Emocjonalna potrzeba bycia matka?

Zwykle ludzie zaczynają od "cześć". 5 lat temu poronilam. Byl to 7 tc. Przeżyłam to strasznie. Mialam parcie na dziecko i co 2 cykl albo i częściej robilam testy. Nie uwłaczajac nikomu jak jakas desperatka. Odkad w sąsiedztwie zamieszkalo małżeństwo z miesięcznym chłopcem, który doslownie ciagle płakał, przestałam miec to parcie, a nawet przeciwnie. Wizja posiadania dziecka wywoływała u mnie panikę i niechęć. Chyba az do teraz.. Kiedy 4 kolezankom urodziły się dzieci i szwagierka po raz 2 zostanie matka. Chyba zaczyna mnie to boleć. Ze ja dzieci nie mam.. Chyba zaczynam zazdrościć. Napisalam ten post, bo w necie nikt za to nie karze. Pozdrawiam :)

Emocjonalna potrzeba brzmi jak chwilowa zachcianka,chcesz dziecko bo nie możesz go mieć.Będziesz miała to umęczona będziesz w myślach mówić " po co mi to było?"

14:23 dokladnie. Macierzynstwo jest Przereklamowane na makss.

Kup sobie pieska albo kotka - dziecko to nie zabawka ktora sie zapycha emocjonalne dziury!!!

No to chyba instynkt. Ile masz lat ? Masz stalego partnera?

Mam męża i 26 lat. A co do zwierząt to też posiadam

A za co tu karać? Że kobieta zaczyna myśleć o macierzyństwie? Normalna sytuacja.