sen a w nim dawna miłość

Witam wszystkie Panie, chcialbym poprosić Was o pomoc w interpretacji snu, który mialem dzisiaj w którym"wystąpiła" moja dawna miłość. to ona mnie zostawiła, bardzo to przeżyłem (ona o niczym nie wiedziala), aktualnie oboje mamy poukładane życie: ona ma męża, a ja narzeczoną. akcja snu działa sie, ze jakimś miejscu gdzie byl tlum ludzi, nagle podeszła ona (moja dawna milość) i zapytała dlaczego juz mnie nie kochasz? Wytłumaczyłem jej, że nie możemy byc razem a jej popłynęły łzy z oczu, ja ją przytuliłem i odeszłem, a ona plakala i nagle koniec snu. Co to moze znaczyć?

że nadal ją kochasz

Że calyczas o niej myślisz I chcesz ja przytulać. A ona ci daje do zrozumienia Placzem ze z tobą nie bedzie

To tylko sen. Myślisz o niej wiec ci się śni. Ot cała filozofia. Nie doszukuj się znaków typu ona mnie też kocha.

Następny psychol, bab się pyta co się dzieje w jego łepetynie, bo kto ma to wiedzieć jak nie one :-D

Ona odeszła ode mnie, ma męża, a ja mam narzeczoną

Ona mnie nie kocha i ja również jej juz nie kicham wiec nam nie jest po drodze :) więc skąd taki sen, po co?

20:30 S********j Ty oszuscie.Ona się rozwiodla dla Ciebie, a Ty przygr****les sobie dziwke na "lody" A nie narzeczoną.Tak Ci lepiej że "ma męża? Całkiem wygodne myślenie gnoju.

Malinka123 goń się

życie nie chce być proste

08:44 tak dokładnie

Czy naprawde temat jest tak,oczywisty ze nikt wiecej nie pomoże mi zinterpretować tego snu?

Podobno sny się tłumaczy odwrotnie, tak moja babcia mówiła. A jeśli to prawda, to nie spotkasz dawnej miłości w tłumie, nie podejdzie do ciebie, nie zapyta, nie będziesz niczego tłumaczył a ona nie będzie płakać... :) A teraz biegiem marsz do narzeczonej! ;)