Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mareczek34

Brzydzę się kochanką

Polecane posty

Gość Mareczek34

Moje małżeństwo ponad 10 lat było szczęśliwe. Później z żoną rozdzielił mnie alkohol, odeszła. Starałem się , skończyłem z alkoholem i kolegami, wróciłem. Zajęło mi to prawie 5 lat . Ona kochała mnie cały czas ale już nie mogła ze mną sypiać. Miała jakiś uraz który całkowicie ją zablokował w tej sferze. Nie nękałem ją, nie chciałem być nachalny , bałem się również odrzucenia. Było coraz lepiej . Żona znowu mi zaufała ,czasem nawet przytuliła się do mnie. Ta odrobina czułości zrobiła ze mnie potwora. Dałem się sprowokować pewnej wolnej pani , zostawionej przez dotychczasowego kochanka. Była nachalna, podpita i dawała do zrozumienia że chce się ze mną zabawić a jeszcze jak zdradziłem ,że nie sypiam z żoną to zrobiła ze mną co chciała. Spotkałem się z nią kilka razy , bez zobowiązań. raz przyjechała do mnie do domu i żona nas nakryła , dosłownie złapała nas w łóżku. I koniec - najpierw wyrzuciła mnie z domu, później pozwoliła wrócić, Zastanawiała się co teraz ma zrobić.Najpierw powiedziała że nie wniesie o rozwód bo nie da satysfakcji kochance ale teraz już po roku chce jednak rozwodu. Cały czas wspomina tamtą historię,żyje nią , rozpacza, ma depresję. Nie chciałbym od niej odchodzić.Kocham ją i kochałem całe życie nawet będąc takim podłym mężem. Ale boli mnie też jak widzę jej męczarnie, jej rozpacz. Nie potrafimy już razem funkcjonować mimo że chcielibyśmy , bo ona też mówi że chce ale już nie potrafi. A co z kochanką ? Po wydaniu się wszystkiego zerwałem z nią. Mimo że nie mieliśmy żadnych planów i nic sobie nie obiecywaliśmy, ona ciągle o sobie nam przypominała. I mnie i mojej żonie. Wypisywała nieprawdziwe durnoty, gdzie była ze mną i co robiliśmy. Nawet napisała żonie, że mamy dziecko. Odwołała to, sucz jedna, ale żona to przezyła ciężko.Chciała żonę wykończyć psychicznie. Oczekiwała rozwodu,obiecała żonie być w sądzie świadkiem na sprawie rozwodowej. Rozmawiałem z nią ale to nic nie dawało. zmieniłem nr telefonu i byłem pewny , że żona też . Ale ona odbierała wszystkie SMS od tej psychicznej baby, czytała te wszystkie wyzwiska pod swoim adresem adresem i nic mi nie mówiła. Tylko ostatnio mi powiedziała, że tamta wygrała ,że ma dosyć i jej i mnie i że nie chce tak dalej żyć. Dała mi też przeczytać te wszystkie sms które dostała i szok , jakie bzdury. Nigdy nic takiego nie miało miejsca. A żona jej uwierzyła. Co teraz zrobić? Jak wytłumaczyć, że to wszystko nieprawda ? Że to tylko brak seksu spowodował że straciłem rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusi101
Czasami płaci się wielką cenę za skok w bok,ale myślę,że żona też nie jest bez winy,bo niestety,tak się konczy gdy w małżeństwie nie ma seksu . Skoro i tak jesteście już w takim dołku i blisko rozwodu to powiedz żonie to co tu napisałeś. To ,że piłeś to rozumiem ,że żona nie chciała z tobą mieć seksu ,ale gdy przestałeś pić i przyjęła cię z powrotem to jak długo zamierzała cię jeszcze izolować od siebie? Żaden normalny facet tego nie wytrzyma. Przyprowadzenie kochanki do domu to była jednak głupota a wielu mężczyzn i kobiety też tak robi,nie mogę tego pojąć. Żona może jeszcze ci wybaczy ,ale nie sądzę aby między wami był seks więc może jednak trzeba dać sobie spokój i ułożyć sobie życie na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, nie tylko brak seksu, wszystko, brak zaufania, zawiedzione nadzieje, ile razy żonę zawiodłeś? Jesteś słaby, wiesz! Sam sobie odpowiedz, czy nadal chcesz być z żona, ty, nie ona. Jezli stwierdzisz, że chcesz, to zmień coś w sobie, zacznij się zachowywać jak facet, a nie skrzywdzone przez złe baby maleństwo.Zacznij zachowywac się jak męzczyzna! Z kochanką zakończ, i to w taki sposób, aby zrozumiała, że dalej pogrywac sobie nie może, napisz do niej wiadomośc,pokaz ją żonie i wyslij do tej kobiety w obecności zony, że wiesz o tym, co wypisuje na twój temat do twojej żony, poinformuj ją , że to stek oszczerstw, a wasz romans uważasz za defimitywnie zakończony, nie życzysz