Pomóżcie, czy mam nerwice?

Zacznę może od tego, mam 24lata i jestem teraz w 4 miesiacu ciąży i mam stwierdzone PCOS, jak to w ciąży lekarz zleca badania morfologia tarczyca cukier, wszystko w normie, ale wypadają mi włosy i chciałam. Żeby lekarz zlecił. Mi pada nią tarczycy rozszerzone typu ft3, ft4 i anty niestety ginekolodzy w ciąży nie mają obowiązku ich wykonywać więc zrobiłam je sama wyniki wszystkie w normie żadnych przekroczonych norm. Niby się uspokoiłam ale nie trwało to długo po dwóch dniach wieczorem poczułam laskotanie w gardle z prawej strony i równiez w prawym uchu, to nie ból w żadnym wypadku zaczęłam szukać na forach i oczywiście znalazłam objawy raka byłam. Przerażona nadal jestem poczekam jeden dzień i dziś poszłam do lakarza ogólnego powiedziałam mu o moich objawach zajrzał mi w ucho i do gardła stwierdził stan zapalny ucha czyli zapalenie ucha i zaczerwienienie gardła infekcyjne zapisał antybiotyk. Ale ja wgl nie jestem pewna jego diagnozy ciągle siedzę. W internecie i szukam chorób jakie. Mogą. Mi. Dolega z godziny na godzinę mam inne objawy próbuje odłożyć telefon i nie szukać all ę wytrzymuje może 15 minut i znowu po niego sięgam, i tak całymi. Dniami, zanim zaszłam w ciążę miałam bardzo bolesne jajeczkowanie poszłam prywatnie do ginekologa zaraz na drugi dzień płakałam na fotelu byłam. Przekonana że to rąk jajnika panikowalam strasznie 3 lata temu na raka szyjki. Macicy zmarła moja mama bardzo szybko się wszystko potoczyło, ja sama bardzo się boję i o swoje pierwsze dziecko kiedyś wyczulam u małej na szyi maleńki guzek poszłam z tym do lekarza i powiedział że to nic takiego ze małe dzieci mają takie coś a ja znowu byłam przekonana że to rąk, zawsze wtedy. Mam. Przed oczami dziwne sytuację typu że umieram, leżę w szpitalu, żegnam się z córką czuje się tak jakby to był mój koniec płaczę dostaje ataku takiego krótkiego oddechu i zaczynam się trząśc tak że nie. Mogę się uspokoić, dziś znowu po czytaniu tych wszystkich forum poczułam taka jakby kulkę w gardle, nie mam jej cały czas przechodzi np gdy wstanę albo coś zjem, proszę o pomoc co mam robić

Tak, to nerwica. Idź jak najszybciej do psychiatry

Ale co ja mam. Mu powiedzieć jak to się leczy, jestem wykończona tym wszystkim ja łapie się na tym że patrzę na dziecko i łzy same mi lecą z oczu boję się że nie będę z nią że umrę

Dodam. Jeszcze ze miałam duszności napaowe kolatania serca bóle mięśni, przeczytałam gdzież że to brak magnezu zaczęłam gi brać niby minęło kolatania serca i duszności ale nie wiem na jak długo i ciągle myślę czy zaraz znowu mi się to nie przytrafi

Tak to nerwica.Idź do doktora i nie czytaj Internetu bo tam znajdziesz sobie 100 chorób które sobie smowisz

Ja mam takie objawy gdy są dni płodne. Zawsze.więc może to hormony.Wylicz sobie na liczniku dni plodnych na internecie

Boję się powiedzieć o tym. Mężowi czy tacie wstydzę się, a mam takie wyobrażenia które mnie dobijaja, wyobrażam sobie ze on po mojej śmierci będzie kogoś miał, że chciał aba mu tego zabronić, widzę tatę jak płaczę i przeżywa wszystko, boję się że skończy się to depresją

Nie bardzo wyliczenie wchodzi w grę cierpię na pcos mam bardzo nieregularne miesiączki

Myślę, że to nerwica lekówa

Kontynuuje swój temat, dziś znowu praktycznie cały dzień w telefonie i na forach, do tego doszły objawy bólu przełyku i ucisku w plecach między łopatka mi, ja zwarjuje

Jezu ludzie pisza ze to nerwica, a ta dalej siedzi na internecie zamiast u lekarza. Siedz dalej to nabawisz sie schizofreni i dopiero bedziesz miec problem!

może to borelioza http://alimero.pl/borelioza-185280.html