Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam konkurencję

Polecane posty

Gość gość

Witam. Spodobała mi się dziewczyna, napisałem do niej, mówiła że możemy sie poznać. Umówiłem się na spotkanie za kilka dnia. Wczoraj usłyszałem od niej, jak zaproponowałem spędzenie sylwestra, że jest zaproszona na randkę w ciemno, na sylwestra, co mnie podłamało, i że w czasie naszego pisania tez miałem konkurencje, ale się wykruszyła. Iże teraz mam jedną konkurencję i że ma lepszy start bo znają się na żywo. Powiedziała że historia z randką w ciemno , ma początek jakieś 1,5 roku temu. Ja już nie wiem co powiedzieć, bo ja też chciałem żeby to była randka, a wszystko się rozwaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie co mam poczać, i czy ma to jeszcze jakiś sens .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj se siana, znajdź normalną co nie robi na fronty jednocześnie. Takie są najgorsze france.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłem sobie nadzieje. bo dziewczyna naprawdę wydawała się w porządku, nie wiem co zrobić :( ja juz jestem przegrany skoro się znają dłużej to co ja mogę zrobic , zawsze będe przegranym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak traktować teraz to spotkanie . Zrobiłem sobie nadzieje, a tu takie buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sobie kiedyś zrobiłem nadzieję. Ale nadzieja matką głupich. Byłem pocieszycielem, kołem ratunkowym. Mnie też wręcz powiedziała szczerze, że gra na 2 fronty. A kto wie czy nie grała na 3 lub więcej. Zrozum gościu, że panny nie są takie "jedwabiste" jak nam się wydaje. To nie anioły z opowiadań romantycznych. Otrząśnij się, im prędzej dojdzie do Ciebie, że to koniec tym zdrowiej dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam wiele par żyjących "na kupie" i jakoś potrafią się w tym odnaleźć mimo zrzędzeń starych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam odmówić spotkania za dwa dni? Nie wiem co zrobić w tym momencie. I to nie była taka dziewczyna, co bym machnął ręką, spodobała mi się , w sensie jej charakter, i podjeście do wielu spraw. A teraz dowiaduję się takich rzeczy. Mogłem nie proponowac tego pieprzonego sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
honoru? jakiego honoru o czym ty bredzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś sory to nie do tego wątku odpowiedź była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę, że się z nią spotkaj i sobie to wyjaśnijcie, nabierz też trochę dystansu. Patrz też krytycznym okiem, z tamtym zna się półtora roku i nie są razem. Nie naciskaj na nią i lepiej ją poznaj, ale nie nastawiaj się na to, że jest Twoja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na to spotkanie może bardziej jej sie spodobasz, warto próbować a nie poddawac się na starcie. Możliwe jest odbić komuś dziewczyne, mnie sie zdarzylo (sama byla chętna) więc twoja sytuacja jest jeszcze lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu nie jęcz! Nie jest taka "jedwabista" jak robi na 2 fronty. Ja wiem, że zbudowaną nadzieję bardzo trudno i boleśnie się burzy. Czasem trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe "konkurencje". Jakby mi laska napisała, że jakieś zawody robi, to bym ją wyśmiał i usunął kontakt. Jak chcesz by cie szanowano, to sam musisz się szanować. albo traktujemy się poważnie, albo robimy sobie żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
honoru? jakiego honoru o czym ty bredzisz? x no widzę że nie ogarniasz :classic_cool: wygoogluj sobie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy będzie miała czas bo nie dała mi znać jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No już raz próbowałem się z nią umówić, odparła że ma jakieś sprawy do załatwienia i nie wie czy będzie mieć czas. To ja się pytam kiedy te sprawy będzie załatwiać, nie odpowiedziała. To ja w takim razie nie mogłem się okreslić, no bo jak. I staneło na tym że nie umiem się określić, a po za tym nie ma czasu bo jest u znajomych, i wgl to jutro jest już umówiona ze znajomymi, i na tym sie skończyło. Potem jakoś się dogadaliśmy . na inny dzień, ale nie wiem czy iść jak sie dowiaduje takich rzeczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miej honor gościu. Wóz albo przewóz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego tu nie rozumiesz? Woli sie spotkać ze znajomymi niż z tobą, jak jej nie pasuje to powinna podać termin kiedy chce się spotkać. Olewa cię, jesteś 5 koło u wozu. Jak się jej będzie wyjątkowo nudzić to się spotka. Dla samego siebie, olej tą znajomość. Masz jaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że nie dociera do niego co mu tu klarujemy. Sam tak lata temu miałem. Budujesz sobie zamek nadziei, cegiełka po cegiełce. Później się okazuje, że te cegły były zrobione z g****a, ale Ty nie chcesz w to uwierzyć i budujesz dalej. Ehh życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po za tym powiedziała. ze chlopakiem którego mogła by zabrać, jest facet który jej wyznał milośc w tym roku, ale mówi ze to skomplikowane.i ze byłoby niezręcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę o niej zapomnieć, tylko czuję się w pewien sposób wykorzystany , mimo że nie było jeszcze spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz się czuł podle jeszcze przez jakiś czas, ale i to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałem jej że to bez sensu i że nie chcę czuć się wykorzystywany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepotrzebnie zrobiłeś z siebie ofiarę mówiąc, że czujesz się wykorzystywany. Jej nie obchodzą Twoje uczucia. Mogłeś dodać jedynie, że nie bierzesz udziału w żadnych zawodach i koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn nie do konca tak powiedziałem ale zanaczyłem że jej gra jest nie fair i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ja co poczułem się jak g****o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna cipcia bez honoru, która jak się już uczepi jednej dziewczyny, to tak będzie się trzymał, nawet gdy na niego nasika. Chłopie, więcej jaj, tego kwiatu to pół świata, a nie jakieś "konkurencje". Masz w sobie choć odrobinę dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×