sobie jakiegokolwiek kontaktu i w jakiejkolwiek formie z tą panią, i jezeli ona nie zmieni swojego postępowania, nie przestanie nękać psychiczne twojej żony , złożysz oficjalne zawiadomienie o organów ścigania o przestępstwie nękania. Łaczył was przez krótki okres czasu tylko seks i nic wiecej, nie kochasz jej, nigdy nie kochałeś, nigdy niczego z nią nie planowałeś i ona od samego początku o tym wiedziała, teraz wasza znajmośc jest definitywnie zakończona, a jedyną kobietą którą kochasz i która się dla ciebie liczy jest Twoja żona! A z żona porozmawiaj, szczerze, nie obwiniaj jej o nic i niczego nie żadaj, przedstaw jej swój plan, porpś o jeszcze jedną szansę, ona wybaczyła ci alkoholizm i zdradę, to bardzo dużo, czy ty umiałbyś wybaczyć tyle na jej miejscu, powiedz, że ją kochasz, że zdecydowałeś się o nią walczyć, ale ona tego tez musi chcieć tego, powiedz, że nie rozumiesz, jak ona pozwala niszczyć siebie psychicznie tamtej kobiecie, większość rzeczy które mowi tamta to wymysły, gdy tamta jej powie , że razem z nią mordowałeś małe dziewczynki, które potem razem zjadaliście na kolację, to też jej uwierzy! Powtarzaj jej że ja kochasz i ci zależy! Zaproponuj wspólna terapię małżeńską, czasami psychoterapeuta potrafi pomóc, coś poukładać, badz wobec niej szczery do bołu, powiedz jej i SOBIE dlaczego tak postepowałeś, dlaczego piłeś, dlaczego ja zdradziłeś, brak seksu to powazny problem w małżeństwie, dlaczego wtedy o tym z żoną nie rozmawiałeś, nie adorowałeś jej , nie próbowałeś zdobyć po raz drugi, nie zmuszanie tu chodzi, badź szczery dla niej i dla samego siebie! Powiedz, że chcesz spróbować, dać wam sobie i jej jeszcze jedną szanse , ale jej decyzję zaakceptujesz i daje- zachowuj się jak męzczyzna!Pokaz zonie że jest dla ciebie wazną, kupuj kwiaty, zaproś ją gdzieś, zorganizuj mały wspólny wyjazd, mów jak jest ważna i piękna , pomagaj we wszystkim i reaguj natychmiast na każdego kto sprobuje się miedzy was wcinać. Ale zrob to tylko wtedy, gdy naprade zone kochsz i naprawde ci na niej zalezy, pamiuętaj wybaczenia nie uzyskuje się ciagle!Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mareczek34
Wybaczyła mi alkoholizm bo jak powiedziała - to choroba. Niestety, zdrady mi nie wybaczyła . Nie mogła wybaczyć , bo tamta ciągle wypisywała do niej nieprawdziwe historie , głupoty których nie mogłem zweryfikować bo mi o nich na bieżąco nie mówiła. Dopiero teraz przyznała się że nie zablokowała numeru i wszystko to odbierała. Tamtej idiotce już napisałem to ,co podpowiadacie ale nie wiem czy zrozumie. Używałem już ordynarnych słów a ona odgrywała się za to na żonie.Żona mówi mi ,że cały czas ma nas przed oczyma . Ta scena w domu jej się śni,bo budzi się z krzykiem i płacze. Wyrzuciła wszystko z pokoju, zmieniła nawet tapety . Ale to nie pomogło. Szuka teraz dla siebie mieszkania, choć bardzo ciężko jej to idzie. Wiem ,że bardzo to obecne lubiła. Ta zieleń wokoło , spokój ciszę i ścieżki spacerowe. To było jej miejsce na ziemi a ja głupi to wszystko zmarnowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiurem
Jestem też zdradzona żona Jestem też żona która bardzo ciężko przeżyła ta sytuacje Wiem ze ktoś pomyśli -żenada tak się uzalac nad sobą nad sytuacją Ale to bardzo trudne pracuje w tym samym zakładzie co maz i ta druga tragedia Oj wy mężczyźni myślicie fiutem a nie myślicie o konsekwencjach o cierpieniu rodziny a potem uzalac się nad sobą Zrozum zone pomóż jej i sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareczek34
