Co sadzicie o takim zachowaniu?

Kiedy kolega mowi do mnie,że zranie go jak zerwe kontakt, ze skoczy z mostu albo dachu, albo mnie obgada,ze chce na mnie patrzec,przyznaje ze szuka powodu do spotkan, szuka kontaktu fizycznego, raz czy dwa powiedzial ze jestem piekna,slodka,czasami rzuca podtekstami . czy to oznacza ze mu sie podobam? on sie tego wypiera i nie wiem co sadzic, czy wszystko odebrac jako zart?

Nie zadawaj sie z takim, ktory grozi Ci samobojstwem, to szantaz.

Wiem, ale czy postepowalby tak gdybym byla dla niego tylko kolezanka tak jak on twierdzi?

up

To chyba trochę dziwne zachowanie nie sądzisz? Ja chyba zaczęłabym unikać kontaktu albo szczerze porozmawiała. Może faktycznie to tylko żarty.

Może zyebowi się odmieni i zamiast siebie to ciebie pochlasta i będziesz szczęśliwa bo sama się o to prosisz :-D

jakis toksyczny, takie szantaze stosowac wobec innych? ewentualnie niedorozwiniety emocjonalnie, tak czy siak, osoby z takimi zapedami generalnie wysyla sie na badanie psychiatryczne. doradzam uciecie kontaktu, im szybciej tym bezpieczniej, nie wiadomo co sobie obsesyjnie uroi w przyszlosci.