Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Luki gość

Czy to ja taki jestem czy to inni nie rozumieja

Polecane posty

Gość Luki gość

Witam. Mam problem dotyczący moich teściów. A raczej przyszłych teściów. Na początku było wszystko dobrze, ale gdy ciąża nas wszystkich zaskoczyła pokazali swoje. Że to za szybko i w ogóle...to nic strasznego ok. Ale że pierwszym im nie powiedzieliśmy to był cios po niżej pasa dla nich. No ok może powinniśmy zacząć od jej rodziców, no i miejsce im nie pasowało, że powiedzieliśmy to im nad morzem. Jak stwierdzili powinniśmy zrezygnować z wakacji i przyjechać ich pierwszych poinformować o ciąży. Wten czas usłyszałem jak matką narzeczonej mówiła do niej ..." Ty pusta dziewczyno, zje... sobie życie w ogóle nie myślisz, no ok może ją to przerosło. Ale teraz moja narzeczona jest w 6 miesiącu i codziennie matka jej gada o tym jaka jest moja narzeczona tepa i niedorozwinieta. Mówi że urodzi bękarta i że ja zepsułem ich życie. Do mnie się uśmiechają i robią dobra mnie do zlej gry a kiedy wychodzę do pracy dzwoni matka i własnej córce ubliza. Przecież to na ciążę wiadomo jak wpływa. Teraz szuka matka jak się tu mnie pozbyć. Nastawila cala swoją rodzinę przeciwko mnie i mówi że nasze dziecko będzie tak samo traktowała jak moja narzeczoną. Czy to jest normalne? Mówiła żeby usunęła tego bachora i wracała do domu i ona się nią zajmie bo nie myśli. Codziennie dzwoni a moja narzeczona nie radzi sobie z tym i codziennie płacze ale nie potrafi od niej nie odebrać. Co wy byście zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×