Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pluskwy... pomocy

Polecane posty

Gość gość

Ktos ma jakies rady jak sie ich pozbyc? Probowalem plynow, proszkow, octu, wrzatku i nic. Jest sens zatrudniac firme dezynfekcyjna? Na google wszystkie maja oceny 5/5, lewe komentarze, czesto chamsko reklamuja sie w tematach jak ten.... ale nie wiem co juz robic... . 2 wizyty ulv podobno 300zl, ale czy to ma sens, czy to ladowanie kasy w bloto? Juz nie wiem co mam robic... czy musze sie tez pozbywac wszystkich mebli w tym komputera, ktory stal przy zainfekowanym biurku? ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby cie nie ugryzly w ptaszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko firma, po co masz wyrzucac rzeczy. maja doswiadczenie, najpierw pogadasz, potem spryskajaja, prawie nic nie bedziesz wyrzucal, wyjdzie taniej niz wywalanie polowy chaty, a potem... i tak jakies robale przetrwaja. gdzie zlapales to swinstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co mi pomoglo? Przeprowadzka. Po 2/3 latach ciągłego gryzienia po nocach wreszcie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynieś meble łóżka tapczany na duży mróz na parę godzin to zdechną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam problem .Mieszkam w Szwecji.Meczylam sie z dziadostwem w tamtym roku od maja do lipca /sierpnia .France przyszly od sasiada .W maju pojawialy mi sie na ciele swedzace plamy duze zlane .Myslalam ze uczulenie .Dopiero jak zaczely spacerowac wieczorem to sie upewnilam o co chodzi . Wczerwcu mialam po 15 sztuk w dzien widyealam i zabijalam . Mialam masakre , wlazily do kapci o gryzly jak wstawalam do toalety . Balam sie spac to czekalam az wstanie swit wtedy mniej grasuja A te k***y wdrapywaly sie po scianie . Obylo sie bez wzywania firmy . Pewnego dnia siedze na lozku a tu dwie zapieprzaja po pasku od dzlafroka zawieszonego na ramie lozka , ktory co wieczor tak wieszalam .I tu sie problem skonczyl .Bo na moje lozko z metalowymi nogami one nie maja szans wejsc .Tez wszystko przeszlam od octu wrzatku , kupilam maszyne parowa , pryskalam pod lozkiem raidem chyba czerwonym i wietrzylam potem .Ale najwazniejsze to odciac im zrodlo pokarmu czyli nie dawac sie gryzc to wtedy nie znosza jajek .W kuchni nie moglam gotowac czy zmywac bo france gryzly mnie w stopy nawet w bialy dzien . Pryskalam raidem i uciekalam z domu i nie dawalam sie gryzc. 15 lipca sasiad wezwal firme . U niego musial byc ruj bo skuwali tynki czy listwy zrywali .Byli u niego z 5 razy jeszcze we wrzesniu potem widzialam samochod w listopadzie , do dzisiaj widuje samochod firmy kolo klatki . U mnie problem znikl w sierpniu w zeszlym roku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli miałeś wykladane ściany plytami karton-gips to przez szczeliny mogą wylazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy one sa w tych plytach ? Bo u mnie robili ocieplanie bloku , a potem sie problem pojawol .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posprawdzaj materace od lozka , poczysc czyscikiem parowym . I musisz spac tam gdzie one nie wejda( lozko metalowe nogi albo owonac nogi poczytaj na starycj watkach , wtedy nie gryza ) . Nie zostawiaj kapci przed lozkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż do sklepu dezynfekcyjnego i poproś środek w płynie do rozcięczania na te pluskwy, tylko bezpieczny, czyli pryskać nie potrzebował maski gazowej, lub opuszczać mieszkania, taki środek koło 100 zł kosztuje ale na 10 litrów jest, kup w Castoramie spryskiwacz 5 litrowy i sam/a opryskiwania łóżka fotele meble pod spodem też ściany i zakamarki, powtórz to za 2 miesiące, wszystko pozdycha nawet muchy, pająki. I sam zrobisz dezynfekcje 2X za mniej nawet niż 100 Nie ma innego skutecznego sposobu. Ostrzegam aby był to środek bezpieczny nie wymagający ochrony osobistej, i opuszczania pomieszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ja to bym chyba na widok takiej pluskwy zaczął się drzeć ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie srodki nie sa bezpieczne nie