Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zonatemu facetowi wydaje się że wolnej kobiecie brakuje seksu?

Polecane posty

Gość gość

I będzie naciskal na spotkania uważając że zrobi to z nim bo nie ma np z kim? Pytam bo mam taką sytuację. Żonaty uważa chyba że bez seksu nie można żyć i póki sobie kogoś nie znajdę to będę sypiac z nim... Czy wszyscy zonaci tak uważają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksu to na pewno ci brakuje, ale nie musisz tego robić z żonatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wal się tępaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma gdzieś czy Tobie brakuje seksu czy nie. On pracuje nad tym żeby zaciągnąć Cie do łóżka i tyle. A to co opowiada to brednie, jak u każdego zonatego szukajacego naiwnej kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda. Byle wetknac parowe. Dziwne że naiwne łapią się na czule słówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co zaciągnąć chce do łóżka skoro ma żonę? Jemu w takim razie seksu nie powinno brakować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos c***ada na mozg ze masz takie problemy. A co uwazaja kawalerowie albo emerytki po 85 r.z. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygłupia jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypomnij mu, że kto pożądliwie spojrzał na kobietę, w sercu grzech poczynił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwidoczniej masz mylne pojecie o regularnosci seksu w jego malzenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale nie jest tak? Facet ma w domu żonę. To po co zawraca d**e innej kobiecie? To tak jakby mieć w domu krowę a latać do sklepu codziennie po mleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:45 gdyby tu tylko o spojrzenie chodziło... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale i tak jego żona będzie się złościć na ciebie, jej chłop będzie niewinny, że niby ty go zbałamuciłaś, a ona sobie takiego bez wolnej woli przecież wzięła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ba wiadomo. Lajdak jest zawsze niewinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:53 jakbym ja była jego żoną, to chciałabym żeby mi takie rzeczy jego kochanka powiedziała, żebym nie musiała życ w kłamstwie i rozstać się z kimś tak fałszywym. A tobie bym życzyła powodzenia z nim, bo jak raz był fałszywy, to z tb też będzie, prędzej czy później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Ale powiedz która to żona by w to uwierzyła gdyby zadzwoniła do niej inna kobieta i powiedziała że jej mąż czyni jej niedwuznaczne propozycje i sugeruje seks? Mnie korci aby zadzwonić do jego żony ale wiem że nie uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznie to bywa, znam przypadek macho w 1 malzenstwie i pana w kuchennym fartuszku w 2 zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety różne. Niektórym nie przeszkadza stan cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre same dają, same sugerują seks. Jestem żonaty i wiem jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 00:01 zona uwierzy, z pewnoscia zna go jak zly szelag. Mnie dziwia takie kobiety, ktore akceptuja takich k****arzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma rację. Oczywiscie można żyć bez seksu ale z seksem jest fajniej i każda normalna kobieta to zrozumie. W zasadzie co ci da życie bez sexu, pomnik ci postawią czy Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no spoko. Ale seks z zonatym? Ja rozumiem że trudno jest znaleźć od razu kogoś do stałego związku ale żeby ten czas poszukiwań urozmaicac sobie seksem z zonatym?? Facet skoro slubowal powinien tkwić przy żonie a nie podrywac wolne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeee, nie rozumiesz facetów. Milosc to miłość a sex to sex, banalne ale prawdziwe. Żaden facet nie bierze poważnie tej przysięgi. Przysięga powinna brzmieć " kocham cię I łączy nas o wiele więcej niż tylko sex. Sex będę uprawiał z innymi ale nie będzie to miało wpływu na nasze małżeństwo." Poza tym, z doświadczenia, czym panna starsza tym mniej zasadnicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem więcej niż się wydaje. Miłość to miłość seks to seks. Skoro jest żonaty ma miłość i seks. Czyż nie? W takim razie nie musi na mieście szukać tego seksu. Gdybym ja miała męża nigdy nie przyszło by mi do głowy podrywac innych mężczyzn z nadzieją na romans. Ale faktycznie chyba jestem niedzisiejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem anonimowy to będę szczery. Mam bardzo piękna żonę, dzieci, kocham je ale, Żona aż takich dużych potrzeb nie ma, i nie to że jest jakaś kłoda, ale ja mógłbym 2-3 razy dziennie ona co 2 dzień, Sex z inna w żaden sposób nie wpływa na moja miłość do nich Myśliwy musi polować non stop, mogę się założyć że jakbyś już mu dała to wtedy by się odczepil. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:17 Żaden nie traktuje poważnie? Bo Ty tak twierdzisz i myślisz, że tak jest? Akurat znam takich, dla których przysięga znaczy o wiele więcej niż to, co Ty piszesz. Sama patologia na tej kafeterii siedzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo by się odczepil albo chciałby znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy wiecej bo co? Bo tak ci powiedzial. Jest tylko jeden rodzaj faceta dla którego ta przysięga dużo Znaczy. Taki który nie ma szans na inna kobietą, i nie chodzi o to że on obiektywnie nie ma szans ale o nieśmiałość itp. Każdy inny zdradzi kiedy tylko będzie miał okazję i uzna że to w miarę bezpieczne, czyli że żona się nie dowie. A co do autorki. Co w zasadzie tobie szkodzi mały romans? Pytam poważnie. Wyrzuty sumienia, strach przed zranieniem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mi nie szkodzi. Ale nie pakuje się w chore związki. Szkoda mi czasu i energii na zonatego faceta który nie może mi nic dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bozeeeee, sex raz w tygodniu to jeszcze nie zwiazek. Przeciez on nie wyznaje ci milosci tylko proponuje sex. To taki relax jak basen czy masaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×