Czy słusznie go olałam ?

Heeej wszystkim ! Sytuacja wygląda tak. Jakiś czas temu zmieniłam pracę. Pracuje tam wielu ludzi i ostatnio przechodziłam poważną operację i mam 3 miesięczne zwolnienie. Jakieś 3 tygodnie temu odezwał się do mnie facet 2 lata starszy odemnie na fb , potem zdobył mój numer. Wkręciliśmy się w rozmowę , on proponował spotkania ale z wiadomych przyczyn do tego nie doszło. Pisaliśmy regularnie po kilkadziesiąt SMS dziennie. Zaangażowałam się. Powiedział mi wprost , że podobam mu się , że mu zaczyna zależeć ale jednak to ja się odzywać zawsze pierwsza musiałam. On ogólnie jest bardzo nerwowy , kiedy zrobiłam coś głupiego zawsze dzwonił opierdzielał mnie i mówił , że martwi się. Ale ruszyła mnie w nim pewna skłonność. Otóż raz kiedy się zdenerwował powiedział , że nie jedna do niego pisze , potem chwalił mi się , że jakaś laska klepie go po tyłku , że jakaś ładna dziewczyna zaprasza go na spacer. Kiedy pokazałam mu , że mnie to ruszyło stwierdził , że chciał zobaczyć moją reakcję. No i wkurzyłam się postanowiłam go olać. Nie odzywam się do niego. Czy słusznie postąpiłam , że go olałam ?

slusznie :D nawet czytac sie nie chce jesli ktos zadaje takie pytania oczekuje wylacznie potwierdzenia jej racji :D

No właśnie nie jestem już tego pewna.. Może zbyt pochopnie postąpiłam ?

Chciał zobaczyć Twoją reakcję czy zazdrosna będziesz

Słusznie, bo debilem jest

Nawet jeśli chodziło mu o zazdrość no to kurde ma te 26 lat to już nie liceum żeby w takie podchody się bawić :/

Może jego zachowanie było niedojrzałe, ALE- zastanów się czy faktycznie nie powiedział tego specjalnie, może chciał w taki trochę dziecinny sposób sprawdzić czy Ci na nim zależy, a nie musi to oznaczać,że jest "babiarzem". Czy słusznie go olałaś to sama musisz ocenić bo jeśli bardzo Ci odpowiadał to ja bym go jeszcze nie skreślała, faceci robią kobietom czasem takie testy, to byc może jest dziecinne, ale czasem można im to wybaczyć jesli jest to w dobrej wierze żeby sprawdzić jak Ci zależalo na nim

Naprawdę któryś myśli że kobieta pokaże swoją prawdziwa reakcje na te dziecinade? Naiwni jesteście...

A wady każdy człowiek ma. Być może on jest trochę dziecinny, pytanie co jesteś w stanie zaakceptować. Moim zdaniem było to głupie zachowanie, ale nie jakieś karygodne żeby go przekreślało. Moim zdaniem to dowod, ze mu na Tobie w pewnym stopniu zalezalo, skoro chcial sprawdzic czy bedziesz zazdrosna bo inaczej by mu to wisialo. Ale skoro zdecydowałaś sie go olać to znaczy, że nie calkiem Ci odpowiadał, nie jest to nic zlego bo nie wszyscy do siebie pasuja

Tak, dobrze zrobiłaś. Nie wierzę, że Ty masz jeszcze jakieś wątpliwości...

A facet, który faktycznie podrywa inne laski to raczej chce to ukryć, takze mysle, ze powiedzial szczerze. Mój raz mnie tak testował proponujac trojkat z drugim facetem, a jak mu odmowilam i sie wkurzylam to bardzo sie ucieszyl i powiedzial, ze przeciez by nie mogl patrzec jak uprawiam z kims innym seks. Wiec faceci tez lubia czasem takie "testy " :P

Testy niech sobie na zwierzętach przeprowadzają a nie na ludziach. Bo jak się kiedyś ktoś wkurzy i przeprowadzi na nich test to się z rozumum nie pizbieraja

Nie wiem czy slusznie, sama mozesz sobie odpowiedziec na to pytanie. Nie zastanawiam sie tak bardzo jak ktos powinien sie zachowac tylko jaki mial tego powod, z czego to wynikalo, sprobuj sie wczuc w sytuacje tej osoby

* zastanawiaj

Niektórzy lubią patrzeć jak obcy facet bzyka ich kobietę więc może chcial sprawdzić czy byś się zgodziła na taki układ a przypalil glupa.

