Problem z narzeczonym. Młody wiek czy taki charakter?

Mam problem jeśli chodzi o mojego narzeczonego. Jestem w ciąży bardzo chcieliśmy to dziecko w sumie on mnie namawiał zachęcał i przekonałam sie, poczułam sie gotowa. Niestety mój partner jest taki ze lubi oglądać dziewczyny. Wyjeżdża za granice do pracy zeby zarobić na mieszkanie bo w kwietniu juz urodzi sie dziecko. Ale... Pomijajc fakt ze bardzo sie o mnie troszczy dzwoni kilka razy dziennie i pisze cały czas, czuje jego miłość i zaangażowanie jest jeden problem dla mnie duży. Często ogląda pornografię ale to są sex camerki czasem pisze do koleżanek. Rozmawiam z nim rozstaliśmy sie kiedy sie o tym dowiedziałam. Teraz jest zdecydowana poprawa bo nie pisze do innych dziewczyn ale porno wciąż ogląda. Boje sie ze on taki jest. Ze nigdy z tego nie wyrośnie i bedzie mnie zdradzał. A moze to tylko niedojrzały wiek? Moze dojrzeje jak urodzi sie dziecko? Nie mam pojęcia co myślec. Wszystko układa sie dobrze poza tym. Jest cudowny kupuje łóżeczka dla dziecka nosidełka i przysyła do polski. Stara sie bardzo ale ... boli mnie to ze taki jest. Nie chce zeby mnie zdradzał kiedyś. Bo wiadome od sex camerek sie zaczyna. Dodam ze ma 22 lata. Jak Mysliscie to głupi wiek czy charakter ? Da sie to zmienić?

To, że chłopak w wieku 22 lat ogląda porno, to norma. Ewentualne zdrady to już całkiem inny, niepowiązany z porno problem. Ale za to, czy facet będzie zdradzał, czy nie, nikt Ci tu nie zaręczy.

To że ogląda pono to jeszcze nic. Lepiej pilnuj żeby jakiejś dojrzałej laski nie zaczął obracać, znam takich. Żona w ciąży a oni po panienkach jezcza.

22 lata i zamiast chlać na studiach i obracać koleżanki po akademikach, to ten się wpakował w żonę i pieluchy, na które musi tyrać na obczyźnie :D Współczuję mu przegranego życia i Tobie autorko przegrywa za męża!

Boże, ja oglądam porno razem z moim i mamy z tego niezłą bekę. Lubimy od czasu do czasu popatrzeć na taki zwierzęcy seks, a potem bzykamy się ile wlezie.

Wszystko jest dla zwierząt:P Byle odpowiednio dopasować, świniom świnie skunksom skunksy, udało się wam?