Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matthewmat

jak poznać, czy mam u niej szansę?

Polecane posty

Drogie Panie, ciężko mi czasem Was zrozumieć, dlatego wolę spytać wprost. Podoba mi się jedna kobieta, widujemy się czasami na korytarzu w pracy. Jesteśmy z innych firm, natomiast miejsce pracy jest wspólne. Więc branża inna. Zakochałem się w kobiecie, którą znam tylko z widzenia. Codziennie o niej myślę, tęsknię za nią jak jej nie widzę. Kompletnie nie wiem jak do niej zagadać, poza tym nie chce się ośmieszyć, bo może ma męża itp itd. jestem młodym, zadbanym chłopakiem, dosyć spokojnym i nieśmiałym, a ona jest trochę ode mnie starsza ale bardzo atrakcyjna i ma w sobie to coś. chciałbym zwrócić na siebie uwagę, ale nie wiem jak. miałem już różne pomysły, ale boję się tego konkretnego kroku. po czym poznać, że jestem w jej typie i czy jej się podobam? czasem łapię się na tym, że szuka mnie wzrokiem po korytarzu lub łapię z nią kontakt wzrokowy, który trwa parę sekund. patrzę jej prosto w oczy a ona nie spuszcza wzroku przez jakiś czas, po czym spogląda przed siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz wie,że na nią lecisz, teraz postaraj się za kazdym razem przywitać np dzien dobry albo czesc stosownie do jej wieku a etap trzeci zapros na kawe czy wez nr fona noo jedno z tych a potem drugie po jakims czasie jak odmowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda czasu na złudne marzenia bez sprawdzenia, czy ktoś jest zainteresowany, w takim stopniu, jak ty, autorze. Na nieśmiałość jest jedna rada: jak nic nie robisz, samo się nie zrobi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieznajoma
jestem dokładnie jak z twojego opisu ,wszystko tak samo,powiem Ci że gdyby on mi się nie podobał to nie byłoby tych dłuższych sekund patrzenia w oczy przez cale tygodnie,to jest po prostu niemożliwe ,i nie ma takich przypadków,zresztą to się przecież czuje,i jeszcze coś ci powiem,jeśli zbyt długo będziesz zwlekać już przestanę patrzeć :-) nie wiem czy zachęciłam :-) nawet jeśli kogoś ma ,to twoja zaczepka jest na miejscu bo oczami wprowadziła w błąd więc się nie przejmuj ,twoją rolą jest ryzyko,i jest to naturalna rzecz ,i możesz się taką rolą cieszyć bez względu na jej odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga nieznajoma, skąd tak bezpośredni wpis :) i jeszcze coś ci powiem,jeśli zbyt długo będziesz zwlekać już przestanę patrzeć usmiech.gif nie wiem czy zachęciłam :) ? (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieznajoma
czy zachęciłam do działania :-) bezpośredni ,a mało masz wątpliwości żebym jeszcze ja pisała zagadkami? dobrze,masz jeszcze czas,ale nie określę do kiedy :-) ,możliwe że to nie ja -) ale taka sama historia więc chciałam odpisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec czy masz u niej szanse, co ona o Tobie myśli, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialbym zebys to byla Ty,ale chyba za dużo bym mial szczescia :) a szczegoly tez sie zgadzaja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalem sobie spokoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ?o miłość trzeba walczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O miłość się nie walczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile cos jest obustronne to mozna walczyc,a chyba sobie cos ubzduralem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopie, jak nie spróbujesz to będziesz żałował. Może cos z tego wyjdzie? a nawet jesli nic, to robiąc ten odważny krok juz bedziesz mial +1 doswiadczenie w zagadywaniu do nieznajomych i nastepnym razem w takiej sytuacji bedzie Ci łatwiej... jak nie ta to moze nastepna nieznajoma sie okaze Twoją przyszłą dziewczyna? ja tez mialam takich kolegow w pracy co sie tak gapili ale nie zagadali, i w sumie jakbym byla facetem to bym juz dawno zagadala, ale jako kobieta raz ze lubie byc zdobywana, drugi raz ze raczej faceci wolą zdobywać czytaj zagadywać.. no chyba ze sie wstydzą i przepuszczają okazje do fajnej znajomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×