dlaczego tak trudno sięgnąć po książkę?

świat ma teraz tak wiele łatwych rozrywek a książka wymaga jakiegoś myślenia, uruchomienia wyobraźni aktualnie czytam bardzo ciekawa ksiązkę psychologiczną, przeczytałam 3/4 w 3 dni i teraz mam parę dni przerwy i choc ona mnie ciekawi to i tak wybieram internet chore a leży tuż obok mnie

Świat się zmienia...

a u was jak jest?

ja odkąd mam interent wogóle nie czytam przez co zauważyłem że obniżyłem swój intelekt; ale nie potrafię wyłączyc komputera :(

no własnie...

Tak tak! też to mam!!!! myślę sobie: mam 10 min (np. przed wyjściem), a żeby książkę poczytać to tak chociaż z pół godzinki by się przydało, więc co robię? wiadomości, plotki, babskie portale, echhh masakra Pomogło przyczepianie sobie kartek na komputerze żeby nie przepier... czasu w necie ;-) (przez te 10 min mogę np. schować ciuchy albo wyjąć nowe na jutro i przeprasować coś albo umyć szklankę:D). Zasubskrybowałam też SENSOWNE i wartościowe blogi i jak już to czytam (mam problem z "to tylko 10 min.", ale na blogu posty nie są długie, więc wystarcza:D)

up