Pierwsza randka

Poznałem dziewczynę na Tinderze, po dwóch dniach pisania spotkaliśmy się w kawiarni. Spędziliśmy tam jakieś 3 h na rozmowie. Moim zdaniem wyszło całkiem. Po powrocie do domu podziękowałem jej za spotkanie. Zapytałem też się jej o numer bo pod wpływem stresu zapomniałem się spytać na spotkaniu. Nie wiem co zrobić dalej

Czego nie wiesz? dała ci ten numer?

Podała mi numer i napisałem i nie odpisała jak na razie.

To trzeba było zadzwonić a nie pisać :P

3 godziny gadania o nic? :)

Jak to o nic? Coś chciałeś za to gadanie ?

Zadzwonić do niej jutro czy zrobić to dzisiaj?

Jak ci zależy to dzisiaj.

Kiedy była ta pierwsza randka?

Wczoraj

Nie chcę wyjść na zbyt nahalnego

A nie wyczułeś na tej randce czy jest tobą zainteresowana? Skoro dała ci tel. to chyba logiczne, ze chce kontynuowac znajomość. Zadzwoń i zapytaj kiedy ma czas.

Na tej randce też byłeś taki "rozmowny" jak tutaj :D?

Jeżeli do niej napisałeś i ona nie odpisała, to na razie nic nie rób. Zaczekaj aż odpisze.

Poczekam z telefonem. Zadzwonię jak już jutro wieczorem.

Nie kontaktuj się z nią dopóki nie odpisze i też odpisz z dużym opóźnieniem. Trzeba się szanować. Żadnych telefonów na razie!

Najlepiej spytaj się już czy możesz zamoczyć

Jesli kobieta nie dzwoni by podziekowac za spotkanie znaczy, ze nic z tego.

zadzon do niej i powiedz ze chcesz sie spotkac jeszcze raz i bez żadnych skrupułów przy przytulaniu lub podaniu reki zakrec smiglem

Olej ją.

Podziękowała za spotkania i wtedy podała mi numer. Napisałem następnego dnia z pytaniem czy była w jednym miejscu. Wysłałem też swój numer żeby wiedziała, że to ja. Jak na razie brak jakiej kolwiek odpowiedzi.

No to odpuść ją sobie, tego kwiatu to pół świata.

Spróbuję zadzwonić jutro bądź we wtorek z propozycją spotkania. Może wiadomość nie doszła czy coś

Jakie nie doszła wiadomość, weź nie rób z siebie podnóżka i cipci, trochę jaj i honoru chłopie. Nie ta to inna.