Czy on czuje coś do mnie?

Witam W wakacje poznałam mojego taty kolegi syna. Gdy się sobie przedstawiliśmy siedzieliśmy naprzeciwko z naszymi rodzicami i oglądaliśmy na siebie nic nie mówiąc, on był strasznie czerwony. Przez całe wakacje on przyjeżdżał razem ze swoim tatą ale niestety wyszło tak że za każdym razem się mijalismy. Gdy przyszedł wrzesień, pora do szkoły raczej było więcej czasu aby wpaść na siebie. Na początku nie wiedziałam co mam myśleć i pod presją zapytałam się czy poszedł by ze mną na studniówkę. Parę razy gadalismy ale no ja jestem nieśmiałym człowiekiem a on raczej przy mnie też dużo nie mówi. Co tydzień praktycznie przyjeżdżał z rodzicami ale mało co rozmawialiśmy. Zawsze siedziało bsie w obecności rodziców. Koleżanka mówiła mi też, że widziała go w kinie z jakąś dziewczyną no i podobno przytulił ja i chyba szli za ręce. Później widziałam zdj z jakąś jak ją obejmuje w pasie do zdjęcia. Zaczęłam więc zastanawiać się nad 100 tym bardziej, że coraz bardziej zbliżam się do tego dnia a jednak po tym co obserwowałam bałam się ze jesli pójdę z nim to będzie niezręczna cisza cały wieczór. Powiedziałam znajomemu jak sprawa wygląda i odmówiłam chłopakowi aby poszedł ze mną kolega i powiem wam że po tym czasie zaczęłam myśleć, że no głupotę zrobiłam nie idąc z nim bo dopiero teraz zaczynam widzieć to ze zaczęło min na nim zależeć. On zaś nie wiem czy robi to specjalnie ale wysyła mi snapy codzinennie a ja coraz bardziej się dołuje. Okazało się, że nie miał i nie ma nikogo i oczywiście nie wszystko o czym rozmawiał z moją mamą wiedziałam i wpadłam w doła bo nie wiem co teraz mam myśleć o tym wszystkim tym bardziej, że też działałam pod presją moich jakże świetnych koleżanek. Po tym stwierdziłam, że więcej żadnej słuchać się nie będę ale co z nim i ze mną?