polecam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten zabieg zrobić co 2 miesiące 3 x i 100 skuteczność, jak przyjdą to ktoś z twoich znajomych na ubraniu ci przynosi, lub sąsiedzi też mają, wtedy dezynfekcja też by im się przydała, tak co 2 miechy będziesz pryskał skuteczne, ale trzeba powtarzać, jak wędrują od kogoś, nie będzie póki środek działa, czytaj ulotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są bezpieczne ale nie które można w szkołach nawet w szpitalach, nie pamiętam nazwy, kup w profesjonalnym sklepie gdzie sprzedają nawet usługi świadczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kupisz na ale drogo, najpierw przeczytaj ulotkę, czy potrzeba maski gazowej itd, wtedy musisz kupić i się wyprowadzić na dzień, są co nie potrzeba tych środków ochrony, czytaj ulotkę zanim kupisz tam wszystko pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie koty to trzeba gdzieś ewakuowć się liżą i mogą zdechnąć, i wszytkie zwież ETA tego typu jak króliki chomiki, pies się nie leżę po sierści i żywność nie była zabezpieczona. Piszę dla tego mało jest informacji na ten temat, przyda wam się, inne sposoby są nic nie warte para itd, one wchodzą wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaa.... ja tez sie naczytalam ze skacza ns ciebie prosto z sufitu jak nie moga sie insczej dostac na lozko .Kazda muszke jaka zobaczylam z daleka na suficie traktowalam raidem i troche sie tego syfu nawdychalam . Najgorzej to popasc w panike i rozpacz . Nie czytac zaduzo bo ludzie czasem glupoty wypisuja .Ja poradzilam sobie sama bez firmy , bo zrodlo bylo u sasiada obok .U niego o dwunastej w nocy to po drzwiach wyjsciowych lazily na zewnatrz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dezynsekcja murowo musi być, myślisz że się pozbyłaś, teraz zimno tak nie legną jaja jakie składają mogą przetrwać nawet 2 lata, przyjdzie wiosna, jedna się wykluje potem ta złoży jajeczek z 200. Np za szafą lub innym nie dostępnym miejscu. To jest taki uciążliwy insekty gorszy od karalucha, te widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latem one chodzą po murach, i przez okno wlezą od sąsiada, mało tego chodzą też po suficie i to racja spadają one, jak podrosną nie utrzymują się tam, po ścianach nie spadają, chodzą w nocy, ale też nie koniecznie jak są głodne to i przy świetle. Wyczówają ciepło i dwutlenek co wydychamy i taka wie w którym kierunku iść aby się nakarmiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jajka moga przetrwac do 2 lat to jaki sens dezynfekcji skoro chemikalia nie zabijaja jajek? To taki chwyt marketingowy firemek dezynfekcyjnych, ze "gwarantujemy usuniecia pluskiew od 3 zabiegow za jedyne 500 zl, gwarancja na 3 miesiace!".... lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dawnych czasach, powojennych wypędzalo się pluskwy lisciami orzechów. Zaścielało się podłogę pod meblami, wykładało się nimi półki, ciocia mi opowiadała, że pluskwy się wynoszą, tak się robiło u nich w domu. Może spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ci "specjalisci" robia inaczej? Spsikaja pomiszczenie i to wszystko kasujac na gruba kase, a i tak nie ma pewnosci czy jakies pluskwy nie ptrzetrwaly w jakims ciuchu, szafie, komputerze(komputera nie spsikasz bo sie spali), dodatkowo pluskwy moga uciec przez wenylacje/rury a potem wrocic, gdyby te firmy byly takie profesjonalne, to by dokladnie zabezpieczyly mieszkanie, znalazly gniazda z wytrenowanym psem i stosowaly nieinwazyjne srodki. Nie sluchaj go kolego, bo tylko wtopisz kase. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lissa

Pluskwy najlepiej likwiduje się myjka parową (np. Draden). Trzeba traktować nią regularnie miejsca ich bytowania po 2-3 razy dziennie na maksymalną temperaturę. Ja chemii unikam, więc dodatkowo po użyciu myjki parowej pryskałam wszystko roztworem woda plus naturalne olejki eteryczne (citronella, lawenda, goździkowy - insekty ich nie lubią). Oczywiście olejki potem w letniej wodzie w spryskiwaczu, nie w parownicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×