zawsze będę sam

Walczę z czymś co ten lek pogłębia.

dziś pewnie dorożka i nowa uprząż..

gość dziś A czy ja mam pretensje? Tylko opisuje swoją sytuację. Jak chcesz mi tak pisać to wybacz, ale będę tego typu wpisy ignorował.

Wild horse tobie się nie pomoże, jak czytam to ręce opadają. Powodzenia!

Jesteś niepowazny chłopie. Nikt ci rozwiązania na tacy nie poda. Jesteś lek który może Ci pomóc ale ty się boisz skutków ubocznych. To bój się dalej i się nie uzalaj. W******ja mnie tacy ludzie. Niby chcą coś zmienić a nie robią nic i jeszcze mają pretensje że ktoś im coś radzi.

gość dziś No Tobie to się na pewno nie uda. I weź proszę pod uwagę fakt, że ja tu nikogo o pomoc nie proszę... Tylko o swego rodzaju poradę w konkretnej sprawie.

Co ci po radach? I tak nie korzystasz. Tkwij dalej w gownie które możesz pożegnać. Stary chłop...

gość dziś Coś czuję, że masz skutki uboczne spożywania tego leku. Strasznie nerwowo reagujesz. Ja pretensji nie mam. Sam się o to prosiłeś. Od teraz będę ignorował tego typu chamskie teksty, zwłaszcza Twoje.

To nie są chamskie, tylko normalne szczere wypowiedzi dorosłych ludzi, nie wiem czego oczekujesz. Jestes 30+ wymyślasz jakieś głupoty, nic nie robisz by zmienić swoją sytuację, ciągle się uzalac no to ludzie się denerwują... Jak chcesz coś zmienić to trzeba coś zrobić, a nie szukać wymowek. A jak nie chcesz nic zmienić, bo ci tak dobrze to zaakceptuj sytuację i sie pogodz, bo to twój wybór jak prowadzisz swoje życie.

Starych chłop a mysli że się będą z nim piescic jak z dzieckiem. Jeśli potrzebujesz wypisania sie to załóż pamiętnik. Tam nikt nie będzie komentował. I nie obrażaj mnie bo ja żadnych skutków nie odczuwam. Za to ty będziesz jeszcze długo żałosny uzalaczem. Na własne życzenie oczywiście. Żegnam.

Uf... poszedł. :)

ooo... jeszcze nowy bacik by się przydał!

Nie dziwie się że jesteś sam. Zapewniam że to nie sprawa trądziku...

Jak widać niektórzy mają problemy z czytaniem.

To nie jest wina ani trądziku, ani wymyślonych nerwic tylko bezczynności i nieudacznictwa.

Troll... :)

Sorry, ale ja mówię serio. Może trochę za ostro, ale weź się w garść, bo to naprawdę głupie. Żaden troll.

Człowiek chciał sobie szczerze pogadać od tak, bez kontekstu i wymyślania, a tu proszę... nagonka się zrobiła. Czy ja tu komuś coś zrobiłem? Po prostu mam swoje zdanie i nie zawsze musi być ono zgodne z poglądami innych. Kto dał wam prawo uszczęśliwiać mnie swoimi radami na siłę? Chciałem tylko pogadać o waszych sposobach na życie.

gość dziś Gdybym był równie szczery już dawno ta rozmowa zakończyła by się inaczej. Tymczasem grzecznie proszę, wyjdź i nie wracaj.

Ok moim sposobem na życie jest pracowitość, osiąganie zamierzonych celów i nie przejmowanie się głupotami.

gość dziś A moim unikanie idiotów. Spadaj chłopcze!