Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pracuje w miesiacu doslownie 5 dni po 8 godzin i zarabiam

Polecane posty

Gość gość
Ja pracuje 1h dziennie od pon do piatku i zarabiam Dokładnie 1830 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam sporo więcej ale praktycznie mniej więcej pracuję tyle samo, niestety muszę też formalnie siedzieć w pracy sporo więcej chociaż w tym czasie nie robię nic mądrego ani pożytecznego. spółka skarbu państwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale my tu o prostytucji nie rozmawiamy... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mieszkam w Niemczech, 1300 to nie jest duzo, ale tez nie jest tragicznie da sie za to wyzyc i cos odlozyc co miesiac przy oszczednym trybie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś wyskoczyła biznesmenko z Niemców...! Prosta arytmetyka ciemnoto- Autorka pracuje 40h miesięcznie za co dostaje 1300zł netto to 32,5zł na godzine. Ty musisz natyrać się na całym etacie zeby dostać tyle samo co autorka na godzine- w przeliczeniu na złotówki a udajesz taką biznesmenkę bo zarabiasz w euro jednak suma sumarum wychodzi na jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam sie. Ja mam troche mniej (ale i nie pracuje na pelen etat), maz ma 1500 euro na czysto, mieszkamy w srednim miasteczku we Francji i przy 3 osobach + kot wystarcza nam z naddatkiem na normalne zycie, wyjscia etc., i miesiecznie spokojnie 500-600 euro odkladamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja zarabiam tyle w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Prosta arytmetyka: 1300 euro to 32,5 euro/godzina, czyli ok. 136 zl za godzine. Ponad 4 razy wiecej. A wystarczy pójść do byle sieciowki zeby zobaczyc, ze ceny ubran, kosmetykow, elektroniki, etc. w wiekszosci sa takie same - to co w Polsce kosztuje 200 zl w Niemczech kosztuje 50 euro. Tyle, ze 200 zl to jest 15% z 1300 zl, a 50 euro to jest 3,8% z 1300 euro. "Drobna" różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie z mężem więcej niż 1300 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zarabiasz 2000 zł miesięcznie Masz mieszkanie, rodzinę, samochód. Pracujesz pięć dni w tygodniu po 8 godzin, z czego 1,5 godziny przeznaczone jest na płatne przerwy w pracy. Kiedy pracodawca potrzebuje Twojej pomocy w dodatkowe dni, grzecznie prosi a nie żąda i płaci zdecydowanie więcej z taką godzinę. W sklepie za chleb płacisz 70 groszy, za kilogram szynki 6 złotych, cukier kosztuje 55 groszy. Za składniki na obiad dla czteroosobowej rodziny nie zapłacisz więcej jak 3 złote. Za balsam do ciała płacisz złotówkę, tak samo jak za szampon, lub piankę do golenia. Butelkę whisky kupujesz za 9 złotych, piwo za złotówkę a fajki 4 złote za paczkę. Markowe buty kosztują Ciebie 25 złotych, nowe auto z salonu ok. 8000 zł. Za mieszkanie płacisz troszkę ponad 200 zł miesięcznie, a pełen bak w samochodzie kosztuję Cię 50 złotych... Siłą nabywcza zarobków niemieckich na złotówki. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorka nie napisala, ile ma z mezem ;) bez meza tez jakis czas zylam, zarabiajac na godzine podobnie (uwzgledniajac inflacje, bo to pare lat temu bylo), tez nie mialam wiekszych problemow z odlozeniem kiludziesieciu euro miesiecznie, a zycie w pojedynke jednak drozej wychodzi, chocby liczac koszt samego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja twierdzę, że 1300 eu to nie jest dużo. W sensie nie ma czym się chwalić, ot, zwykłe życie na przeciętnym poziomie. Dlatego zwróciłam uwagę. *wiem, bo był czas, że mieszkałam w Hol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:18 Polska Niemka zarabia 1300eu : 160godzin =8,21euro na godzine. Przeliczając na złotówki ma taką samą stawkę godzinową jak autorka tematu. Gdyby zarabiała 32,5eu na godzine to by mozna było mowić o kupie kasy czytaj ponad 20tys eu mc. Nie wiem skąd u Ciebie wyliczenie ze zarabia ponad 130 zł na godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty dalej nie rozumiesz, że ona za te 8 euro za godzinę kupi kilka razy więcej niż autorka za swoje godzinowe zarobki. A skoro kupi więcej, to żyje na dużo lepszej stopie niż autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jakim cudem dla ciebie 1300 euro jest równe 1300 zł? bo ostatnio jak sprawdzałam to euro chodziło jakoś tak po 4,2 zł z groszami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 1300 euro / 160 = 8,2 euro * 4,2 = 34 zl 1300 zł / 160 = 8,2 zł No wypisz wymaluj, identyczne zarobki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można tak liczyć. W Hol też więcej kupisz za 1300 eu, żarcia np. Mieszkania, rowery,auta są droższe niż w Polsce. Ale 1300 eu na pochwalenie się to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, odezwaly sie Polki, które mysla, ze jak Polacy za granica to