od ciebie. Niekoniecznie nasterydowanych mutantów. Tak sobie tłumacza świat prawdziwe przegrywy.

Ale wolicie właśnie natestosteronowanych prymitywów, którzy mają brzuch piwny, rozlazły tatuaż i robią mroczne interesy z kumplami w ciemnych bramach.

Myślę że powinieneś opuścić swoją patologiczna dzielnice i udać się tam gdzie mieszkają normalni ludzie. Jakaś locha zostawiła cię dla pana z twojego opisu i tak to przezywasz? Czy to jedynie prowo trolla?

Ale co ma dzielnica do rzeczy? Ja chodzę po całym mieście. Na studiach też chodziłem po całym mieście, chodziłem na imprezy studenckie, mieszkałem w akademikach, miałem dużo znajomych, podróżuję po kraju i wszędzie widzę to samo. Na uczelnię studentki były podwożone przez łysych dresów z twarzą kryminalisty, w akademiku wszystkie dziewczyny, studentki zajęte przez chłopaków po zawodówce, dilerów, i sk****ysynów. Tam gdzie teraz pracuję to identyczna tendencja. Na imprezy chodziłem to zawsze taki scenariusz, że widzę studentkę/licealistkę, tańczącą z facetem 190 w podkoszluku z tatuażem, napakowanym i ryj kryminalisty. Jak byłem na sylwestrze studenckim kiedyś to z kolegami zostaliśmy napadnięci przez chłopaków tych studentek, które tam imprezowały i tańczyły i ci faceci to oczywiście 190, po sterydach, po zawodówce i twarze troglodytów, neardentalów.

To z tobą jest coś nie tak. Ja oraz inni ludzie czegoś takiego nie widza. Widocznie obracasz się wyłącznie wśród dziwnych ludzi.

A ja myślę, że nie ma szans, by kobieta do 25 roku życia była z kimś innym niż prymitywny troglodyta z iq 85, który ma skończona zawodówkę, albo studiuje awf i to nieważne, czy jest to karyna po podstawówce, czy studentka medycyny.

Uważam że autor jest chory na shizofrenie żyje w swoim wyimaginowanym świecie, wymyśla własne historie i to dlatego dziewczyny uciekają od osoby z zaburzeniami psychicznymi

10:52 Mam licznych świadków, którzy mogą potwierdzić te wszystkie historie i wiele innych dowodów.

Tu wszyscy uważają inaczej, i każdy z nas ma inne doświadczenie niż ty,

Mam licznych świadków którzy mogą potwierdzić że bredzisz. Popraw okularki studenciaku informatyki...