pocieszcie prosze okazało się że to był układ

Witajcie,od kilku dni jestem w rozsypce, nie mogę darować sobie ze jestem taką słabą ślepą idiotką. od jakiegoś czasu spotykałam się z chłopakiem który pojawił się po zerwaniu z ex.Najpierw było luźnie traktowałam to jak coś wesołego,odskocznie beż żadnych erotyzmów,ot tak kumpelsko.Następnie pieszczoty ale on nie szedł dalej,mówił chyba już slogan że poczekajmy jak to się rozwinie eh..on swoje życie ja swoje,spotkania nocą pieszczoty lub i nie i tak zaczeło mi zależeć kiedy chciałam odejść on bałamucił aż uzależniłam się od niego i ciągle gadka zobaczmy co z tego wyjdzie ...Boże jaka głupia byłam ta gadka wystarczyła żebym przymykała oczy na to czego nie chciałam widzieć bo przecież nie ma sexu to po co by przychodził,bo przecież może ma na boku ale przychodzi do mnie....byłam tylko zabawką a teraz mam wstręt do siebie że jestem taka naiwna,taka głupia że byłam tak potrzebująca ciepła bliskości że brałam taki ochłap.:( Pomóżcie :(

On widocznie tez potrzebuje ciepła i bliskości, dziwne że nie daje mu tego kontakt fizyczny z narzeczona, z którą ma seks, biedny on:(

Byłaś naiwna to masz. Przejdzie.

Średnio można zrozumieć ten tekst ale nie martw się jego też ktoś w źyciu tak potraktuje

żaden mężczyzna nie jest altruista by przytulać i pocieszać kobietę codziennie, której nie kochają, skoro on to robił to znaczy ze bardzo tego potrzebował i będzie potrzebował, bo cię kocha, należy mu współczuć bardzo, bo nie umie się odnaleźć w swoim życiu i ZAWSZE będzie nieszczęśliwy.

też myślę że potrzebuje ciepła dlatego spotykał się ze mną...a inną/e miał pewnie na sex.kiedyś powiedział że ma inne koleżanki ;( a że nie byliśmy w związku co mogłam? tak potrzebowałam ciepła że miałam różowe okulary ,dlatego łudziłam się -ja w miare logicznie myśląca ,tak się dałam wkręcić.Kurcze wiecie,to straszne jak człowiek jest słaby i daje się tak urabiać.Przeczytałam ostatnim czasem wiele takich tematów i ZAWSZE te laski nie chciały wierzyć w to co widać gołym okiem,traciły godność w imie marzeń że się uda że potrzebny czas i inne takie pierdoły.Miałam dokładnie to samo,tyle że okulary mi opadły i nie mogę sobie znaleźć miejsca,tak mi źle.

Pociesz się że tak mają tysiące kobiet. Po prostu rozum się wyłącza i tyle. Ważne że każda rozum odzyskuje :P za jakiś czas będziesz z własnej głupoty się śmiać.

https://www.edarling.pl/porady/zaufanie

ŻADEN mężczyzna nie szuka ciepła u obojętneju kobiety, sex może mieć z każdą, ciepła szuka TYLKO u tej, od której go potrzebuje, nie u każdej, tylko u najbliższej jego sercu. Biedny z niego człowiek bo chyba tego nie rozumie lub wypiera.

Gościu 21:53 powiem Ci że wcale to nie jest pocieszające.Czemu my kobiety tak mamy że nas tak łatwo urabiać,czemu nie potrafimy iść za rozsądkiem,dobrymi radami? Gość 21:56 dobry artykuł. Ja mam teraz takie obniżenie własnej wartości,chyba najbardziej o to że ja wiele rzeczy widziałam tylko gasiłam tą czerwoną lampke w głowie,cholera czemu? Tak bardzo chciałam go usprawiedliwiać,a nie wierzyć sobie samej ;/ czy są tu dziewczyny które przeszły coś podobnego?

Szukacie sensu w czyjejś głupocie. Idzie do tej co jest bliżej. A ze seksu nie było- widac ktos był jeszcze. Pocieszać sie ze sie było ta lepsza ? Bzdura Jak facet z toba sie nie pokazywał, nie wychodziliscir, nie spotykaliście sie ze znajomymi to co to było? Zapomnij ale wyciągnij wnioski- dla siebie- jak mogłaś na to pozwolić.

