Gość gość Napisano Grudzień 12, 2017 zakochałem się na studiach w kobiecie z grupy i mało ze ztego niema nic bo jest zinym ,to ja straciłem zupelnie pewność siebie wciaż te rozgrywki stres co kto powiedział aja jeszcze byłem głupi zaufałem złym ludziom wykorzystali to i zniszczyli całkiem to i nadal ja kocham ale ona juz zawsze bedzie taka sama czyli ignorujac mnie jak coś źle napisze czy po prostu z tamtym będzie jeździć samochodem bo ma zepsute auto wyprze sie że to nie chłopak ale ona chyba kłamie zreszta nie wiem ufam jej ale nie mam juz serca umarło, teraz szukam dziewicy ale to jest raczej niewykonalne czasem najlepiej byłoby się zabić bo nasze życie jest bez sensu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach