Mało je, nie śpi, płacze

Witam. Od 2 miesięcy jestem młodą mamą. Z pewnych powodów nie mogłam karmić piersią dlatego podaje maluszkowi mleko modyfikowane. Próbowałam Bebiko, Bebilon 1, Enfamil Comfort. Niestety po bebiku i bebilonie nie robi kupy a Enfamil mu nie smakuje. Zaliczyliśmy już nawet szpital oczywiście na rozpoznaniu "kolka". Nie wydaje mi się żeby to była kolka bo przy kolce dziecko płacze nawet na rękach i podobno występuje regularnie. Olek miota się jak opętany... Macha rączkami i nóżkami. Słabo śpi prawie wcale (nie wspomnę już o mnie) je na raty i to w niewielkich ilościach(teraz Bebilon Comfort). Podaję mu Debridat,Infacol,Biogaie... Ale nadal jest niespokojny i rozdrażniony. Czy miał ktoś podobny problem z dzieckiem?

Pewnie ma te kolki w, które nie wierzysz do tego pewnie jest nadwrażliwy.

Mało napisałaś i bardzo ogólnikowo. Ile dziecko zjada? Jak często? Jak się zachowuje podczas jedzenia? Jak z kupą? Ile śpi w ciągu dnia, a ile w nocy? Nie obraź się, ale wydaje mi się, że jesteś jedną z tych mam, które przed porodem myślały, że niemowlę tylko je i śpi. Potem się okazało, że wcale tak nie jest i wydaje Ci się, że to nienormalne i dziecku coś dolega. Tymczasem z Twojego opisu wynika, że dziecko zachowuje się jak przeciętne niemowlę.

Nie je regularnie... Czasami wypije 120 ml a czasem 50. Wczesniej jadł normalnie co 3 h po 120 ml. Teraz nawet po 7h nie woła jeść.Przy butelce kręci głową na boki, okłada się rączkami... co mnie dziwi widzę że jest głodny bo smoczka tak ciągnie jakby miał go połknąć w całości. Kupy po bebilonie robił jak plastelina (żółte) po Enfamil Comfort zielone śmierdzące konsystencji pasty. Dziś musiałam pomóc mu się wypróżnić rurką antykolkowa. Nie chcę zbytnio jej używać żeby go nie rozleniwić. Zdaje sobie sprawę że niemowlę nie tylko je i grzecznie śpi. Ale żeby spał 2 godziny w ciągu doby to przeginka.

Dziecko ewidentnie pokazuje ci, że po tym mleku źle się czuję, nie służy mu te mleko. Może trzeba podać jakieś h? To już pediatra powinna zdecydować co robić, jakie mleko podać. Nie rób już nic na własną rękę bo możesz mu zaszkodzić.

To, że dziecko agresywnie ssie smoczka nie musi wcale oznaczać, że jest głodne. Najczęściej po prostu chce zaspokoić potrzebę ssania, albo jest zmęczone. Moja rada jest taka, żebyś nie robiła mu butelki na każdy płacz. Pozwól mu zgłodnieć. Ale nie rób przerw dłuższych niż 4 godziny. Dawaj mu jeść zawsze o stałych porach. W połowie karmienia weź do odbicia, niech sobie porządnie beknie i dopiero je dalej. Spróbuj dawać mu wodę do picia. Dzieci karmione sztucznie często potrzebują dopajania, bo inaczej mają problem z kupą. Mleko modyfikowane jest inaczej trawione niż pokarm z piersi.

Ja obstawiam że jak ktoś tu już wyżej napisal nie pasuje mu mleko. A probowaliscie nie zwyklego tylko takiego dla alergików np bebilon pepti?

Jak dla to objawy nietolerancji albo alergii. Zmień koniecznie mleko. Możliwe też że ma ukryty refluks, stąd niechęć i wyginania przy jedzeniu. A refluks też może być na tle alergicznym. Szczerze: Wypróbuj mleko ha (dla alergików) a jak nie to preparaty mlekozastępcze (nutramigen, bebilon pepti lub potem są jeszcze inne) które nie mają białka mleka krowiego. I koniecznie idź na już do gastrologa. Aaaa i olej rady "niech zgłodnieje".

