Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ON jest niedojrzały ?

Polecane posty

Gość gość

Tak sie zastanawiam. Niedawno sie zaręczyliśmy, pomieszkujemy u moich rodzicow (mamy osobne piętro, prywatność). Planujemy budowę domu w moim mieście rodzinnym. Jego dom rodzinny jest 50km stad. Jeździ tam w weekendy. Tutaj nie ma żadnych kolegów, znajomych. Nie ma nawet zamiaru szukać nikogo, bo jak stwierdził, nawet jak wybudujemy dom, moze jechać do swojej miejscowości i grać w pilke z kolegami których juz ma... Niby autostrada to 40 minut, ale martwi mnie fakt, ze nie ma mobilizacji turaj nikogo poznawać. Nie jest tak ze ma tam jakiś wyjątkowych przyjaciół, to zwykli koledzy od gry w piłkę, tenisa. Jednak brak mu mobilizacji by poznać tu nowych,.... Czy tak powinno byc? Moze jednak powinien przeciąć pępowinę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im wiecej masz znajomych tym bardziej masz osrana doope obrobiona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko, ze w domu ma zero obowiązków, wiec "odpoczywa"....Ma obiad podany, ogląda mecze wieczorami i gada z rodzinka. A mieszkając razem dzielimy obowiązki. I mamy bardziej zajęty tydzień, kurs tańca, jakieś wyjścia razem. Pracuje z domu zdalnie, wiec będąc u sobie w domu, po pracy moze robić co chce. Nie jest nauczony żyć na wyższych obrotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brakiem dojrzałości nazywasz brak nabożeństwa do szukania kumpli na siłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie na sile. Ale chcąc wybudować dom w nowym miejscu pasuje tu jakoś zorganizować zycie... wiec znajomych tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uszczęśliwiaj go na siłę, to bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak go kochasz to się nie czepiaj takich pierdół czy każdy do cholery musi mieć, umiejętność nabywania znajomych czy to jest k***a przymus społeczny??? Znam multum ludzi którzy tolerują tylko swoich rodziców ewentualnie partner/ partnerke, a na resztę mają wyj****e!! Jak tak mu dobrze to jego sprawa dlaczego chcesz go unieszczęśliwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze właśnie o to chodzi, ze mu brakuje nowych znajomych w nowym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×