Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filozof12345

czy jest sie czego bac? przeczytajcie tą rozmowe mojej dziewczyny z tym gosciem

Polecane posty

Gość filozof12345

Moja dziewczyna pracuje w kadrach. Jej kolega z pracy ciężko zachorował na raka. Kiedyś mieli się ku sobie ale nie znam szczegółów. Nic z tego nie wyszło. Wiem, że mają kontakt,że on przez nią jakieś sprawy załatwia, ona mu w tym wszystkim pomaga, jakieś pisma, zus, zapomoga, nawet jeździła mu te pisma składać do urzędów. Nie wnikałem w to, ona zawsze mówiła, że on jest raczej mało wylewny i nawet kiedyś pokazywała, że coś jej tam oschle odpisał, na odczepnego itp. Ona co najmniej raz w tygodniu jest u niego w szpitalu. Gdy zapytałem jak tam u niego to powiedziała, że jakiś taki miły się zrobił, otworzył się trochę przed nią, nigdy taki nie był dla niej. Ostatnio przypadkiem zauważyłem wiadomość od niego w której pisał coś, że może to lepiej, że nie może się teraz całować bo zawsze z nią to lubił. Zapytałem o to to skomentowała, że on zawsze lubił być takim lovelaskiem i dlatego tak napisał. Wczoraj znów u niego była. Siedziała tam dwie godziny. Dzisiaj rano skorzystałem z okazji i sprawdziłem jej ostatnie rozmowy z nim. Skopiowałem i wklejam tutaj: ona- cześć, mam już Twoje dokumenty, przywieźć Ci je? on- czesc, super. podeślę po nie brata, nie chcę,żebyś znowu tłukła się tramwajami ona - to nie problem, mogę wpaść ale ok, nie chcę Ci się narzucać :) daj znać kiedy brat będzie on- no coś Ty, to z troski o Ciebie. Ale jeśli to nie problem i masz czas i ochotę to zapraszam :) Tutaj już było to spotkanie , tak wnioskuję i poniżej rozmowa po nim: on- zostawilas rękawiczki :) oj, o czym Ty myślisz? ostatnio były klucze :) ona- o nieee, znowu. Cięzki dzień miałam :) odbiorę następnym razem. on- ok, to już mam nadzieję u mnie w domu jak będę na przepustce ona- jestem za :) dzięki za dzisiaj. trochę odetchnęłam mimo, że to szpital. on- jutro będzie lepiej. ja też dziękuję :) było bardzo miło :* Co o tym sądzicie??? Jak to interpretujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze dalej mają sie ku sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on chce czegoś od niej. z tego co piszesz zmiękł do niej. iskrzy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytomna Anula
Nic tu nie widze. Nic tu nie ma. ktos sobie cos wkręca bo tak chce widziec ale stwierdzam obiektywnie że nic tu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest sympatia ale nie widzę tu żadnych romansowych czy erotycznych wybiegów. coz chłopak jest w kiepskiej sytuacji zdrowotnej a co za tym idzie życiowej a twoja dziewczyna to widac taka dobra dusza. jeśli czujesz sie pokrzywdzony a masz prawo bo poświęca jednak jakis tam czas innemu mężczyźnie to czemu razem go nie odwiedzicie? czemu wy sie ze soba nie poznacie? w trojke naprawde mozna fajnie czas spędzić pograć w gry albo wyjsc do kina. nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filozof12345
a co powiecie na to? ona - odwiedzają Cię jakieś koleżanki? on - nie, a co zazdrosna jesteś? ona - nie. ciekawość on - wiesz, że jak wyjdę to czekam na spotkanie ona- wiem :) to skopiowałem ok godziny temu. ogólnie to cofnąłem sie do wczesniejszych wiadomosci i to co udalo mi sie przeczytac ale juz nie skopiowac to ze ona mu sie zwierza np. z problemow w pracy, rodzinnych, on ją tam pociesza, prawie codziennie mają jakies rozmowy. zawsze sie zaczyna niby od spraw sluzbowych. ona pisze ze cos juz jest jakies dokumenty albo on pisze i pyta jak cos tam wypelnic albo jakie sa przepisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×