Dobra. Pocieszam cię. Nigdy się nie uzależniaj od nikogo. Jest duża potrzeba bliskości. Poznajesz taką wielką obietnicę zaspokojenia jej. Ale tak naprawdę to osoba, która chce czegoś zupełnie innego niż ty. Masz dwa wyjścia. Dopasowujesz się albo zapierasz i mówisz do widzenia, bo ty chcesz czegoś innego. Każdy coś chce. Szukaj kogoś, kto da ci to czego ty chcesz. Im częściej wybierasz siebie, a nie podporządkowanie, tym lepiej ci to idzie, to kwestia doświadczenia. Za każdym razem mniej boli i frapuje.

22:006,22;08 dzięki.Macie rację i chyba właśnie dla tego tak jest mi źle.Ale niby jak to mówią wszystko jest po coś.Szkoda że Polak mądry po szkodzie...Nic innego nie zostaje jak nauczyć się na przyszłość takiej prostej prawdy by:nie tłumaczyć sobie nikogo.Zależy mu to się stara ,nie zależy robi podchody i inne gierki.Trzeba być zdrowym egoistą i nie bujać w obłokach.Pytanie jak teraz iść do przodu,podnieść swoją samoocenę?

Potrzebujesz rozmowy z samym soba, sam siebie starasz się przekonać, że nie8losc liczy się w życiu a sex i kasa, już dawno przostałeś tak myśleć tylko jeszcze nie potrafisz tak żyć. Bardziej niż wyuzdanego seksu potrzebujesz czułości i przytulenia, akceptacji ciebie ale nie zła w twoim wykonaniu, miłości prawdziwej i ciepła prawdziwego, nie od suki a od kobiety niezaklamanej.

Trochę to potrwa zanim ci przejdzie. Przez jakiś czas jeszcze będziesz sobie coś tam roić. Ale po dwóch, trzech tygodniach śladu po tym nie będzie...

22.15 zależy mu dlatego szukam kontaktu, chce przytulic się, zobaczyć, nie ma odwagi na więcej, boi się reakcji kolesłów i reakcji tej, o której marzy. Narzeczoną nazywa szmatą i ściera taka jak on sam, do tej która kocha nie ma odwagi zbliżyć się, bo uważa że nie jest jej godzien.

Będzie ci ciężko o niej zapomnieć, bo ciągle będziesz o niej myslal i tak.na prawdę zawsze do niej tęsknił., bo ona zagościła t twojej głowie a jej zdjęcia w twoim sercu.

:D ostatnie komentarze....Ja jestem kobietą to facet mnie mamił. Może rzeczywiście mnie lubił, ale to i tak niczego nie zmienia bo robiąc komuś nadzieję słowami,, zobaczymy jak to się potoczy dalej'' on miał ciepełko w mojej osobie a ja...złudzenia.Przestroga dla wszystkich dziewczyn -jak wam coś nie pasuje czytajcie fora,te historie są tak podobne...zróbcie test przestańcie się spotykac i zobaczycie czy im zależy.Tak jak wyżej ktoś pisał że skoro was nigdzie nie pokazuje to mówi więcej niz słowa...Później będziecie się tak męczyć jak ja ;(

A ile autorko masz lat ze taka naiwna wciąż byłaś?

30.widzisz to mnie dołuje że jestem tak kiepska mimo wieku.Ale tak jak wspomniałam byłam w związku tamten miał problemy emocjonalne,zrobił mi sieczke z mózgu i może właśnie podświadomie nie chciałam się wiązać i mi pasowało tyle tylko że nie umiem sie nie angażować.

Ja też byłem albo zabawką albo pchusteczką do wypłakania się lub plasterkiem a zakochałem się po uszy.

Ewidentnie napisał to mężczyzna az tak się zagalopował że zamiast bylam "byłem". Sam sobie opodiwadał...Kiepsko-eh

Kobiety nie mowia- ta laska czy te laski.... i pisownia czytając od góry...Brawo Ty

Dla mnie to zawsze jest dziwne jak czytam takie tematy - czy kobietom te wszystkie pieszczoty, seks, nie sprawia przyjemności? Bo przecież sprawia, prawda? A potem piszą jakieś dziwne teksty, że zostały "wykorzystane". A jeżeli któraś liczy na coś więcej, to co za sztuka szczerze pogadać z facetem i mu to powiedzieć wprost?