wali mi sie życie, narzeczony jest producentem długów

Gdy chodziłam do szkoły, chodził do klasy taki nieśmiały chłopak. Ja go jakoś źle nie traktowałam, ale zauważyłam, że nie jest złym człowiekiem i nie chodził z tymi przystojniakami na papierosa czy piwo ani na laski . Żadna dziewczyna go nie chciała, ani zagadać bo byli chłopcy przystojni, ładnie ubrani wózek robili itd a on szarak. Minęło trzydzieści lat. Ten szarak ma się dobrze a ci przystojni co się wozili po nim, najczęściej to debile na dnie w życiu aktualnym. Niektórzy tak pojechali wyobraźnią, że są na górce z krzyżem . Mówię Ci to bo mam życiowe podstawy i doświadczenie. Nie poznaje się człowieka po tym co posiada materialnie, ale co w głowie siedzi. Nieśmiały to skarb gdy jest młody a ja tego nie wiedziałam. Teraz jest dorosły, pracuje, ustawiony, właściwe odnoszenie się do kobiety. Traktuje wszystkich bez wyjątku z kulturą. Trochę to śmiesznie brzmi, ale taka natura człowieka, że dech zapiera. Nie ma żadnych nałogów. Umysł jasny i prosty, bo po co komplikacji szukać. Tobie się nie udało, ale ja wierzę, że znajdziesz kogoś takiego i będziesz szczęśliwa.

9:02 Dzięki za info. Super wiek i wiele przed Tobą. Twój wybór, ale rokuje, że niczym tego związku.

Autorka już umawia się z kierowca tira, odpuśćcie sobie, to prowo.

Kogo ty sobie wzięłaś

Podoba mi się autorka. Musi być super.

pewnie przedstawiasz upiększoną wersję swojego faceta i jako kochająca kobieta nie wiesz jaki on jest.Pewnie szaleje,kasa mu przez palce przecieka, wydaje na dzifki ,nawet nie wiesz co taka potrafi za tysiaka zrobić.Przeciez nie wiesz ile stracił w grze,ile w długach a ile na interes i ile na dzifki.Przecież nie kontrolujesz,nie jesteś sledzącym dronem.Zbudowałas taką niewinną wersję że bidaczkowi interes nie wyszedł z kolegami a przecież się starał, taki zdolny no i teraz zrobił błąd bo 5 tys przegrał.A może przegrał 50 tys tylko nie wiesz o tym ? jeśli prowadzi takie hulaszcze życie, nie ma zasad to na pewno rzuci jakieś kurefce banknoty ale ty sie nigdy o tym nie dowiesz. Wyjdź z tego świata i zostaw to ,to jedyny ratunek dla ciebie.

Módl się za niego i za wyjście z długów na Różańcu całym sercem. Zobaczysz cuda :)

zlustruj poprzednie jego narzeczone , ile im narobił długu a ile puścił z torbami ..

Znam czlowieka identycznego jak twój facet, zostawił w Polsce setki tysięcy długu, najbliższą rodzine z problemami i uciekł za granicę, zaczął wszystko od zera, ale nie nauczył się na błędach, tak omamil ludzi że nikt nie wiedział o jego długach, dopiero gdy już nie miał skąd pożyczyć na inne długi to wszystko zaczęło wychodzić. Wiesz tylko to co on chce żebyś wiedziała, twoje i jego życie to iluzja która on stworzył i zwala winę na kolegę, też bym tak zrobił na jego miejscu, jakbym przegrał setki tys w kasynie. Dla niego ryzyko porażki nie istnieje. Odzyskaj tyle pieniedzy ile możesz i wiej od niego, 29 lat to jest całkiem ok żeby znaleźć faceta nie przesadzaj

jesli chodzi o ten interes to ten kolega, który robił przekręty był jego nowym znajomym i mieli wspólnego, który na ten pomysł wpadł i im zaproponował spółkę. To nie jest żadne patologiczne środowisko. Normalni ludzi z nazwijmy to "dobrych" rodzin. Mój narzeczony nigdy nie szpanował i nie szastał kasą, nigdy nie wybierał czegoś co jest najdroższe bo droższe znaczy lepsze. Raczej mu to było obojętne. Nie bronię go i nie robię z niego biedaczka, uważam, że ta spółka była mu niepotrzebna i mógł albo skupić się na pracy albo na tej spółce. A on miał wyjazdy służbowe w aktualnej pracy, szkolenia i nie miał za dużo czasu na tą spółkę, na przyglądanie się co tam się dzieje, raczej powierzchownie, kontaktował się ze wspólnikami mailowo lub telefonicznie. Mówił też, że coś mu się tam nie podoba i on nie wie czy w przyszłym roku będzie chciał się w to bawić, że mają różne wizje, że kolega (ten, który ich oszukał) ma jakieś dziwne metody i on musi z tym drugim o tym pogadać. Ale życie leciało, każde z nas miało swoje i sprawy i ja jakoś się o to nie wypytywałam. Jeśli chodzi o obecną sytuację to on nie chodził do kasyna tylko obstawiał jakieś zakłady bukamacherskie, ja myślałam, że on do późna siedzi przy laptopie bo pracuje a on grał. Myślę, że coś w nim siedziało. Od kilku tygodniu był cichy, przygaszony a jak się odzywał to był dla mnie opryskliwy. Przestaliśmy sypiać ze sobą. On właściwie cały czas był zamyślony. Gdy pytałam co się dzieje mówił, że go męczą te długi i już nie wie jak z tego wyjść. A już wtedy narosły kolejne.