13:15- pewnie możesz mieć rację, ale nie wydaje mi się bo on jest ogólnie o mnie zazdrosny ;)

Kocham cie :(

Nie lubię pytań w tym stylu. Chcesz uspokoić sumienie pytając o to obcych ludzi? Tylko, że nikt Ci obiektywnie nie może odpowiedzieć na to pytanie bo to Ty byłaś w tej relacji, a tutaj na kafeterii jak facet zrobi najmniejzy błąd np. zapomni o rocznicy poznania się to większość osób napisze żeby go olać podczas gdy niektórzy z nich sami są w jakichś mega toksycznych związkach latami. Więc bardziej kieruj się własnym rozumem, tym co czujesz, a nie jakimiś radami z neta. Takie pytania są dobre tylko jeśli odpowiedź jest oczywista np. partner jest chamem itd. wtedy takiej kobiecie dobrze jest przemowic do rozumu, ale w tym wypadku to Ty sama musisz sobie na to odpowiedziec

Jak ciebie wyhaczyl na FB, to na 100% powiedzial prawde i pisze tez z innymi. Taka ma metode. A ty niezle dalas sie wkrecic w internetowa znajomosc. Jeszcze w dodoatki jakies opierdzielanie cie? za co? To moze jakis psychopata. dziewczyno, uciekaj i nie kontynuuj znajomosci w zadnych wypadku.

Nie wiem, ale moja koleżanka też poznała faceta na jkimś portalu randkowym i później okazało się, ze ciągnął na kilka frontów, a tez lubił się chwalić swoim powodzeniem przy niej niby to w żartach, chyba lubił się tak dowartosciować, więc byłabym ostrozna

Facet z pracy czy jakiś obcy napisał?

bo jak się poznaje faceta na portalu obojetnie jakim to się go uważa za fajnego towarzysza rozmowy- jeśli takowym jest:) a nie zaraz się zakochiwać...dziecinada

Ale wy jesteście głupie, to że wy piszecie z jednym facetem nie oznacza że on nie pisze z wieloma. Myślisz że zagadał tylko do ciebie na fb? Jesli facet szuka kobiety to zagaduje do wielu (kilkuset) często tym samym tekstem, odpowiada może z 5%. Potem rozmawia się z kilkoma interesujacymi, na nawet z kilkoma idzie się na kawę, a potem normalny facet wybiera tą jedyną, a kobieciarz spotyka się z kilkoma jednocześnie. Tak że on z kimś pisze to normalne, niejednokrotnie pewnie tracił miesiąc poświęcając się w całości jednej a potem cisza i wiadomość że jednak pogodziła się z byłym.

13:33- no ok może pisać z wieloma, ale jak lubi sie tym chwalic ze poderwal jedna czy druga przy dziewczynie z ktorą się spotyka to dla mnie nie jest to do konca normalne. gdyby mu bardzo na niej zalezalo raczej staralby sie jej pokazac, ze tylko ona jest dla niego wazna

Może i jest ważna, znamy relacje jednej ze stron, może jemu się wydaje że ta go olewa lub za mało się angażuje to gość by nią wstrząsnąć daje do zrozumienia "decyduj się, nie graj w żadne gierki bo mam powodzenie u kobiet"

Ja go poznałam w pracy. Na fb napisał do mnie po mojej dłuższej nieobecnosci w pracy, a numer wtedy nie miał.

W pracy wiecznie patrzył się na mnie ale kiedy odwracałam wzrok w jego stronę to tak jakby uciekał. I on wie, że z nikim obecnie nie jestem bo jakiś czas temu sam robił mi jazdę za to, że pojechałam z kolegą do rodziców bo on pochodzi z tego samego miasta więc po drodze miał (kolega).

to świetnie że ma powodzenie u kobiet. Dla mężczyzny którego się lubi nie wyobraża się żeby mogło być inaczej:):)

Angażowałam się w wystarczającym stopniu żeby nie pomyślał, że jestem jego. Pisałam pierwsza, byłam uprzejma, nie raz rozkręcałam rozmowę. Przecież nie padne przed nim na kolana, że wiedział że mi zależy. Przeraziły mnie te jego dziecinne zagrywki. Bo chyba nie jest do końca normalne, żeby dorosły facet zachowywał się jak gówniarz.

Ale chyba najgorzej zdenerwowało mnie to, że nie umie przyznać się do błędu. No okej zdążyło się, wyszło jak wyszło ale on uważa, że postąpił jak najbardziej fair i to ja nie powinnam się denerwować na niego.