Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robić

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Chcialbym sie was poradzić byłem w związku z dziewczyną 3 lata były one bardzo cudowne lecz ostatnie miesiące były dla nas bardzo trudne ja wyjechałem na studia widywalismy sie mało i byłem bardzo nie czuły w stosunku do niej. Na ostatniej wspólnej imprezie opuscilismy lokal oddzielnie. Ona powiedziała dość i na dwa tygodnie zerwalismy ze sobą a w miedzy czasie w jej życiu pojawił sie kolega z klasy. Po dwóch tygodniach wróciliśmy do siebie było w miare okej ale to nie było to co kiedyś i znowu zerwalismy. Po tygodniu dowiedziałem sie że ona bardzo intensywnie myśli o związku z kolegą z klasy, lecz kiedy sie widzieliśmy wzroku nie mogła odemnie oderwać. Wiem że zawsze mnie bardzo kochała lecz teraz zachowuje sie jakby o mnie zapomniała w tydzień o całych trzech latach, bardzo ją kocham i nie wiem co robić czy dać jej spokój i niech zateksni poradzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój ona jest ciebie nie warta. Sama nie wie czego chce. Znajdziesz sobie lepszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robić? dać sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robie tak że daje spokój co ma być to będzie, jeśli mnie kocha naprawdę to wróci a jeśli nie to zapomni i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze. nie ma co sobie zawracać głowę, i czekać w nieskończoność. ona i tak nie wie czego chce, więc niech jej życie zejdzie na myśleniu, życie jest od tego żeby żyć działaś, aby mieć na starość wspomnienia, że jednak się tego życia nie zmarnowało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość - słowo tak powszechnie używane... Ale czym jest miłość? To jest uczucie, które trzeba pielęgnować. W odróżnieniu od zauroczenia, miłość pojawia się z czasem. Nie ma czegoś takiego jak np. miłość od pierwszego wejrzenia, bo nie można pokochać osoby, której się nie zna. Często ludzie, którzy myślą, że darzą się miłością, z biegiem czasu, poznając siebie, swoje wady i uchybienia zauważają, że to uczucie mija. Dlaczego ? Bo to nie była miłość. Gdyby to była miłość z biegiem czasu by się coraz bardziej umacniała mimo widocznych wad i różnych problemów. Do czego zmierzam? Nie dziw się, że to już nie to samo, bo jak sam powiedziałeś rzadko się widywaliście i byłeś dla niej nieczuły. Miłość nie ma prawa przetrwać, jeżeli się jej nie pielęgnuje. Miłość na odległość prawie nie ma szans, tym bardziej jeżeli ktoś interesujący zakręci się blisko danej osoby. Co masz robić? Porozmawiać szczerze, czy jej na Tobie zależy. Jeśli tak, zróbcie wszystko, żeby być razem, spędzać dużo czasu ze sobą i nie dopuszczać do takiej sytuacji jaka miała miejsce w ciągu ostatnich miesięcy. Jeśli jednak jej nie zależy no to trudno, nikogo do miłości nie zmusisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i się stało po tygodniu od kiedy ze sobą nie piszemy i nie rozmawiamy ona powiedziała że jego dotyk i jak ją przytula to czuje sie tak dobrze a zna go zaledwie 3 tygodnie, do tego tydzień temu mówiła że mnie nie kocha dziś powiedziała że nic nie czuje. Daje jej spokój mozer zrozumiec co straciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i widzisz kocha tego buca nie ciebie już dawno powinieneś dać jej kopa w dupę.. zasługujesz na lepszą.. tamta tylko mydliła oczy ze cię kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest własnie przykład zachowania niezdecydowanych panienek. Co z tego że cię rani. Ona ma to w d***e. Ty czy inny.. dla niej to nie robi różnicy. Znajdź sobie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak teraz zajmuje sie sobą i wyj****e. Wiem że nikt nigdy tyle nie znaczył tyle co ja ale ona narazie jest zaslepiona blaskiem tego typa. Jeśli naprawdę kocha to wróci i tyle a jeśli nie to j***c ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje się zachowujecie jak gówniarze. Olewać. Zmanipulować,no bo niech zatęskni. Ona się zauroczyła ,bo nie dostawała tego co przedtem.Ty byłeś nieczuły bo było "nie tak". Ani Ty jej nie kochasz,ani ona ciebie ,więc niepotrzebnie wyzywasz. Ironicznie to napiszę, ale związek i miłość to