to sprawka demonów za samobujstwa jest odpowiedzialny demon lucyfer jest także od chorób psychicznych i fizycznych belzebub podziału niezgody dręczenia a za niemoralność seksualna i zdrady małżeńskiej szatan Asmodeusz i belzebub alimai kusi do perwersji seksualnej dan niszczy miłość rozbija małżeństwa dzieli rodziny niszczy Zdowie prace ściąga nędze bankructwo długi jest demonem zniszczenia i samozniszczenia z każdych z tych przywódców ma do pomocy legiony demonów Gdy ktoś jest poświęcony szatanowi potrzeba wielu lat by go uwolnić – przyznała s. Angela. Jako przykład takiego poświęcenia szatanowi s. Musolesi podała rytuał jaki sataniści odprawiają w czwartki. - W każdy czwartkowy wieczór sataniści szatanowi poświęcają młodzież, która w najbliższy weekend zginie w wypadkach drogowych. Ale tylko nieliczni o tym mówią. Należy tych wszystkich poświęcić Sercu Jezusa. Inną przyczyną cierpień są choroby. - Są zastępy złego, które powodują cierpienia fizyczne – dodała s. Musolesi.

to może po prostu jest frajerem.frajer to jest człowiek łatwowierny i wierzy kumplom co mu powiedzą, wierzy że wygra jak gra. Trzeba rzetelnie samemu pracować a nie wierzyć w jakies sukcesy z kumplami albo rekordowe wygrane,karmienie się złudzeniami. Też znałam takiego człowieka,miał fajny etat w spółce wodociągi to rzucił to i wziął się za jakieś biznesy,trochę zarobił, później stracił,narobił długów a w ostateczności chciał wrócić do wodociągów ale tam już nie było dla niego miejsca.Gorzej na tym wyszedł niż myślał a jego koledzy z pracy dorobili się i żyja wygodnie.

Mój gust kobiety idealnej w moim mniemaniu. Mogę tylko marzyć

13:10 albo coś bierze bo nakręca go granie. Normalni ludzie, którzy nic nie biorą mają hamulce i wrażliwość w sensie skutków jakie nosi granie bez poczucia o wspólnym życiu o odpowiedzialności. Wyobraź sobie, że będzie miał dzieci i będzie grał z myślą, że kiedyś wygra. Fame sieje przegryw z kasyna po to by on myślał, że to możliwe. To kłamstwa pod kontrolą. Ktoś wygrywa przy nim i już jest kupiony. Głupi to głupi, ale patologia jest skomplikowana o perfidna, która ciągnie nutkę i obserwuje klienta aż go wydoi a nawet śledzą gdzie mieszka. Mają wywiad. Myślę, że wiele ludzi zginęło bez wieści właśnie z rąk takich ludzi, ale świadków nie ma bo wiedzą gdzie są kamery itd. Dlatego śledztwa są trudne. Kontrolują na ulicy i wylatuje co się dzieje. Powinny być patrole bez munduru jako lamp czy coś takiego i robić powinni nagrania całej trasy żeby obejrzeć ewentualne osoby poszukiwane. Mnóstwo dziwnych typów się kręci po nocy i nikt nie wie kim są a szczególnie gdy taki założy czapkę lub kaptur.