Teraz je Bebilon Comfort. Właśnie przed chwilą zjadł 120 ml. Jeśli te mleko nie przyniesie efektów to kupię pepti.

z dziećmi to już tak jest, do śmierci jest z nimi problem

Jak ktoś napisał, zmiana,mleka. Dopajanie, wodą lub zwykłym rumiankiem, rumiankiem z wodą, lub ziołem z kopra włoskiego. Po jedzeniu dość długie noszenie celem odbeknięcia. Masaże brzuszka np oliwką, okrężne ruchy zgodnie ze wskazówkami zegara, na zmianę z doginaniem nóżek i lekkim rowerkiem (uwaga na bioderka). Można w formie zabawy, w rytm jakiejś piosenki. Ciepła kąpiel rumiankowa, z zamoczonym brzuszkiem. Noszenie i kładzenie na brzuszku, tzw samolociki, ogrzewanie brzuszka np termoforem, suszarką. Czy robiliście usg brzuszka celem wykluczenia jakichś wad? Czy robiliście badania moczu i krwi celem wyeliminowania zakażeń moczu, zapalenia pęcherza, zakażenia organizmu? U nas było tak jak to opisujesz. Przeszliśmy takie sceny, że myślałam, że dzieciak mi pęknie z bólu. Były różne mleka, to.co powyżej opisałam, plus debridat, espumisan, delicol a nawet lactulosan bodajże. Zaczęło przechodzić około trzeciego miesiąca. A początek był już w drugiej dobie życia. Da się przetrwać choć było ciężko.

Aaa, i dodam, że dopiero przy zmieszaniu mleka hipp comfort i hipp bio combiotik, zaczęło być lepiej, a musiałam mieszać bo jedno idealne na kolki bo z hydrolizowanym białkiem ale gorzkie a drugie słodkie, wiec żeby w ogóle zjadł mieszałam dla smaku :)

Żal dziecka że ma głupią matkę która je karmi proszkiem z wodą. Współczuję.

Głupia że nie mogę karmić piersią? Kocham je tak samo. Myślisz że nie chciałabym karmić swoim?! Gdybym mogła to z wielką chęcią. Nie wymyśliłam sobie że nie będę karmić bo mam taki kaprys... Zawsze znajdzie się ktoś kto pluje jadem.

W szpitalu miał robione wszystkie badania. I pobrane materiały do wyników. Wszystko wyszło prawidłowo. Choć zastanawiam się nad wizytą u gastrologa

Skąd jesteś. Jeśli Śląsk to gastrolog dziecięcy sakowska- Maliszewska. Przyjmuje w Sosnowcu ale może jeszcze gdzieś. Warto skontaktować się z lekarzem.

Jestem z Torunia... Poszukam kogoś. Poczytam opinie w internecie.

A dlaczego nie mogłaś karmić piersią?

Mam niewydolność krążenia i biorę dość silnie leki

Już od początku miałam bardzo mało pokarmu.

Zamknij w piwnicy i poczekaj aż przestanie.

Autorko nie przejmuj sie glupimi komentarzami. To pewnie jakas laska ktora po prostu wylicza ze dwa razy w mcu w dni plodne uprawia seks nie czerpiac z tego nawet przyjemnosci. I zazdrosci ze Ty masz przy sobie swoje dzieciatko. Trzymam za Ciebie kciuki.

Obstawiałabym kolki, które no niestety dają popalić chyba każdej mamie. To są ciężkie chwile i wiele mam niestety przechodzi wtedy kryzys. U nas było bardzo ciężko. Nieprzespane noce, płacz, masowanie i tak na zmianę. Dopiero nam pomogły krople esputicon. Nic ci nie szkodzi kupić i podać. Sprawdzisz sama czy to to. Nie są drogie więc majątku nie wydasz.