Moja matka byla zawsze skonczonym glabem

jednak jej mały mozdzek ograniczony tempy pozwalał na rządzenie - powszechne jest to ze glpui rządzą, jak i np to ze samice wyierają złych ludzi jak i to że babsztyle zapelniaja wszystkie miejsca w sądach szkolach i okienkach, a tym normalnym, rozwinięteym swiadomie pozostaje samotnosc lub praca przy układaniu płytek. Zycie z takąosobą jak i sluchanie komentarzy: to sie wyprowadz jest jak wieczna trauma - codziennie czuje sie jak wlasna zdrowa psychika jest zatruwana przez jakies fanaberie, przewrotnosci ze strony matki, a jeszcze dochodzi mowa milczenia bo przeciez to matka, lub matke masz jedną to trzeba kochac, ale matka to poprostu feministka, samica, ktora sie kieruje jak wiekszosc samic swoja chucią i emocjonalnoscią jak dziecko - cos zrobic nie po jego mysli bedzie ryczec, nie mysli racjonalnie, normalnie, tylko ma przeinaczony mozg juz w okresie tzw dojrzewania na wlasne ja, co jest nie po jej mysli nazywa glupie, w koncu zaczyna sie czuc głąbem - tylko że zdrowa osoba któa była skazana na życie z taką napastliwą feministyczną trutnią

to dlatego jesteś głąbem ? głąbie? ale dlaczego lubisz nosic kobiece ciuszki i bieliznę? to też jej wina?:P

nie lubie nosic, głąbie

Nie chce mi się czytać ale jak widze początek to odziedziczyles 100% genów

Dlaczego piszesz o matce w czasie przeszłym ?

w tym zj*****m swiecie normalni, zdrowi i rozwinięci swiadomie są na samym dnie piramidy pokarmowej. To co autor pisze jest powszechne, nasze matki to przeważnie wyrodne szmiry jak cała reszta kobiet, czyli też przyszłe matki.

Potwierdzasz tylko to że dziecko chowane bez ojca jest dziwne. Bo ojca nie masz, prawda?