Jak mam to zrobić ? Jak mam jej pomóc ? Wszystko już mówiłem , Żona mi nie wierzy,. Chyba bardziej wierzy tej wariatce. O dziecku nie mogła kłamać więcej , bo dziecka nie ma i nie było ,ale chciała żonę bardzo zranić i to zrobiła. Cała historia z nią trwała raptem 3 miesiące i 4 spotkania. Zawsze po alkoholu i nawet seks nie zawsze był udany. Ale co ta durna nawypisywała żonie , gdzie jeździliśmy i co robiliśmy , to nawet w wyobrażeniach nie miałem. Wszystko to raniło żonę bardzo. I nic mi nie mówiła. zbierała to wszystko w sobie. To przez to wszystko co czytała nie pozwalała mi się do siebie zbliżyć. Ta ciężka sytuacja trwa już prawie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty i twoja kochanka zj***liscie biednej kobiecie psychike ja pier'dole ze ona w ogole chce miec z toba jakakolwiek stycznosc po tym koszmarze ktory jej zafundowales:-/ tak jej odplaciles za to ze byla przy tobie w czasie twojej choroby alkoholowej i cie wspierala bo inna by ci zasadzila kopa i tyle bys ja widzial co na rozprawie rozwodowej! Jestes podlym gnojem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz jej pomóc? Odejdź od niej. Po co stoisz? Jestes jak wiecznie sączący się strup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chociaz sama jestem kobietą,to Cie troche rozumiem. Jednak seks jest wazny w zyciu, a dla facetow to juz calkiem, wiec nie dziwie sie ,ze zdecydowales sie na skok w bok... Pewnie kochasz zone i zalujesz zdrady, ale ważne tez czy jesli nawet sie zejdziecie na dobre to czy problem braku namietnosci zniknie? Może trzeba przemyslec czy w ogole to malzenstwo ma sens, czy za jakis czas nie ulegniesz znow innej kochance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie możesz też być z żoną w wyniku wyrzutow sumienia. Bo jesli tak będzie to może nie dzis, ani nie jutro, ale po pewnym czasie braku namietnosci znowu bedziesz chcial ja zdradzic. Nie tylko seks jest wazny, to prawda, ale tez ma duze znaczenie i jesli nadal nie bedzie sie wam ukladac w tej sferze to niestety radzę Ci poszukac jakiejs trzeciej kobiety, z ktora bedziesz szczesliwy. Jesi chodzi o kochanke to pewnie poczula sie skrzywdzona i oszukana i dlatego sie tak zachowuje, moze sie nawet zakochala... Ale to nie zmienia faktu, ze jej zachowanie jest niedopuszczalne i powinienes zerwac z nia kontakt bo nawet w takiej sytuacji nie powinna sie zachowywac jak jakas wariatka tylko z godnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mareczek34
Macie rację . Jestem gnój , strup, i ..p........c , ale kocham ją i cierpię widząc jej cierpienie. Nie potrafię odejść, jestem uzależniony od niej , nie umiem bez niej żyć , planować , oddychać . Powinna mnie rzucić bo ja nie potrafię odejść Nic tylko się powiesić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowałeś się wobec żony nie fair , owszem, ale troche Cie to usprawiedliwia, ze ona nie chciala seksu. Czasem w zwiazku zdarzaja sie nawet takie takie rzeczy jak zdrady i pozniej są to dalej szczesliwe malzenstwa. Daj żonie troche czasu na przemyslenia,powiedz ,ze bardzo zalujesz, ale nie badz tez natarczywy bo wtedy ona moze tym bardziej nie chciec wrocic. Musisz dac jej czas i mysle, ze wszystko sie ulozy,glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak winę zrzucić na kochanicę. Jesteś słabym człowieczkiem, i dopiero po utracie żony przekonałeś się co dla ciebie znaczy. Może zdradę ci kiedyś wybaczy, ale wierz mi, że nigdy jej nie zapomni. To już jest po małżeństwie, nawet gdybyście mieszkali pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, ze ta kochanka jest taka podła itd., ale pretensje niestety możesz mieć tylko do samego siebie bo- to Ty zdradziłes, a kochanka była wolna, kochanka Cie do niczego nie zmusiła, to był Twój wybór, to że Cie namawiała nie oznacza, ze musiałes jej ulegać, kochanka też mogła poczuć sie skrzywdzona i ona też ma uczucia dlatego mogła tak zareagować ( chociaż jej sposob reakcji tez nie byl adekwatny bo powinna po prostu nie chciec Cię znac i juz nigdy sie z Toba nie skontaktowac i ona rzucic Ciebie). Popatrz na to z perspektywy tej kochanki- byc może zakochała się w Tobie chociaz niczego jej nie obiecywałeś, ale nad uczuciami czasem nie mamy kontroli. Po tym jak żona was nakryła,a Ty z nią zerwałeś jak się mogła poczuć? Porzucona, wykorzystana, oszukana, nic nie warta. Dlatego się teraz mści. Nie, nie usprawiedliwiam jej, ale próbuje się po prostu wczuc w jej sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej, że jak piszesz ta kochanka juz kiedys była porzucona. Tobie wydaje się ona samym złem i na nią zwalasz winę. Ale pamietaj, że to Ty zdradziłeś i sypiając z ta kochanką