Co zawieraja dary zywnosciowe z opieki spolecznej?

Już znalazłam informację- 1028 zł na osobę. Nie spodziewałabym się, że próg jest tak wysoki.

Ja mam pytanie do tych osób, które korzystają z takiej formy pomocy. Czy kryterium dochodowe dotyczy dochodu po opłaceniu rachunków typu czynsz, światło, czy nie?

Dochód na gospodarstwo jednoosobowe to ponad 1200, jeśli więcej osób to 1028. Brutto. To jest dziwne, że kryterium jest wyższe niż na 500+.

Raczej nie dziwne

gość dziś Dochód na gospodarstwo jednoosobowe to ponad 1200, jeśli więcej osób to 1028. Brutto. To jest dziwne, że kryterium jest wyższe niż na 500+. xxx to 1028 to netto, tylko pytam, czy mops odlicza rachunki. Kiedyś tak było. I racja. Kryterium wyższe niz na 500+

Tu autorka: prog dochodowy w mopsie na dary zywnosciowe wynosi 580zl/osobe. Wiem to bo niedawno skladalam wniosek i pani z mops mi mowila. No i niestety ale już nie można skladac wnioskow bo minal termin. Ale podobno w caritas sa dużo wyższe te progi dochodowe... musicie po prostu wyjść z domu, popytać , postarać się a nie siedzicie na d****h przed kompem i myślicie , ze wam z nieba spadnie. :O Trzeba być zaradnym a nie siedzieć i plakac.

caritas daje paczki tylko parafianom a tu na kafe 90% do kościoła nie chodzi i nie identyfikuje się z wiara katolicka :O wiec fige dostaniecie.

To jest nie prawda. Ja biorę z caritasu z kosciola katolickiego a jestem wyznania prawoslawnego,chodzę do Cerkwii. W naszej miejscowosci jest 3000tys mieszkanców z czego tylko 500 katolikow.

Ja biorę paczki z banku żywności a nie z Caritasu i tam jest właśnie próg 1028 zł na osobę.

U mnie w gminie nie przyjmują wniosków bo twierdza ze nie maja darów z banków żywności nie wiem gdzie sie pytac chyba można dostać tylko ze swojej gminy?

nie pytasz się w gminie tylko w mopsie! przed chwila dzwoniłam do kościoła do którego chodze ale nie jestem parafianka to mi powiedzieli, ze nie mogę się starac. A w mojej parafii ksiądz woli kase pobierac od nas niż dawac paczki ;)

Sory pytalam w mopsie właśnie i powiedzieli ze u nas nie ma paczek z banku żywności

dziwne bo w każdym mopsie rozdają paczki...

Właśnie Dziwne i to bardzo a mój dochód jest bardzo niski i wiedza doskonale o tym

Ja dostawałam puszki- konserwy i pulpety w sosie i nawet pies nie chcial tego jesc. Ale dobre były sery zolte, poza tym mleko, makaron, kasza , płatki śniadaniowe itp

U mnie dary sa kilka razy w roku. Teraz dostalam 8 kg cukru,8 l oleju,12 puszek makreli,15 sloiczkow powideł,8 opakowan ryzu,i 14 paczek sera gouda.

Hehe,ja dostalam praktycznie to samo :-)

Takie biedaczki z was?

tu autorka :) dostałam wtedy te dary i pwoiem wam , ze szjac jak nie wiem co. Jakies konserwy mięsne których nawet nasz pies nie chciał jesc, fasola w puszce , groszek+marchew w puszce. Jedyne co się przydalo to olej, mleko, ryz. Jakosc tego jedzenia wola o pomste do nieba .

Za frajer dostają, za to że wegetują po prostu i jeszcze wybrzydzają.

My byliśmy w tym miesiącu i była lipa tylko 1 kg cukru na osobę, mleka też mniej niż zwykle. Nie wiem po cholerę tyle tych mielonek dają, już nie mam komu tego rozdawać. Chyba zrezygnuję z tych paczek, bo są coraz gorsze. Chociaż jakaś nowość w tym miesiącu - miód i kabanosy.

Ja wlasnie kabanosy,duzo sera zoltego,ryz,kasze,mleko,makaron,olej,puszki z makrela,konserwy,dzemy i biszkopty

Dużo jedzenia...

Dają Wam mielonkę, gdyż zakładają, że osoby ubiegające się o tego rodzaju pomoc sa faktycznie głodne, potrzebujące (czyt. nie mają co jeść i nie wybrzydzają oczekując frykasików). Wstyd by mi było na Waszym miejscu udawać dziadów byleby na jedzeniu zaoszczędzić przy okazji marnotrawiąc dobre jedzenie w postaci mielonek. Masz co żreć? Nie zabieraj z ogólnej puli darów bardziej potrzebującym np. tej starszej pani, która zmuszona jest w wieku 90 lat rozdawać ulotki w mróz w Warszawie.

moja siostra dostaje duzo suchych rzeczy i ogólnie jest bardzo zadowolona Rozne ryze,maki,produkty dla dzieci,puszki.

My zjadamy co dostajemy,ale to sa glownie suche rzeczy,bardzo dobre zreszta Nic nie wyzucam,a zapasy mam na dlugo

12.29 A co ja mam do tego, że ta 90 latka nie poszła po żywność? Ja nie wybrzydzam ale uważam, że te jedzenie jest mało przemyślane. Tych mielonek i konserw rybnych jest tyle, że musiałabym chyba codziennie jeść, więc nie mam już co z nimi robić, leżą na strychu i się zbierają. Za to mleka i cukru dają tak mało, że zaraz się kończy. A przecież mleko i cukier nie są droższe od konserw, więc im nie szkodzi, żeby zamienić, tylko zmuszają ludzi do ciągłego jedzenia mielonek.

No właśnie, to skoro stać Cię, żeby urozmaicić sobie pożywienie poza racją żywnościową oferowaną przez opieke społeczną - to Cię stać. Przestań zabierać bardziej potrzebującym skoro Cię stać. Ogólnie wypiertalaj z PL.

Zresztą co ja się tu będę uzewnętrzniać skoro brakuje płaszczyzny porozumienia i to tak jakbym wymagała od analfabety przeczytania ze zrozumieniem textu. Wstydu nie mają ciąć koszty życia podbieraniem darów z opieki społecznej przez co przez ograniczoną pulę nie starcza dla faktycznie ubogich - jak wspomniania 90 latka - a ja jeszcze apeluje do ich sumienia żeby nie wybrzydzały. Można mówić jak do słupa.

14.26 Darów nie braknie dla nikogo, nie martw się, jest ich nawet więcej niż potrzebujących, bo dużo osób, które mogłyby dostać nie wie nic o tym. Ta 90 latka też by mogła dostać, gdyby miała pomoc z mopsu.