11:51 Przekręty kto robi należy do innego rodzaju patologii. Nieuczciwych traktuje się jako patologie. Niektórzy tego nie rozumieją i wierzą w bajki, a po inni na tip top dokonywać sprawdzenie co i kto robi żeby kontrolować a nawet kim i czym się zajmuje poza tym co robi aktualnie a nawet przeszłości czyli historia człowieka w biznesie to podstawa. Kryształ musi być czysty bez malowania.

jestem 10 lat mezatka i niewyobrazam sobie czegos takiego co robi twój chłopak. To jakiś wariat! Chyba bym meza zabila gdyby tyle dlugow narobil, a takiego chopaka to bym w d**e kopnela a nie ty go jeszcze bronisz :P Dziadowe z cb zrobi , zobaczysz.

może się wzorował na ludziach którzy pokazują siebie w necie jako człowiek sukcesu,znam takich.Jeden udziela rad na youtube jak zostać bogatym, że trzeba dobrze zainwestować, że trzeba mieć pomysł i takie tam bla bla bla duprlelele a tak naprawde chłop za dawnych czasów dorobił się na karuzeli vatowskiej, podatki w rajach podatkowych , tak naprawdę nie zarobił złotówki na swoim pomyśle. Drugi też sie pokazuje w necie jakie sukcesy odniósł, dom z basenem, luksusowe auta,rasowe koty przechadzają się po ogrodzie, paw ,udziela szkoleń jak zostać bogatym a w rzeczywistości ma brata policjanta który mu dawał dane osobowe ludzi którzy mieli wypadki i dzięki temu on te dane sprzedawał prawnikom którzy reprezentowali ich przy odszkodowaniach.Nawet nic nie robił, nie pracował, godziny nie przepracował a sprzedawał dane osobowe,nawet ma wyrok sądowy i karę a i tak reklamuje siebie jako człowieka sukcesu który dorobił sie dzięki wiedzy i talentowi. Kolejny dorobił się kasy bo odziedziczył ziemie,sprzedał jakiemuś supermarketowi i fabryce i pokazuje siebie jako utalentowanego biznesmena który ma ładny nowy dom. I takich ludzi jest mnóstwo,niektórzy uwierza w taki bajer, myślą że też zdobędą taki majątek szybko a tu gófno,bankrutują. A jak taki zbankrutuje to już mu odwala i -a może zagram to wygram te miliony ? Na forach często faceci pokazują screeny jak wygraniu w zakładach bukmacherskich a to są zwykłe reklamy ale taki uwierzy i zaczyna obstawiać i przegrywać . Frustracja

ciężko mi się odnieść do sprawy doradzania w kwestii pieniędzy. sama miałam w swoim życiu takiego amanta więc się podzielę doświadczeniem. cecha główna tej osoby to fałsz. mówił że kocha i dba o nasze wspólne dobro jednak to ja kombinowalam by starczyło do pierwszego, rachunki były poplacone, co do garnka włożyć. brałam nadgodziny. mój luby w tym czasie mimo zobowiązań (mieszkanie, życie) przebieral w ofertach siedząc na bezrobociu i pracując moze miesiąc, dwa przez rok. bo widzisz ta robota słabo platna, ta za daleko, a ta ponizej jego umiejętności. jedno gadal a co innego robił. okazalo sie ze ma dlugi po ludziach bo sorry ale kiedy nie pracowal poza rachunkami i zyciem nie bylam juz w stanie finansować jego przyjemności. oczywiście ukrywał to. przebaczylam. niestety niedlugi czas potem ta sutuacja sie powtorzyla. kolejne dlugi. ja zostalam zwolniona z powodu redujcji etatow.

ciezko bylo mi znaleźć prace ale caly czas szukałam i probowalam. jezdzilam do moich rodzicow pożyczalam pieniądze, mama nam gotowala obiady. a on? zero stresu. weźmie robotę jak sie cos odpowoedniego znajdzie. mama mi w sumie uswiadomila ze jic z tego zwiazku nie bedzie i po latach szczere jej za to dziękuję. nie wyobrazam sobie sytuacji w której ja to jeszcze ja ale np. jest dziecko i co? tatuś nie ma motywacji zarobić bo mu praca nie leży? a na rachunki na pieluchy na jedzenie nie ma? nie wyobrazam sobie zyc w takim stresie. przemysl to sobie. to byla najlepsza decyzja mojego życia odejść od tamtego. mam rodzine a on z tego co wiem nadal prowadzi taki sam tryb życia. tyle ze chyba gdzieś ma jakieś dziecko jeszcze i alimenty. nie polecam. tacy ludzie sa egoistyczni i nie mają zadnych skrupułów poza tym co oni chca nic sie nie liczy i z nikim sie nie liczą.

Kobieto on jest chory. Jeśli chcesz żyć to zacznij ale bez niego. On cię ciągnie na dno. Tacy faceci nigdy dobrze nie kończą. Zacznij pracować, gdziekolwiek. Zacznij żyć na własny rachunek. On zerowal na Tobie. Oklamywal cię a ty chcesz jeszcze ratować go z jego własnych problemów? Jak widać nie jest taki przedsiębiorczy. Za błędy się płaci. Uciekaj od niego.

Autorko, i jak ? Co u Ciebie?