Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna321

Powiedziałam mu co czuję. Olał mnie.

Polecane posty

Gość Smutna321

Uświadomiłam mojego chłopaka, że mam dosyć bycia zabawką i jak się czuję. Na początku próbowałam miło, zachęcać go, żeby coś od siebie zrobił. Przez 2 h moich jednostronnych starań jedyne co na wszystko dostawałam to "no" i "okey". Wnerwiłam się, powiedziałam, że nie mogę z sobą gadać. Obraził się i stwierdził, że to moja wina. jeszcze próbowałam, trochę ostrzej. Bo zwróciłam mu uwagę, że nie chce być olewana i brzydko się zachowuje. Nic to nie dało. Więc napisałam prawdę, że się poddaję, że też nie będę pisać to może zatęskni. Nie chcę być furtka, które jest tylko na jego życzenie. Olał mnie bo tak było mu najłatwiej. Jak mam to traktować, kiedy on po 3 latach związku robi mi coś takiego, dodam że to nie pierwszy raz i mówiłam już mu, że jeśli konsensusu nie znajdziemy to się rozejdziemy, bo nie może zawsze być tak jak on chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylas jego zapchajdziura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejście od niego nie jest głupią opcją, bylebyś tylko nauczyła się wyciągać wnioski i w następnym związku ustaliła zasady wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie wypracujecie kompromisu to rozstańcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna321
gość dziś to samo mu powiedziałam.... i jest mi strasznie przykro, olał mnie, mam ochotę mu powiedzieć, dalej co myślę, ale nie chce się płaszczyć:( on ma to w poważaniu tak czy siak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubuś seks z fantomem Eli nazywa związkiem? Nic dziwnego że chłopobaba jego narzeczona jest pierwszą żywą:P kobieta, która chciała być z nim w zwiazku, poprzednim kasa i jego wątpliwa sława nie imponowaly ale one nie były interesowne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość15_29
Nie chodzi o to byś mu to mówiła, bo jeśli tak wygląda wasza relacja to raczej nic nie zmienisz. Jednocześnie cały czas masz szansę na związek z kimś innym. Masz ochotę na rozmowę na jakimś komunikatorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowa jakość - związek z fantomem kobiety:P ciekawe czy potwierdzony w urzędzie?;) Nazywał ja żona to pewnie w jego wyobraźni chorej ma z nią ślub, ciekawe jak.będzie wyglądał rozwód, dzieci nie mają to pewnie szybko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna321
Nie chce takiej relacji, mówiłam mu o tym:( on mnie nie słucha, bo uważa, że robię z niego potwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość15_29
Właśnie, cały czas chcesz być z nim. I cokolwiek nie zrobisz, cokolwiek nie zrobisz pogorszysz tylko swoją sytuację i wkurzysz go na siebie. Niestety już ustaliliście zasady waszej relacji i zmiana ich, szczególnie w formie kłótni wywoła jedynie opór i podejście do Ciebie jako do potwora, który oszukuje, nie wiadomo czego chce i chce zabrać wszystko co do tej pory ten facet miał. Nie dziw się, że chce uciekać. Jedyną szansą, żebyś coś osiągnęła jest barter, ale nie masz mu już raczej nic do zaoferowania czego mógłby chcieć, a nie dałaś mu już tego. Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest więc znalezienie nowego faceta z którym od początku znajomości będziesz rozmawiała o problemach i tym co jest dla Ciebie ważne, jednocześnie dając mu to co dla niego ważne. Również od początku ustalając zasady z którymi oboje się będziecie dobrze czuli. Pewnie jak sobie kogoś znajdziesz to ten facet znów zacznie się Tobą interesować, ale nie będzie warto do niego wracać, bo raczej w waszej relacji nic się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna321
gość15_29 dziś mam wrażenie, że masz rację :( tyle, że tu już od startu, były problemy, bo on nie chciał rozmawiać, tylko zmieniał się na chwile, ew. kłamał, a później to wychodziło... on zawsze robi źle, kłóci się, a później do mnie wraca. teraz tez jego siostra mi napisała, że z kolegami na piwo poszedł. super przejęcie...chce mi się ryczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubuś caly czas chce być z fantomem Eli? Czy z Elą? Hiena chce miłości z człowiekiem? Międzygatunkowa miłość nie istnieje Jakubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna321
Ja nie wierzę, napisałam mu, że wiem, nie wytrzymałam. Co dostałam? Kłamstwo w twarz, że siedzi w domu na komputerze. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość15_29
Smutna Jeśli chcesz to zapraszam na piwo, pogadamy, powiem Ci jak faceci to postrzegają. Generalnie jeśli nie jesteś zdesperowana na jednego konkretnego faceta, to masz szansę na poznanie 2-3 facetów dziennie którzy mogą być Tobą zainteresowani. Na pewno dasz radę sobie kogoś wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna321
gość15_29 dziś a gdzie na to piwo zapraszasz? :( może to ja przesadzam? i nie wiem, czy chce kogoś innego, ale źle się czuję w tym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość15_29
To naturalne, że nie chcesz od razu związku potrzebujesz czasu by dojść do siebie. Proponuję Warszawę, jak nie to mogę Ci zostawić kontakt, jakbyś chciała pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna321
Do Warszawy mam trochę daleko, bo jestem z małej wioski na Pomorzu :/ i chyba tak, boli mnie brzuszek mocno i trochę mną telepie i to wcale nie z zimna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość15_29
Samotna W takim razie napisz na mirodow@gmail.com, może uda mi się jakoś Cię pocieszyć. Jeśli mi się uda to będę też liczył na radę w jednej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna321
Napisałam już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×