Mój sen

Wyglądałem przez okno, jakaś dziewczyna się przewróciła, myślałem złamała nogę, patrzę tu leci cała grupa z 20 osób i jeden na czele, myślałem że chce jej pomóc ale zaczął ją bić, wyskoczyłem z 1 piętra jak szybko mogłem, stanąłem adresowa oddzielić, powiedziałem zostawili ją w spokoju, ten 1 mówi że to jego dziewczyna, i podnosi ręce do bicia, za nim jakiś kolega przywódca bicia, powiedziałem że bęndą żałować, zacząłem się bić i się obudziłem. Odrazu to napisałem po przebudzeniu póki wszystko pamiętam.

Mnie się śniło że jechałam rowerem przez jakieś pola i ktoś mi powiedział że jestem we Wrocławiu a ja nie mogłam uwierzyć że tak szybko dojechałam. Sny są mega dziwne.