Robię wigilie na prawie 30 osób,ktoś jeszcze?

Rodzina Moi rodzice i teściowie -4 osoby Moja babcia i dziadek męża - 2 osoby Moje dwie siostry z dziećmi i mężami - 8 osób Męża dwóch braci żonami i dziećmi - tez 8 osób My z mężem i naszymi dziećmi - 4 osoby Mojej mamy brat z żona - 2 osoby I wiecie co?Strasznie sie cieszę,to pierwsze święta w naszym domu,chociaż będzie dużo pracy to każdy coś zrobi i cieszę sie,ze po 5 latach takich świat na emigracji,albo w biegu,albo w rozłące z rodzina będę mogła usiąść z nimi i po prostu cieszyć sie,ze jesteśmy razem:) Nic piękniejszego :)

Uspokój się łobuzie jeden . Przytulam. Wesołych Świąt

Hoooop :)

Super. Jak każdy coś przyniesie, to nie będziesz mieć dużo pracy.

A ja odwrotnie po kilku latach gdzie szykował am wigilię dla 18 osób w tym roku szykuje dla nasze czwórki. Chodź raz będę miała luz i siły by wieczorem pobawić się z dziećmi .

A ja jak co roku jadę na krzywy ryj najpierw do rodziców a potem do teściów

Zazdroszczę autorko. Ja wigilię siedzę sama z partnerem i to pewnie w nie najlepszych humorach. Moja rodzina się na mnie wypiela, z teściami nie mam ochoty być w tym dniu, zresztą moja "teściowa" woli jechać do swojej matki na gotowe. Szykują się kolejne 3 nudne dni w samotności..

ja tezrobie sporą na kilkanascie osób podzie lsie jakepotrawy serwujesz moze jakis przespis na rybke i co juz maszzrobione pochwalsię

up

Ja robię na 54 osoby, na razie mam zrobioną kutię tylko

na 54 osoby kurcze tomałewesele ja przy 18czuje stres czy wszytskobedzie ok noikasy tez troche popłynie 54 to jest wyniktochyba całą rodzine spraszasz

Rodzina moja i męża, mamy babcie, dziadków... I jeszcze córcia akurat ząbkuje, jestesmy zmęczeni, jak tak będzie do swuat to ta wigilia to będzie klapa

Ja akurat zajęłam sie robieniem pierogów i uszek,barszczu i słodkości (ciasta,ciasteczka). U nas każdy coś robi :). Uszka robię tradycyjne z kapusta i grzybami oraz trochę ruskich dla dzieciaków. Z ciast robię sernik,karpatke,makowca,maxi - king,eklerki,może metrowa i jakas babkę :) i oczywiście obowiązkowo pierniczki :).Dodam,ze uszka,pierogi i ciasteczka będę robiła ze wszystkimi dzieciakami,tak dla zabawy :) No moje mi za dużo nie pomogą bo maja dwa lata,a młodsza 2 miesiące,ale dzieci rodzeństwa sa starsze :)

A do mnie te 54 osoby przyjdą na krzywy ryj

To masochizm robic wigilie na 50 osob :-P

O matko i corko..wspolczuje :-(

54 osoby Wooow,mi sie wydawało,ze u mnie 28 osób to dużo ale przeszło 50 to jakie trzeba mieć aparatamenty żeby ich usadzić wszystkich

No to bedzie wesolo!A co robicie z prezentami? Bp dla mnie to zawsze najwiekszy problem, jak mam 20 osob i kazdemu cos przygotowac, zeby mniej wiecej bylo sprawiedliwie , a najgorsze z calej wigilii jest dla mnie pakowanie, przewaznie w ostatniej chwili. No i lubie ladnie nakryty stól, a sie robi ciasno, zestawiam 3, dobrze ze od lat zbieram zastawe w podobnym stylu, bialo- zlotą, wiec pasuje. Jest robota ale i frajda.

Kvrwa, są takie stoły przy, których zmieszczą się 54 osoby? Czy będziecie jeść na raty? Najpierw jedna ekipa, potem druga i trzecia? Bez sensu...

U nas akurat jest taki zwyczaj,ze robimy tylko dzieciom prezenty,tylko wyglada to tak,ze zbieramy dana kwotę od wszystkich,to jest dzielone przez ilość dzieci i kazde dziecko dostaje jedna paczkę,wychodzimy z założenia ze każdy rodzic po prostu wie o czym dziecko marzy,bądź co potrzebuje. I dorośli robią tylko sobie jak chcą(my z mężem sobie robimy,ale np. brat męża z żona juz nie ).

17.00 Beda jesc salami .Raz jedna sala potem druga .

co, w życiu nie dałabym się wrąbać w taki kierat

do - gość dziś tak to ja mogę przez całe życie spędzać święta, po drugie jesteście chamscy, bo starzy rodzice musza wam usługiwać, no i po wuj to mieć bachory jak trzeba im usługiwać do usranej śmierci

Zartowalam z tymi 54 osobami :D

Ja muszę laczyc stoly żeby 18 osób się zmieściło ojj. Będzie się działo dużo jeszcze do zrobienia

Ja robię na 42 osoby. Będę ja, mąż, dzieci, babcie i jeszcze zaprosiłam znajomych: Maryję Józefa Oni z niemowlakiem, ale Jezus kp więc go nie liczę. Reszta tłumu to pasterze :O i aniołowie :O Nie wiem gdzie wszystkich posadzę. :O

Zbuduj stajnie na podwórku, zmieszczą się wszyscy, ty przy żlobie, żebyś się nie odzwyczaił od swego miejsca a Jezus moze byc w kacie, w końcu nie on sie liczy w tym dniu a żarcie.

Wow super. Ja jade z mezem i dzieckiem do swoich rodzicow. Ale za rok bedziemy juz mieli wieksze mieszkanie i ja chcialabym zotganizowac swoja :)

20:28 hahaaaaa

u Ciebie święta jak na sadybie to pewnie Jerzy