świeta a ja nie mam pieniędzy....

Hej ;) niestety okres świąteczny się zbliża. Mam ambitny plan żeby kupić prezenty mojej rodzince, poszłam do pracy aby zarobić na to pieniążki. Chodziłam na inwentaryzacje do sklepu odzieżowego. cały listopad. A wiecie co ? Pieniądze będą dopiero w styczniu! Bo w umie mam zapis, że 45 dni mają na przelew... poratujcie mnie - czy to zgodne z prawem? Tyle czasu czekać? i co ja mam robić? Jestem studentką, żyję ze stypendium socjalnego, specjalnie poszłam do pracy a tu taka kaszana....Nie mam naprawde od kogo i skąd pożyczyć kasę na bieżące wydatki (a co dopiero na prezenty...) Może chciałaby ktoraś z Was kupić ode mnie jakieś rzeczy? mam troche książek ubrań.. Poratujcie proszę

Wiele studentek zarabia ciałem, mają po kilku klientów dziennie.

Autorko tematu, studentko ja chciałbym kupić od Ciebie Twoje używane majtki i używany stanik przed praniem, poważnie. Po ile je sprzedasz?

Demons of Sex - fr. Peter Glas, exorcist: https://youtu.be/ON3fMLk6ZaU zobaczcie

no średnio... może ktoś jakąś poważniejszą propozycję ma?

Studentko, jakie masz ubrania do sprzedania i po ile? Czy facetom też sprzedasz swoje ubrania? oczywiście niewyprane bo chcę na tych ubraniach czuć Twój zapach.

podaj maila

mój mail biednastudentka1234567890987654321wertyuiop@pl

autorko tematu, ja lubię studentki bo mają takie aksamitne ciało

Studentko jesteś tam dziewico?!:)

Studentko dziewico gdzie jesteś?

up