Duży stres a początek ciązy

Witam, martwię się ponieważ wszędzie mówi się że stres szkodzi dziecku, a ja niestety przeżywam tragedie ponieważ dzisiaj umarła moja babcia która długo chorowała i ostatnio bardzo cierpiała. Mam również nieciekawą sytuacje w rodzinie ( przejściowa mam nadzieję) i tych nerwów ani płaczu niestety nie dało się uniknąć. Jestem w 6 tyg ciązy. Mam pytanie czy któraś z Was przeżywała naprawdę ciężkie chwile i czy nie wpłyneło to na przebieg ciązy ani zdrowie dziecka później?

PrzezylAm ciężkie chwile związane z choroba bliskiej osoby na samym poczar, plus później stres z praca (kwestia macierzynskiego) . Na sama ciaze chyba to nie wplynelo

Ja mialam baaardzo silne stresy ale w 4mc. Fizycznie nie wplynelo to na ciaze tylko maluch strasznie sie zaczal w tym czasie ruszac i za kazdym razem gdy zaczynalam sie stresowac zaczynalam tez czuc g***towne bulgotanie w dole brzucha a z czasem przerodzilo sie to w g***towne i ciagle kopniaki. Teraz jestem w 7mc i stresow juz nie ma a male tez sie uspokoilo i nie miota sie tak.. Mam nadzieje ze po porodzie nie bedzie nerwowy i kolkowy

Na moim weselu w 18tc mój ojciec stracił przytomność i karetka zabrała go do szpitala. Nie chciej wiedzieć co wtedy przeżywalam, zwlaszcza, że moja mama od prawie 20 lat nie żyje. Syn zdrów jak ryba :)

mój tata cała moją ciążę walczył z rakiem, tez sadziłam ze nie donosze tej ciazy, córka urodziła sie zdrowa dzis ma 11 lat :) tata tez wyzdrowiał :)