Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niby miłośc powinna być spontaniczna...

Polecane posty

Gość gość

...a co jeśli w grupie osób, w której się obracamy, zafascynuje nas i zauroczy zarówno z wyglądu jak i z charakteru jedna osoba, ale okaże się, że jest zajęta? Czy wtedy wzięcie pod uwagę innej osoby spośród tej grupy, niejako z braku laku, czując nadal coś tylko do tej zajętej, ma sens? Chyba nie?... Czyli co, należy wtedy wybić sobie tę osobę z głowy i czekać aż trafi nas kolejna strzała amora i mieć nadzieje, że wtedy nie będzie zajęta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto ci powiedział że miłość powinna być spontaniczna? Gimnazjum prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznać innego który cię zafwscynuje jak ten zajęty. Przejdzie od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "A kto ci powiedział że miłość powinna być spontaniczna?" A jaka powinna być według ciebie? gość dziś "Poznać innego który cię zafwscynuje jak ten zajęty. Przejdzie od razu. " Jeśli ktoś inny zafascynuje, to oczywiście super - to mam na myśli. Ale po prostu zastanawiam się, co robić, jeśli spontanicznie nikt inny nie zafascynuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja się chyba inaczej zakochuje, ale jestem facetem więc pewnie dlatego. Albo po prostu umiem odróżnić miłość od fascynacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba podstawówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "To ja się chyba inaczej zakoch*je, ale jestem facetem więc pewnie dlatego. Albo po prostu umiem odróżnić miłość od fascynacji. " A jak się zakochujesz? Na czym polega różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "chyba podstawówka " Zamiast zgadywać, lepiej powiedz, jaka według ciebie powinna byc miłość, skoro nie spontaniczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak. Mam kilka cech jakie powinna mieć kobieta. 1. Powinna mi się podobać. Ale takich jest dużo. 2. Oprócz wyglądu powinna być miła, ciepła, serdeczna. Wtedy wydaje mi się interesująca i jeśli nie widzę sprzeciwu w jej zachowaniu podrywal, zapraszam na randkę. 3. Załóżmy że jesteśmy na tej randce i okazuje się że jest ogarnięta życiowo. Nadal jest interesująca ale jeszcze nie jestem zakochany. 4. Na końcu okazuje się że jeszcze sex jest fajny i kilka mniej ważnych spraw też ok. Nadal jej nie kocham. I teraz uwaga bo odzieram to z romantyzmu. Jeśli z jakikolwiek kobietą z takimi cechami długo przebywalbym sam na sam lub spotykalibysmy się czesto, nawet z braku laku to z czasem bym się zakochał. I Nie żadne motylki, strzały Amora itp, po prostu miłość. To o czym piszesz to raczej zauroczenie, podoba Ci się ale wiesz że to nie to. Że będzie fajnie przez 2 tygodnie i tyle. Jak już ja poobracasz na wszystkie możliwe strony to będzie ci obojętna. To nie jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.42 ty wybierasz kobiety nie będac zakochany w nich a autor jest zakochany i ta osoba gi nie chce a nye chce byc sam i chce kogoś miec. On szuka kobiety na pocieszenie byle ktora byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejścia na trzeźwo całkiem jak i jedynie kierowanie się zaslepieniem jest źle. Nie umiecid wyposrodkowac niczego? Nigdy nie zwiazalabym się z kim kto tylko kalkuluje i każdy mój *********izuje pod swoim urojonym kątem. Tam samo jak i z kimś kto jest ślepy na wszystko co robię i mówię bo ma klapki na oczach. Wszędzie się słucha jakie to kobiety są wyrachowane a prawda jest taka że nie tylko one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spontanicznie to można wybrać się na imprezę. A opowiadanie o miłości po jednym spotkaniu jest dobre dla nastolatków. Mogłeś się zauroczyć, ale o miłości będziesz mógł mówić jeśli po kilku latach związku nadal będziesz przynosił kwiaty bez okazji i nie będziesz robić afery o przesolony obiad. Nic nie wiesz o tej dziewczynie i już ją kochasz? Jeśli odpowiesz "tak", to sam spłycasz swoje uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram , Pana powyżej również. Jestem kobietą,a zdanie o miłości mam takie samo. Strzała amora,to strzała adrenaliny i fizycznego pociągu. Miłość to inne uczucie i rodzi się z czasem. Wraz z przebywaniem,poznawaniem,fajnymi i kinowymi chwilami. Radościami i wątpliwościami. I tak dalej. Ale zależy co kto rozumie pod pojęciem "miłość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×