nie jest bajka i constans. To codzienna uważność i dbanie o drugą osobę,codzienna podkreślam. To zmiany,bo w związku są różne emocje i czasem nie jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ale ty nie wiesz jak ją szanuje wiem że sie zauroczyła bo nie dawałem jej tego. Ale wiem jak kochała i wierze nam sie uda bo byliśmy naprawdę szczęśliwa parą. Wiem jak płakała po byłych mnie traktuje z pogardą i bawi się. Chce jej dac czas i zobaczyć czy nadal będę coś znaczył. I wierz mi zrozumiałem jak powinienem sie teraz zachowywać w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze:). Porozmawiajcie. Później uznasz to słuszne, czekać czy nie. Nie słuchaj wszystkich "olać" , to twoje życie, tylko od ciebie zależy czy będziesz czegoś żałował czy nie. Tylko Ty możesz zawalczyć jeśli kochasz. Bez oglądania się na dumę,na "olewanie" i te wszystkie durne bajki. Ona może się nie zgodzić,możecie nie być razem,ale w miłości na tego typu nonsensy miejsca nie ma. Jeśli ona faktycznie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikomu nie powiedziała tego co mi traktuje mnie jak kogoś komu może wszystko powiedzieć. Twierdzi że nie wie czy jest zauroczona czy coś więcej i nie ma opcji że wejdzie do związku jeśli nie będzie tego wiedziała a mi nie chce dawać nadzieji i chce sprawdzić kim jestem dla niej. Bardzo sie pogubiła próbowałem jej pomóc ale ona musi sama zrozumieć czego chce, na pewno będę o nią walczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bądź gdzieś niedaleko:). Postaraj się żyć po swojemu chociaż to łatwo się pisze. Na nic nie licz chociaż to jeszcze prostsze do napisania. Nie wiem czy się pogubiła,jeśli tak- jak bardzo,ale na chwilę obecną do niczego nie zmusisz:). Jeśli kochasz,to możesz z nią rozmawiać,być i liczyć się z każdym rozwiązaniem. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę robił swoje, jesli będzie mnie potrzebowała to jej pomogę. Nie będę na nią naciskał niech wie że jest dla mnie najważniejsza i może na mnie liczyć. Czuje to że będziemy jeszcze razem i każdy tak twierdzi tylko trzeba czasu żeby zrozumieć ile ktoś dla kogoś znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa gadanie. Tez tak myslałem jak ty. Czekałem i wiesz co z tego czekania mi wyszlo? Nic. Kompletne zero kiedy pytałem po dłużgiej chwili rozłąki, dalej pisała że nie wie, i chce dystansu. Ok . Dałem jej dystans , koniec końców przestała się do mnie w ogóle odzywać. Więc z tym czekaniem tez jest trochę przesada, albo ktoś jest czegoś pewny albo nie. Ja nie mówię że może się nie udać, ale tez trzeba wziąć pod uwagę, ile czasu można zmarnować na czekanie, a ona co? Ona nie będzie czekać, bo będzie z tym typkiem. Zrozumiałem było by dla mnie kiedy oboje dajecie sobie czas, pod warunkiem że nie wchodzicie w żadne związki. Bo ona chce cię poddać próbie, a to nie jest dobre. Ja rozumiem że może z czasem coś się wzmocnić, tylko pytanie brzmi co wtedy kiedy ona naprawdę zakocha się w tym typku. Zawsze jest to ale. W prawdziwej szczerej relacji, nie ma ale. Wiem to z doświadczenia. Mi się wydaję. że powinieneś to przemyśleć, to nie jest do końca szczera miłość. Tu ze strony dziewczyny, zostało to podważone, w pewnym sensie ona to chcąc czy nie chcąc zakończyła. A to że ty masz nadzieje że może ona wróci, być może.. być może. Jak jej się nie uda z tym typkiem , to wróci. Tylko czy jakość miłości, będzie taka sama. Wątpię. Jeśli ona wybrała, to widocznie wcale cię nie kochała. Wiem że to brzmi brutalnie, ale taka jest prawda. Ten koleś być może, jej zawrócił w głowie, coś jej naobiecywał, może byc to chwilowe, może sie opamiętać. Wszystko może byc. Tylko czy ma sens czekanie i tracenie życia, kiedy wokół jest wiele dziewczyn, które są oddane. Nie łatwo jest takie znaleźć , ale przynajmniej na razie daj sobie z nią spokój, zajmij się swoim życiem. Bardziej prawdpodobne będzie że znajdzie się inna. Takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie zajme się sobą co będzie to będzie jeśli oboje będziemy chcieli do siebie wrócić to wrócimy nie ma sensu myśleć o tym trzeba żyć dalej może los przetnie nasze drogi jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×