moja znajoma wyszla za maz i urodzila dziecko pod presją rodziny i otoczenia

mowila ciagle ze juz czas bo jest po 30stce i musi sie spieszyc ,zeby urodzic dziecko itd..znalazla jakiegos goscia i natychmiast zaciazyla i wziela slub. dlaczego kobiety nie przemysla tego powaznego kroku tylko ulegaja presji bycia matka i zona? znajoma teraz meczy sie i ma dola i jak sie jej ktos pyta o meza i dziecko to zawsze odpowiada ze to szczescie najwieksze na swiecie..a ja wiem ,ze ona codziennie placze i nie czuje sie szczesliwa..

Dla mnie to jest nienormalne. Oczywiście że cudownie jest mieć dzieci, ale z kimś kogo się kocha, a nie z byle kim żeby tylko je mieć. To samo ze ślubem, nie powinno sie tego robić pod presją. Lepiej wcale nie mieć męża lub mieć w późnym wieku niż wychodzić pod presją za kogoś kogo sie nie kocha! Ja bym w życiu tak nie zrobiła!

czasem, jak dokładasz do ognia, z maleńkiej iskierki potrafi zapłonąć wielkie ognisko. I czasem słabiutkie uczucie, ale pielęgnowane, przy zachowaniu wzajemnego szacunku do siebie, pomaganiu sobie wzajemnie, może się rozwinąć w wielką miłość. Oglądałaś film Noce i Dnie, w którym Barbara nie kochała Bogumiła? A na koniec? Jak to się skończyło? Miłość może przyjść w każdym wieku, jeśli się przed nią nie bronisz.

autorko, ile masz lat?

może przyjść miłość...ale nikogo się do niej nie zmusi,szkoda że uległa presji społeczeństwa ludziom zawsze się coś nie będzie podobać

może przyjść miłość...ale nikogo się do niej nie zmusi,szkoda że uległa presji społeczeństwa ludziom zawsze się coś nie będzie podobać

A ty pewnie jesteś samotną starą panną i żal ci doope ściska, że nie na ciebie to trafiło, co?

A co może być mieli nawet dla starej panny w byciu nieszczęśliwa? Haha

Autorko, zawistna zazdrośnico! Przestań jątrzyć na wielu topikach podobne tematy. Jesteś ŻAŁOSNA!

"ulegaja presji bycia matka i zona?" - nie wiedziałem ze jest taka presja, ale najwidoczniej jej własna bo na pewno nie społeczna