Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Meksik

Zdrada

Polecane posty

Witam mam problem z którym od dawna nie potrafię sobie poradzić. Jestem w związku przeszło 12 lat. Nie mamy dzieci bo nie chcemy. Wydawało mi się że jesteśmy szczęśliwą parą. Poza pracą zajmujemy się tylko i wyłącznie przyjemnościami. Podróże, koncerty, gry książki znajomi. Problem zaczął się rok temu. Do mojego faceta odezwała się koleżanka z pracy . Na początku pisali o książkach. Potem jak się okazało koleżanka była chętna na coś więcej :( Po czasie dowiedziałam się że również spotykali się w pracy. Twierdzi że do zdrady nie doszło ale jak dla mnie to była zdrada emocjonalna. Z osoby która nie miała przede mną żadnych tajemnic stał się człowiekiem który na godzinę szedł do toalety żeby z nią pisać. Zmienił wszystkie hasła i nie dał mi swojego telefonu nawet potrzymać. Widziałam jak bardzo był zaangażowany w tą realcję :( Nie chciałam go ograniczać bo nie na tym związek polega ja też mam kolegów i żyjemy. Ale coraz bardziej mnie to niepokoiło. W skrócie on stwierdził że wybiera jednak nas a tamtą relację ograniczy. Na początku z nią mniej rozmawiał aż w końcu zagroziłam że odejdę bo nie mam nerwów patrzeć jak on z nią pisze. I niby jest ok teraz nie maja kontakt ... tylko że pracują razem mijają sie na korytarzu i piszą sporadycznie maile służbowe. Przynajmniej tyle ja wiem .... Mineło już pół roku a ja nie daję sobię rady z odbudowaniem zaufania. Ciągle mi się wydaję że jak nie z tą to z inna się "zaprzyjażni" Co robić ? Nie wiem jak mam żyć żeby nie zwariować ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie zaprzyjaznij na niby z jakims facetem i pokaz mu jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezki temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Sprawa jest bardzo prosta. Przestalas byc dla swojego partnera wyzwaniem. Dlatego szuka tego poza waszym zwiazkiem. Niektore pary tak maja. Nie namawiam cie na dziecko moge jedynie z perspektywy swojego zycia napisac, ze wlasnie dziecko staje sie z czasem wyzwaniem. Rosnie, rozwija sie...a rodzice caly czas uczestnicza w tych zmianach i to jest dla nich wyzwaniem. U was zrobilo sie po tylu tatach nudno. Koncerty, ksiazki podroze syca ale z czasem i to nie wystarcza. Zwierze jest wyzwaniem, dziecko jest wyzwaniem. Oczywiscie sa pary, ktore tego nie potrzebuja i sa dziesiatki lat ze soba szczesliwe. Ale nie u wszystkich tak jest. Na przyklad u was nie. Jak sie gwozdz raz zakrzywi to mozna go klepac i tydzien a on i tak nie bedzie juz nigdy idealnie prosty. Tak samo bedzie u ciebie. Nawet jesli to sie uciszy zawsze bdziesz miala stracha czy sie to nie powtorzy bo jak raz bylo go stac na taki numer to i drugi raz tez moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstać sie. Co cie trzyma przy nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×