tlyko najgorsze byle jakie prace. otóz NIE TYLKO! Ja (moj pierwszy raz w tym watku) pierwsze lata za granica owszem, sprzatalam, maja polskiego magistra - maz tak samo choc on "tylko" licencjat - ale uwazamy, ze zadna praca nie hanbi. szanujemy ludzi wykonujacych kazda prace. Od kilku lat i ja i maz mamy juz zupelnie inne prace. to nei bylo tak ot, hop siup nagle. sporo staran, inwestowania w siebie, upór, troche szczescia no i swietny jezyk. Obecnie maz zarabia powyzej tutejszej sredniej krajowej, a ja dobijam do sredniej. Aha po drodze bylo dziecko i jak bylo w wieku przedszkolnym, to mimo wykonywania zwyklych prac typu hotel/sklep itd, bylo nas stac na prywatne przedszkole od 8 do 18 (4 dni w tygodniu, nie bylo potrzeby piec dni). i pracujac "na szmacie" stac mnie bylo na wakacje typu Wenecja, Teneryfa lub narty w Austrii. i nie, nie mieszkalismy z obcymi osmioma osobami w jendym mieszkaniu, ale od kiedy mamy dziecko a juz jest w podstawówce, to mieszkamy tylko w trojke. dostawalismy troche dodatkow na dziecko owszem, obecnie nie dostajemy nic od 3 lat prawie. pozdrawiam :) jutro ja wskakuje w sukienke, maz w eleganckie spodnie i koszule z krawatem i idziemy do pracy - UMYSLOWEJ, POLACY ZA GRANICA. mozna? mozna. A Wy nadal miejcie w glówkach obraz Polaków na zmywaku itd. prosze bardzo ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a kto się chwali? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś akurat auta to niekoniecznie, ceny nowych są bardzo podobne a w dodatku w Polsce czasem są słabsze wersje w podobnej cenie co na "Zachodzie" (jakoś rok temu porównywaliśmy, bo szukaliśmy jednocześnie i my, i moi rodzice - można się było nieźle zdziwić momentami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj chciała się pochwalić, ale nie wyszło. Większość Polaków zagranicą pracuje fizycznie. Znałam też oczywiście Polki pracujące w księgowości, na lotnisku, a nawet w ratuszu jako urzędnik :P nie mówię nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ceny w Polsce są szokujące. Oczywiście nie wszystko, bo np w sezonie owoce, warzywa są super tanie (moim zdaniem). Ale np perfumy. nie mówię, że posiadanie pięciu buteleczek perfum naraz jest koniecznością, nie. Ale każda kobieta (męzczyna chyba też) lubi ładnie pachnieć i mieć "coś pod ręką". I dajmy na to takie Dolce & gabbana - czy to Dolce, czy to The One. w Polsce kosztują po 400 pln za butelkę. Ja zarobię na nie w 9 godzin, a zarabiam sporo poniżej średniej krajowej Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To dokładnie tak, jak większość Polaków w Polsce, Niemców w Niemczech, Szwedów w Szwecji... Tak to już jest, że stanowisk fizycznych jest ciągle najwięcej, mimo postępującej robotyzacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:51, 22:53 Wróć do podstawówki i naucz sie czytać ze zrozumieniem a następnie odrób lekcje matematyki. Nigdzie nie napisałam ze 1300zł jest równe 1300eu a WYLICZYŁAM ze polska niemka zarabia tyle samo godzinowo co autorka tematu przeliczając na złotówki. Ktos podnosi tutaj lament ile to polska Niemka nakupi w niemcach-otóż autorka ma cos jeszcze oprócz tej gotowki-CZAS a czas to pieniądz i pracując 40h miesięcznie moze z łatwością zarobić wiecej pieniedzy. I wez schowaj sie z tymi swoimi rachunkami bo autorka nie pracuje na całym etacie zarabiając ponad 2zł na h a jedynie 40h MIESIĘCZNIE nieuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej mi wychodzi praca w takim systemie niz praca na calym etacie po 8 h dziennie.Wtedy nie ma molzliwosci dorobic. ciezko bedzie mi sie przestawic jak bede juz zmuszona isc do pracy za 8 h dziennnie za najnizsza bo tyle u nas w malej dziurze placa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ty myślisz, że niemka czy francuzka nie ma czasu? we francji ustawowy tydzien pracy to 35 godzin, w dodatku mają o wiele lepszą infrastrukturę pomocy w wychowywaniu dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje ile uważam i mam średnio, dziennie 700 zł. Co daje w skali miesiąca, odliczajac weekendy 14 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no same biznesmenki :D jak to na kafe. Tylko na temacie o tanich obiadach jest kilkdziesiat wpisow. Ludzie ogarnijcie się!!! bo naprawdę jesteście smieszni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:41 A dla Ciebie naprawdę jest aż tak niepojęte, że ktoś może zarabiać więcej niż średnia krajowa? Że ktoś mógł się wykształcić, dokształcać i pracować na swoją pozycję. Że można mieć np własną firmę albo być na wysokim stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ile jest tak naprwde tych osob z wlasna firma albo na wysokim stanowisku... No i nie wierze ze ci ludzie maja czas siedzieć na kafe, tylko z*********ja od switu do nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×