Alkoholizm

Czy jest tutaj ktoś uzależniony od alkoholu albo ma bliska osobę uzależniona? Po czym poznać początkowe studium?

Alkoholizm w niczym nie jest gorszy od obżarstwa, seksoholizmu i lenistwa.

Czuję się niczym. Kiedy mam jakiś problem siegam po alkohol. Nie pije często, ale kiedy już zaczynam... Szybko nie kończę. To są ciągi. Czy to jest alkoholizm?

Tak, ale nie przejmuj się tym. Ważne żebyś przez picie nie zawalała innych istotnych spraw życiowych. Każdy bez wyjątku ma jakiś nałóg a alkohol wcale nie jest najgorszy.

Czuję że to jednak może wywierać wpływ na moje życie. Nie chce tego. Przechodzę chyba przez depresję, życie mi się wali a kiedy się napije... Jestem tak bardzo zrelaksowana, zapominam o wszystkim, jestem pewna siebie, wygadana, błyszcze, znam chyba umiar ale czy wiecznie tak będzie? Nie chcę się stoczyć :(

nie znam alkoholika bez depresji, a znam ich sporo i nie mam dla ciebie dobrych wieści... ciągi będą coraz częstsze i coraz bardziej bedą ci dezorganizować życie. a chyba za wiele żuli widziałaś, żeby nie wiedzieć w jaka strone to zmierza

Widziałam ludzi uzależnionych. Tylko co teraz odwyk? Nie mogę, miesiąc to za dużo. Co powiem innym? Nikt nie wie o moim problemie... Większośc ma mnie za silna, pewną siebie osobę, osobę sukcesu. A czuję się nikim. Moja opinia może ucierpieć. A czuję że może być gorzej

Kobiety latwiej wpadają w alkoholizm niż mężczyźni, ja znałam kilku alkoholików i nie znam żadnego któremu odało by się wyjść z nałogu dlatego jeśli jeszcze panujesz nad tym to to przerwij a jak już nie to jesteś zgubiona

Moj maz przed wakacjami pił w piątki i sobotę a w przeciągu tych 4 miesięcy tak to się pogłębione ze pije prawie cały czas codziennie 9%świńskie piwo i ... .wódkę wcześniej jej nie pił zapomina o obowiązkach o pracy o domu zaczyna być brudny (wczesniej pedant) Wałcz o siebie posłuchaj innych Wiesz jak ciężko patrzeć jak ktoś kogo kochasz stacza się na dno Trzymam kciuki za Ciebie i innych podobnychPozdrawiam

Przez ciebie pije szmato, weź i zdechnij albo zniknij z jego życia ty ludzki śmieciu!

Ja też znam alkolikow i tylko jednego który wyszedł z tego, 20 lat nie pije. Ale on ma taką ogromną siłę, motywację w sobie. Hiurem i jak Twój mąż? Wychodzi z tego?

http://niepijemy.pl/forum/10-forum-alkoholowe

Modlę się by tak było jednak uświadamiamy sobie ze to bardzo ciężkie On jest inteligentny oczytany rodzina dziec****eniądze i to wszystko odchodzi w cienSmutne a ci co piszą ze to przeze mnie to infantylni ludzie o ile wogole rozumia co to słowo Znam człowieka który jeszcze dwa lata temu miał firmy rodzinę wszystko a teraz prosi o pieniądze na ulicy i śpi w noclegowni albo po klatkach Jestem za tym by w Polsce był paragraf by bez zgody alkocholika był leczony bo teraz to fikcja

ojej