Czy on jest mną zainteresowany na poważnie?

Od ponad dwóch miesięcy spotykam się z pewnym chłopakiem, całujemy się, jest mega przyjemnie, ale do niczego więcej jeszcze nie doszło. Kupuje mi kwiaty, dba o mnie, w czasie mojej choroby bardzo się martwił i robił wszystko, żebym dobrze się poczuła, ale.. no właśnie. Kiedy się poznaliśmy najpierw zwrócił uwagę na moją koleżankę, zagadał do niej, ale ona zupełnie się tamtej nocy upiła. Pod koniec wieczoru zaczęliśmy dosyć fajnie się dogadywać i od tamtego czasu zaczął do mnie pisać. Boję się, że jest ze mną bo jestem "drugą opcją". Nigdy nie dał mi tak do zrozumienia, ale nie patrzy na mnie raczej zakochanym wzrokiem, natomiast mam wrażenie że przy niej oczy mu się świecą (może to moja niska samoocena). Zapytany o nią wprost czy mu się podoba odpowiedział wymijająco, że "ja mu się podobam". Nie chcę tracić szansy na fajną relacje przez kompleksy i własne lęki, co myślicie?

Faceci przeważnie nie lubią pijaczek i mówię Ci to jako facet. Jeśli zauważył różnicę, że tamta uchlana jak świnia, a Ty ogarnięta dziewucha to mógł przejrzeć na oczy. Nie spaprz tego!

Jakich pijaczek, to że się laska wstawiła na imprezie? Koleś jesteś z kółka różańcowego? A co do tematu, to niestety może być tak, że tamta bardziej mu się podoba, a ty jesteś autorko z braku laku.

Moim zdaniem intuicja jest po to, żeby z niej korzystać. Jeśli chcesz kogoś kto chce ciebie to jest to najbardziej pożądana sytuacja. Ciągłe wątpliwości to nic dobrego. Czasem to już się wie, że z tego nic po samym spojrzeniu. Możesz to sprawdzić i się umawiać i brak wzajemności i tak wyjdzie w praniu.

12:49 tak sobie tłumacz, ...bo niby kim są pijaczki jeżeli nie tymi co chlają do upojenia alkoholowego? :-)

Autorko uroda to nie wszystko, nie znał was to nie ma co się dąsać że akurat celował w inną :-D

Autorko, nie twórz. faceci tak mają, ze jak im na kobiecie nie zależy, to nic nie robią. Jakby miał cię gdzieś, to nie przynosiłby ci kwiatów, nie interesował tobą w chorobie. Jak ma ciągotki do pomagania, to by w jakieś ochronce społecznie pomagał. Nie twórz, bo wszystko zniszczyć. A to ,że facet się za zgrabnymi nogami oglada to nic takiego, faceci to wzrokowcy, mogą właścicielki nóg nawet nie zauważyć! Ciesz się tym co masz, i nie twórz problemu, którego nie ma. Jak go ciągle będziesz pytaniami o tę swoją koleżankę meczysz, to w końcu na skutek twoich nagabywań , chcąc nie chcąc zwróci na nią uwagę , skoro ty o niej ciagle mówisz i o nia pytasz.

Masz przeczucie to czuję, że nic z tego nie będzie. Nie pasuje do Ciebie.

9 tak sobie tłumacz, ...bo niby kim są pijaczki jeżeli nie tymi co chlają do upojenia alkoholowego? x Ale z ciebie cipcia.

Woli koleżankę, a ciebie adoruje, bo taką ma sytuację, że jak tamta jest nieosiągalna, to próbuje przynajmniej z tobą. Ma chłopak ciśnienie.