skrzywdziłeś, może nieświadomie tez ją, a nie tylko swoją żonę. Być może ta kochanka jest kobieta, którą juz kiedyś ktoś krzywdził, może niepewną siebie, może mimo ,ze jej niczego nie obiecywałes zaczęła Ci ufać i coś sobie obiecywać i teraz cierpi. Wątpie żeby ona mściła się bo jest złą kobieta i chce zniszczyc Ci zycie. Prawdopodobnie bardzo cierpi i tak zareagowała, pomimo, ze reakcja ta nie była taka jak trzeba. No niestety zdrady i romanse czasem niosą takie konsekwencje. NIe uważam też, że skoro z żona nie układało Ci się w łożku to powinienes być z nia za wszelką cenę. No, ale sam piszesz, że ją kochasz i żałujesz, więc zdecyduj się czego Ty chcesz w końcu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyolbrzymiacie to wszystko. Kochanki też są potrzebne w życiu i tylko przewrażliwione żony komplikują sytuację niepotrzebnie. Mały skok w bok jeszcze nikomu nie zaszkodził. Trzeba z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A cześniej nie brzydziłeś się kochanicy od/byt/nicę wylizywać? Teraz jak miesza ci (i bardzo dobrze), nagle poczułeś odrzydzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi się czytać całości ale olej kochankę. W końcu znudzi jej się wypisywanie. Zajmij się żoną i bądź dla niej dobry. Czas zrobi swoje i przestań dramatyzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 życzę ci, żeby twoja druga połowa miala takie skoki w bok. Przecież to takie normalne. Zdrada przekreśla wszystko, wszystkie wartości i póżniejsze życie. To już nie życie, to wegetacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jednak obawiam się, ze nawet jesli Twoje malzenstwo uda sie uratować to problem może nadal zostać ten co wcześniej. Jeśli nie polepszy sie miedzy wami w lozku i zona bedzie nadal unikac seksu to za jakiś czas znow bedzie Cie ciagnelo do zdrady, trzeba na to patrzec troche szerzej, co w ogole popchnelo Cie do tej zdrady bo w tym jest glowny problem i on sie chyba calkiem nie skonczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:15- no tak, ale jak zona nie chciala z nim sypiac to latwo mowic zeby dorosly facet zyl bez seksu , nawet w imie milosci i wiernego malzenstwa... Dla facetow seks jest bardzo wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę, żeby jakiemuś facetowi chciało się tyle pisać. Poza tym trudno uwierzyć żeby facet, który zdradził żonę, szukał teraz porad na forum, gdzie jest pełno zgorzkniałych zdradzonych żon, które go zaraz zadziobią. Tylko jakaś totalna ci.ota najpierw zdradza żonę "z braku seksu", a potem jęczy, że to wina kochanki, a żonę nadal kocha. I co teraz mu już brak seksu nie przeszkadza? To się wszystko nie trzyma kupy. Bardziej mi to wygląda na tekst zdradzonej żony, która boi się samotności i szuka na kafeterii usprawiedliwienia dla męża. Na tym forum jest dużo podobnych wpisów frustratek, które tak boją się samotności, że wolą całą winę zwalić na kochanki. A mężuś miał przecież prawo stracić głowę, bo to taki biedny bezwolny miś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie biczuj się tak. Dobrze ci było z kochanką to się nie martwiłeś o żonę , co ona będzie czuła.Skończyłeś romans tylko dlatego że się dowiedziała. Byłeś takim wieprzem że zaprowadziłeś kochanicę do domu. Żona Ci tego nigdy nie zapomni , na to wygląda że przeje....ś wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo p********h bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd kochanka miała nr tel. twojej żony? Czyżbyś jej go dał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zdesperowana kochanka już znalazła temat o sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem taką zdradzoną żonę. Nie macie pojęcia ile jest takich kobiet które dowiadują się znienacka że kochany mąż ma lalę na boku. Żeby uśpić czujność żon , są aniołami w domu. Tylko kłamstwo ma krótkie nóżki chłoptasiu, tak jak twoje krótkie spodenki. Prowadzasz s...ę do domu i myślisz, że się nie wyda. Wszystkie sąsiadki chyba ją obejrzały dokładnie. Lepiej jej się przyjrzały niż ty , bo ty rozum straciłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×