Chce do niego napisac

Znowu. Nie wiem co się ze mną dzieje, już miesiąc się nie odzywam, bo dał mi do zrozumienia ze mnie nie chce a ja znowu zaczynam myslec czy się odzywać. Wiem ze nie powinnam tego robić i staram się, ale boli mnie to ze ja tyle razy dawałam mu szanse a on mnie po prostu zostawił bo raz coś złe zrobilam

jeśli jesteś moją eks to możesz napisać ale nie licz na zbyt wiele

nie błaźnij się

Desperacja, uzaleznienie od drugiej osoby, niespelnione nadzieje, rozczarowanie, brak zycia rownoleglego i wiele innych. Coz ci poradzic kochana? Moze wziecie sie za wyszorowanie, wypucowanie domu, moze cwiczenia fizyczne, az do wymiotow ze zmeczenia, moze pisanie listow na papierze listowym, zgniatanie ich w kulke i do kosza. Minie chec powrotu. Czas, czas, czas. No chyba, ze to jest wielka milosc, on zstapil z niebiesiech i porazil cie jasnym gromem. No to jeszcze raz wiecej, jak napiszesz, to swiat sie tez nie zawali. Zastanow sie dobrze jednak, czy gra warta swieczki. Przemysl na spokojnie. Za malo napisalas, wiec i odpowiedzi masz w "pigulce". Elena

Kiedy jesteśmy słabi i się nad sobą użalamy? Kiedy nie radzimy sobie z teraźniejszością. To wtedy chcemy zadośćuczynienia za zjechane dzieciństwo, chcemy powrotu do zjechanego związku albo spotykamy się z toksycznymi ludźmi. Szukamy oparcia tam, gdzie go nigdy nie było i nie będzie. To jest źródło uzależnień - brak kontroli nad teraźniejszością. Nikt nie będzie ratować, nie będzie pomagać, bo każdy ma swoje problemy i nad nimi siedzi. A jeśli partner i życie z nim to od początku jeden wielki problem to inaczej nie będzie. Bo drugiemu, skończonemu człowiekowi nie wytłumaczysz oczywistości i jeśli jesteście totalnie inni to zawsze będzie z tego katastrofa. Uczenie się teraźniejszości to jest podstawa wszystkiego.

ja właśnie byłem z totalnie skończoną idiotką z toksycznej rodziny która będzie już miała problemy z sobą już do końca zycia

No to dobrze, że się rozstaliście i dla niej i dla ciebie!

A skąd wiesz ze będzie miała problemy do końca życia. Skoro byla z toksycznej rodziny to może było jej pomóc a nie piszesz takie bzdury. Tacy ludzie mają i tak ciężko w życiu i potrzebuja okazywania uczuć.

tacy jak ty ?

https://f.kafeteria.pl/temat/f4/o-co-mu-chodzi-p_6926259

Gość dziś ja właśnie byłem z totalnie skończoną idiotką z toksycznej rodziny która będzie już miała problemy z sobą już do końca zycia X Ja tez z taką bylem.Dziewczyna mnie zdradzila na pierwszej lepszej imprezie po pijanemu.

Tam gdzie cie nie chcą tam nie lazisz. Proste.